 |
- Kocham cię.
- Spoko.
- Tylko tyle?
- Wielkie spoko?
|
|
 |
“Nie wiem gdzie mam podążać, który kierunek obrać, by nie zgubić się we własnych pragnieniach, marzeniach i celach...”
|
|
 |
będę szczęśliwa,
choćbym miała sobie to szczęście kurwa narysować !
|
|
 |
co ja poradzę że lubię śmiagać z chłopakami w dresach?
|
|
 |
zajebiiiiiście zajebiiiiiiście! biały proszek i zielone liście.
|
|
 |
"z buta wjeżdżaj" gdzie chcesz, tylko już nie do mojego serca ok?
|
|
 |
odezwij się, jak przejdzie Ci faza na plastik.
|
|
 |
Gdybyś wiedział jak mnie irytujesz - sam byś sobie przypierdolił..
|
|
 |
Nie pamiętam, który raz to mówię, ale czas się ogarnąć.
|
|
 |
“To nie jest zakochaniee! - Jasne, a czekolada nie ma kalorii...”
|
|
 |
Mówisz że przeze mnie zacząłeś pić. Teraz po tych 5 latach zaczynasz żałować i rozumiesz znaczenie moich słów gdy mówiłam "nie pij". Ej rozumiem melanż, spontan, alko we krwi, ale nigdy nie chciałam żebyś leżał zajebany na mieście. Dobra więc już to rozumiesz. To powiedz mi po co wpierdalasz się teraz w ćpanie?!
|
|
 |
Co Ty? Nie rozumiesz? Mówię Ci wprost, że jestem wredna, wykorzystuję ludzi i mogę Cię okłamać, a Tobie dalej na mnie zależy...
|
|
|
|