 |
|
Dziękuję Ci, że znosisz moje humory, prowokacje, złość, wredność, głupotkę (tą mniejszą i większą też), ironie, zazdrość, złośliwość, smutne momenty, narzekanie, wymyślanie czegoś co jest głupie, odchodzenie, robienie czegoś bez przemyślenia.. dziękuję, że znosisz to, czego nie sposób czasem znieść.. czasem tego tak dużo, a Ty jednak jesteś przy mnie .
|
|
 |
chciałabym móc kochać Cię najlepiej jak potrafię.
|
|
 |
Chcę Ci powiedzieć, że kochałabym Cię nawet we flanelowej piżamie w misie!
|
|
 |
Gubię się, a wszyscy mają do mnie o to pretensję.
A przecież sama idę.
|
|
 |
Kocham Cię! Nie obchodzi mnie to, że nigdy Ci tego nie powiedziałam i tak mnie zraniłeś będąc z nią.
|
|
 |
Chcę Ci powiedzieć, że wszystko co Ci mówiłam było kłamstwem. Po czym otworzyła oczy i stwierdziła, że nigdy nie odważy się mu tego powiedzieć, nie chce go zranić.
|
|
 |
Idę coraz szybciej, przyspieszam, zaczynam biec. Chcę być już w domu, schować się pod kołdrę i przytulić do misia nazwanego Twoim imieniem. Tak mocno chciałam zapomnieć o tym co nas łączyło, że zapomniałam jak ciężko jest oderwać od Ciebie spojrzenie. Tak bardzo chciałam odejść, ale nie potrafiłam. I ostatnia chwila, która pamiętam to Twój pocałunek i słowa "to był ostatni raz mała".
|
|
 |
Kocham Cię tak mocno, że pęka mi serce.
|
|
 |
Daj mi minutę na przemyślenie wszystkiego. Pozbieram się, obiecuję, ale muszę wyrzucić z pamięci obraz Ciebie z nią.
|
|
 |
Usiadła na piaskownicy, otworzyła tymbarka, przeczytała napis i popłakała się gorzkimi łzami. Pod kapslem był napis "Ostatnia osoba którą spotkałaś kocha Cię". Odpaliła papierosa i przypomniała sobie sytuacje z przed paru chwil. On szedł za rękę z jej najlepszą przyjaciółką, nawet się nie spojrzał...
|
|
 |
Podejdź do mnie i powiedz co czujesz. Ale nie kłam tym razem.
|
|
 |
Chcę byś był. Tu, teraz, natychmiast!
|
|
|
|