 |
A prawda jest taka , że czasami tak mi ciebie brakuje , że ledwo mogę to znieść
|
|
 |
idź do pana z muzyki,i oznajmij,że nie będziesz śpiewać,bo cię onieśmiela . spytaj pani z historii,czy naprawdę wierzy w te wszystkie bzdury,uśmiechnij się,i poradź księdzu,żeby wyluzował .zaczep obcego chłopaka i powiedz,że ma genialne oczy . żyj kurdemol na całego,a nie ograniczaj się,mówiąc,że jesteś nieśmiała,bo zanim się zorientujesz będziesz miała nudnego męża,trójkę dzieci,zero przyjemności z życia i tą myśl,że w życiu nie zrobiłaś niczego szalonego .
|
|
 |
"Miłość: jedyna funkcja fizjologiczna, która zrobiła karierę." J.Tuwim
|
|
 |
"Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga powinni pokazać listy uwierzytelniające." Julian Tuwim
|
|
 |
-Chyba się odkochałam. - To czemu płaczesz ? - Bo nie lubię zabijać miłości. - Tak ? A pomyśl, co będzie, jak znów go zobaczysz. - Wiem, co będzie. Znów się zakocham.
|
|
 |
Uwielbiam gdy się uśmiechasz, tylko Ty potrafisz sprawić uśmiech na mej twarzy na cały dzień.
|
|
 |
Najpierw podoba Ci się - tylko tyle. Później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wmawiasz sobie, że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba. W końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. Trwa to dość długo. Oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. W końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. Bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku. Cały ten proces tylko po to, by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną...
|
|
 |
gdy myślę o Tobie to rysuję gwiazdkę. i wiesz co? mam już całe niebo.
|
|
 |
dopiero gdy Cię straciłam, zrozumiałam że nie potrafię bez Ciebie żyć.
|
|
|
|