 |
Płaczę. Idę ulicą i płaczę. Łzy mi wchodzą do ust. A taki byłem wesoły nie tak dawno, tak sobie szedłem w podskokach wesoło. A teraz płaczę. Cały brzuch mi się trzęsie od płaczu.
|
|
 |
Chcesz, więc piszę, ale - co na to poradzisz? Pewnie, że chciałabym przyjść do ciebie albo żebyś ty przyszedł.
|
|
 |
Od dziś każdy ma tylko jedną szansę u mnie. Jedną jedyną.
|
|
 |
Jedyny twój problem jest taki, że nie umiesz przyznać się do uczucia, które masz gdzieś tam w środku.
|
|
 |
Gdybym naprawdę powiedział to wszystko, co chcę powiedzieć, dopiero wtedy wszyscy by mnie znienawidzili.
|
|
 |
Motyle zdechły. Wyżarł je kwas solny w moim brzuszku. Teraz będę nimi tylko srała.
|
|
 |
Chwyć mnie za włosy, oprzyj o ścianę;
Kochaj aż całkiem myśleć przestanę.
|
|
 |
Być z tobą przez tydzień; dzień i noc razem, a potem mógłbym chyba umrzeć.
|
|
 |
kiedy tak na mnie patrzysz, doprawdy nie wiem, czy dać ci w pysk, czy rozstawić nogi // kwejk
|
|
 |
kiss me hard before you go // net
|
|
 |
Cześć brat, wiem, że nagrywam Ci się na sekretarkę, z nadzieją że odbierzesz ale to niemożliwe. Kilka dni temu minęły cztery lata jak odszedłeś, a ja nadal potrzebuję Cię jak tamtej nocy. A nawet bardziej. Zakochałam się wiesz? Myślałam, że będzie to miłość najlepsza jaka była. Pamiętasz jaka byłam zawsze. A teraz? Teraz po prostu sama nie daję rady. Zostawił mnie, ma nową. I ja też poznałam kogoś, ale On już mnie znać nie chce. Zraniłam go tym, ze po prostu nie ufam nikomu. Pomóż mi. Proszę. Zwariuje tu bez Ciebie. Brat do cholery. !
|
|
 |
poliż mnie, I'm Polish // ?
|
|
|
|