 |
kochanie czemu szepczesz? możemy być spokojni - opuśćmy ręce // happysad
|
|
 |
To jest miłość, ludzie spotykają się przypadkiem, po wielu próbach rozstań jako przyjaciele, postanawiają być razem, a na koniec są po prostu tak w siebie wpatrzeni, że chcą spędzić ze sobą resztę życia.
|
|
 |
Najlepsze rozmowy wychodza nocą, gdy człowiek nie ma sił by kłamać.
|
|
 |
Cześć, piszę do Ciebie byś wiedział, że mi na Tobie bardzo zależy. Nie wiem kiedy stałeś się dla mnie taki ważny. Wiem też, że wszystko co się stało miało jakiś cel. Mimo kłótni, sprzeczek o byle co, niedomówień i masy wylanych łzy i przykrości, chciałam byś wiedział, że jak już to się skończy. Jak mój krwiobieg się zatrzyma, a serce stanie, chciałam byś miał to napisane na kartce papieru. Nigdy nie chciałam z Ciebie zrezygnować. Byłeś, w tym momencie pisząc to nawet, jesteś moim powietrzem, bo mimo, że powietrza nie czujesz, to ja zawsze będę. Zastanawiałam się czy kiedy wstrzymasz oddech pomyślisz właśnie o mnie. Proszę, przynieś mi czasem bukiet czerwonych róż, albo chociaż jedną. I pamiętaj, że byłam, że się śmiałam i nad życie Cię cholernie kochałam.
|
|
 |
Lubię kiedy ten gówniarz pisze mi smsy pod tytułem "znów cały pachnę Tobą ;*" wieczorami.
|
|
 |
Fuck yesterday. Fuck tomorrow. Fuck today. Fuck lies. Fuck life. Fuck it. Fuck this. Fuck that. Fuck them. Fuck him. Fuck her. Fuck you. Fuck absolutely everything.
|
|
 |
Obiecałam sobie cieszyć się zawsze wraz ze wschodem słońca, każdego ranka na nowo. Dostrzegać przyszłość, ale nigdy nie poświęcać dla niej teraźniejszości. Przyjmować miłość, ilekroć spotkam ją na swej drodze, i przenigdy nie odkładać niczego, co może mnie uradować.
|
|
 |
Moje ciało lgnie do ciebie, łasi się, umysł mi wibruje.
|
|
 |
Odchodzisz i wracasz... i wracasz by odejść...
Jesteś tchórzem lub nikim - jak wolisz.
|
|
 |
Tylko seks i ogień, tylko seks i ogień w mojej głowie - przez nie spać nie mogę. PŁONĘ, PŁONĘ, PŁONĘ.
|
|
 |
|
Trzymam poziom i nie pierdol, że to kwestia gustu.
|
|
 |
On debil wciąż nie kumał, że ma toksyczny dotyk.
|
|
|
|