 |
Tak, przyznaję - chciałam walczyć. Ale o faceta, którego zapamiętałam, a nie świnie w jaką się przeistoczyłeś. Może kiedyś zrozumiesz. Szanowny książę z bajki.
|
|
 |
Pytasz co u mnie? Trochę się pozmieniało,
Swoje rozjebane życie powoli układam w całość.
|
|
 |
Miał tyle wad, a ona idealizowała go bez końca.
|
|
 |
Popołudnie z ulubioną cytrynową herbatą i ciastkami, które tak lubiliśmy. Tak, definitywnie mi tego brakuje, brakuje ciebie.
|
|
 |
Jestem nietaktowna, bezczelna i czasami coś pierdolnę. I nie umiem tego zmienić.
|
|
 |
Mogłaby zamknąć oczy, udawać, że wszystko jest w porządku. Wiedziała jednak, że nie da się żyć z zamkniętymi oczami
|
|
 |
Pomyśl, jak będziemy się czuć nazajutrz. Pomyśl o ile trudniejsze po wspólnie spędzonej nocy będzie udawanie, że nic do siebie nie czujemy przy innych ludziach, nawet jeśli jedyne co zrobimy to zaśniemy obok siebie. To jak wzięcie małej dawki narkotyku... sprawia jedynie, że chce się więcej.
|
|
 |
Bardzo łatwo jest stracić wszystko, co uważało się za dane na zawsze.
|
|
 |
Kiedyś będę cholernie szczęśliwa, obiecuję, kiedyś stanę na nogach i będę czuła że do szczęścia mi nie brakuje nic, a już na pewno nie Ciebie.
|
|
 |
yep, plusik. dziękuję, dziękuję, dziękuję komuś.♥
|
|
 |
Myślałam, że mogę wszystko, ale teraz już wiem, że nie mogę nawet Cię odzyskać, więc już nie chcę móc niczego.
|
|
 |
Trzecia w nocy, zegar bije, oznacza to, że znów nie umiem zasnąć. Zastanawiam się nad tym, jak właśnie ładnie pieprze związki innych. Wiesz? Ostatnio kumpel zaprosił mnie do kina, kiedyś byłam w nim cholernie zauroczona, chciałam z nim być, a teraz kiedy on chce być ze mną i zostawił laske dla mnie, ja po prostu go odepchnęłam. Rozumiesz? Odepchnęłam bo nie potrafię zacząć nic nowego. Nie umiem zacząć nic nowego, bo nie jestem jak Ty. Więc nie próbuję przelewać uczuć na kogoś innego. Z każdym dniem kocham Cię idioto mocniej i boli mnie to. Nie umiem skupić się na niczym i wydaje mi się, że zjebie sobie życie, bo nie zdam tej głupiej matury. Chce po prostu zniknąć. Staczam się. Wódka i piwa cholernie polubiły swoją obecność w moim organizmie. Nie zwalam winy na Ciebie, bo to moja wina. Mam nadzieję, że niedługo wszystko się zmieni. Modlę się o to, by ten rok minął szybko, a potem po prostu zniknę.
|
|
|
|