 |
Dlaczego załatwianie spraw opiera się na wielkich planach, a w dużej mierze krzywdzeniu innych ludzi? Po co kłamać? Po co udawać, że wszystko jest w porządku? Zgrywamy się, udajemy, plączemy rzeczywistość, zamiast wprost powiedzieć to krótkie "mam Cię w dupie, odejdź". To jest podłe. W jakimś stopniu brutalne... ale czujesz to, tak? Całe Twoje zachowanie ocieka tymi słowami tylko brak Ci odwagi, brak Ci "jaj", żeby to po prostu powiedzieć od razu. Cholera. Jesteś przez lata. Słuchasz, doradzasz, pomagasz. Działacie wspólnie, jesteście w jakimś stopniu jednością, zespołem. Do niedawna. Robicie coś razem. W cwany sposób umywasz ręce. Nie dość, że brak Ci odwagi do zamknięcia znajomości, to brak Ci jej także przy posiadaniu własnego zdania. Nie powiesz tego, bo się boisz. Jesteś tchórzem szukającym alternatyw.
|
|
 |
Popatrz na serce. Popatrz jak delikatnym organem w ciele człowieka jest, popatrz - bije, lecz ma tyle drobnych rys i głębszych ran. Zabliźniają się. Te blizny nie wyglądają estetycznie. Te blizny bolą. Te blizny układają się w litery Twojego imienia.
|
|
 |
Siedzi obok mnie i w kółko szepce pod nosem ciche "nie wierzę, kurwa" . Patrzy na mnie z absolutnym niedowierzaniem i z roztrzęsienia łamie papierosa na pół, którego właśnie miał odpalić. Mówi, że nigdy w życiu nie spotkał takiej kobiety, jak ja. Pewniej siebie, stanowczej, a zarazem delikatnej. Łapie mnie za rękę i leciutko zaciska w swojej dłoni, zamykając oczy. Nie wiem.. Chyba ze szczęścia. Otwiera oczy i klęka przede mną, prosząc, żebym została Jego żoną, żebym już zawsze była blisko Niego, tak, jak jestem teraz. Muska moją dłoń, po czym spogląda na mnie, wzdychając. Kąciki Jego ust zaczynają opadać. Nie usłyszał odpowiedzi. Nie wiem co powiedzieć. Mam mętlik. Jego oczy przepełnione są niezrozumieniem i żalem, a serce jest przepełnione ogromną miłością. Miłością do mnie. | idzysrlz.
|
|
 |
Ludzie często naklejają na twarze sztuczne uśmiechy. Udają. Chcą przez chwilę być kimś innym. Wchodzą w inny świat, w chwilowe nowe życie. Kłamią. Oszukują. Po co? Aż tak źle jest im w rzeczywistości? Nie. Oni szukają wzniesienia, czegoś co pokaże im jak żyć. Chcą zacząć od nowa, od podstaw. Są w błędzie. Żeby stać się kimś innym nie trzeba za czymś gonić ani czegoś szukać, wystarczy spojrzeć w głąb siebie, w serce, które za każdym razem powie to samo: urodziłeś się by być tym, kim jesteś. [ yezoo ]
|
|
 |
A może po prostu, On już mnie nie kocha?
|
|
 |
Jest Pan więc mężczyzną, który potrafi interesować się kobietą tylko na początku i na końcu: kiedy chce ją dostać i na chwilę przed tym, kiedy ostatecznie ją traci. Czas pomiędzy nazywany również byciem razem jest dla Pana zbyt nudny lub zbyt męczący, albo taki i taki. Prawda?
|
|
 |
tak to już jest, kobiety za wszystko płacą rozczarowaniem albo depresją.
|
|
 |
Wyczuwa mój strach, moje naderwane zaufanie względem całego świata, wyczuwa drżenie wypływające z mojego serca i rozchodzące się po ciele. Mimo to przyglądając mi się uważnie, prosi bym spojrzała - na Niego, wprost w Jego oczy. Chce przełamać tą barierę. Nasze spojrzenia łączą się, a w ramach podziękowania przytula mnie do siebie. Najdelikatniej jak potrafi, obejmując mnie ramionami z precyzyjną uwagą. "Jestem przy Tobie" mamrocze "jestem Twoim przyjacielem". Jest. Przyjacielem. I obydwoje wiemy, że będzie nim w dalszym ciągu, a zarazem nie przekreśla to czegoś innego, czegoś więcej.
|
|
 |
Wytrzymasz. Nawet wyobrażenia nie masz, ile można wytrzymać.
|
|
 |
A teraz powiem ci jedną rzecz. Ludzie sami nie zmieniają się nigdy.
Ludzi zmienia życie.
|
|
 |
Nigdy nie myślałam, że będę tak bezradna.
|
|
 |
Powiedźcie mi, czy tylko ja nie mogę zmienić tła i avatar? Czy znowuż moblo szaleje?
|
|
|
|