 |
Znowu nie rozmawiamy. Znowu powróciły czasy gdy nie potrafimy nawet napisać głupiego smsa. Znowu nie piszemy codziennie. Znowu mamy na siebie wyjebane.
|
|
 |
Miałeś już w życiu taki moment, w którym sam nie wiedziałeś co czujesz? Kiedy gubiłeś się w własnych myślach? Gdy kogoś ci brakowało, ale wszystkich od siebie odrzucałeś?
|
|
 |
I ta pieprzona perfidna sprzeczność uczuć. Chcesz, tęsknisz, myślisz i równocześnie nie chcesz, boisz się, i żałujesz.
|
|
 |
To nie naturalne - milczeć gdy zależy aż tak.
|
|
 |
Tęsknota - efekt uboczny przyzwyczajenia.
|
|
 |
Czasem wolę być zupełnie sama. Niezdarnie tańczyć na granicy zła. Nawet stoczyć się na samo dno. Czasami wolę to niż czułość waszych obcych rąk.
|
|
 |
Nie będę walczyć o coś, co mnie niszczy.
|
|
 |
Tak, duśmy w sobie uczucia, perfekcyjny pomysł.
|
|
 |
Co mam ci napisać? Że nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie? Że gdy rano wstaję, a Ciebie nie ma, dzień jest taki pusty? Że tęsknie? Że kocham? No, co mam napisać?
|
|
 |
nie szukać, nie myśleć, nie czekać, nie kochać.
|
|
 |
Już nigdy nie pozwolę na to, żeby osoba, którą kocham stała się wszystkim co mam. Nie pozwolę na to, żeby znów mnie ktoś zostawił z niczym.
|
|
 |
Myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać.
|
|
|
|