 |
|
pokochałam tego gościa. Jego delikatność w stosunku do mnie, wieczną pewność siebie, beztroskę z jaką opowiadał o naszej wspólnej przyszłości, czułość, najpiękniejszy uśmiech, niezastąpione, zawsze tak perfekcyjne szczere spojrzenie, oddech z delikatną wonią mentolowych fajek. wiem no, narozrabiałam.
|
|
 |
|
pamiętasz jak nie mogliśmy wytrzymać bez siebie choćby jednego popołudnia? kiedy byliśmy ze sobą w kontakcie 24 godzin na dobę? kiedy tęskniliśmy i mówiliśmy sobie wszystko? kiedy za wiadomość o 4 nad ranem nie było wrzasku, ani żadnych wątów. była pomoc i zrozumienie. wysłuchanie i wsparcie. pamiętasz te momenty kiedy pisałam do Ciebie nawet po małej kłótni z mamą kiedy to nie pozwoliła mi po raz kolejny wyjść późnym wieczorem tłumacząc że jutro szkoła, a ja mimo tego jak na wielką buntowniczkę przystało uciekałam przez okno i odsypiałam na lekcjach? jak pisałeś do mnie wyklinając na swoich nauczycieli i laski z klasy, które nie pozwalały Ci się skupiać na poprawianiu ocen przez swoje skąpe ciuszki? brakuję mi tego. bardzo. /happylove
|
|
 |
|
mimo tego że staram się jak mogę zawsze coś pójdzie nie tak. zawsze coś spieprzę, choć wydawało się że tym razem to niemożliwe. niepowodzenie nie szło w parze , a jednak. po raz kolejny zawiodłam siebie i jego. /happylove
|
|
 |
wciąż tęsknie. zrozum, przerasta mnie życie bez Ciebie / verloren
|
|
 |
lubi coraz bardziej, myśli coraz częściej...
|
|
 |
kocham zatracać się w Twoich oczach
|
|
 |
gdybyś tylko widział moje zapłakane oczy, gdy po raz dziesiąty czytałam naszą ostatnią rozmowę.
|
|
 |
taka mała a już kocha.
taki duży a nic nie rozumie.
|
|
 |
uwielbiam ten moment, kiedy chcę do Ciebie napisać, ale Ty jesteś szybszy.
|
|
 |
jego wzrok przepełniony kłamstwem po brzegi.
|
|
 |
upij rozum. zgwałć serce. naćpaj podświadomość. i żyj.
|
|
 |
Zabijasz mnie każdym spojrzeniem.
|
|
|
|