 |
|
co z tego, że odszedł? wróci. on zawsze wraca. [ v.ronnie ]
|
|
 |
|
dlaczego Bóg nazywa się Bóg? bo Pezet było już zajęte.
|
|
 |
|
siedze przy biurku z włączonym laptopem i zastanawiam się ile razy w tym tu miejscu, cieszyłam się jak głupia? ile razy miałam ochotę kogoś zabić? ile razy płakałam? ile razy krzyczałam bo napisałeś coś miłego? jedno biurko, jeden lapton, jedno krzesło, a tyle wspomnień. [ v.ronnie ]
|
|
 |
|
pierwszą moją myślą było:'kurwa,jak im to zepsuć', kolejne dały mi do zrozumienia, że najzwyczajniej w świecie jesteś szczęśliwy i nie mam prawa tego spierdolić. / veriolla
|
|
 |
|
twoje oczy = brak opisu / buziaczek.and.cukiereczek
|
|
 |
|
wszystko ma swój kres . łzy pewnie też . kiedyś płakać przestanę , no nie ? / buziaczek.and.cukiereczek
|
|
 |
|
są takie chwile gdzie ludzi, których znamy wieki nie potrafimy rozpoznać na drugi dzień / buziaczek.and.cukiereczek
|
|
 |
|
jeden dzień , drugi tydzień , trzeci miesiąc , czwarty rok .. taak . a ja nadal zastanawiam się nad sensem istnienia tego wszystko wokół nas . / buziaczek.and.cukiereczek
|
|
 |
|
nigdy nie uciekałam od problemów - ale dziś mogę szczerze powiedzieć , że mam ich dość i najzwyczajniej w świecie się poddaje . / buziaczek.and.cukiereczek
|
|
 |
|
A gdy Ci powiem, że jesteś czynnikiem dzięki, któremu funkcjonuje. Odejdziesz ? / eeiiuzalezniasz
|
|
 |
|
Choćby nie wiem jak bardzo się kogoś kochało nagle przychodzi taki dzień, w którym to po prostu mija, choć może nie w stu procentach, ale w końcu przestajemy myśleć o tej osobie 24 godziny na dobę. Nawet jeśli na początku wciąż przewija się ona przez nasze myśli, to przecież nic złego - mamy wspomnienia, które nie muszą być jednoznaczne z uczuciami. Tak - kochałam Cię, kochałam Cię i nadal kocham ale nie. chciałabym to już usunąć i napisać, że mi minęło, ten ostatni raz tego nie zrobię. Kocham Cię cały czas, ale teraz dam sobie bez Ciebie radę - nie chcę być powodem Waszych kłótni - masz prawo ułożyć sobie życie, ale ja też - więc koniec z tą naszą pseudo-przyjaźnią: to był masochizm. Teraz będę robić wszystko dla siebie, nie będę już o Tobie myśleć i nikt nie dowie się, że nadal znaczysz dla mnie cokolwiek.
|
|
|
|