|
jestem strasznym nadwrażliwcem. bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie - jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. niektóre rzeczy widzę czy razy mocniej niż inni. tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.
|
|
|
Właśnie nadeszło Kiedyś i nic się nie zgadza
|
|
|
Nie ma wyjścia, będzie dobrze.
Jest dobrze, tylko wyjścia nie ma.
|
|
|
Wydoroślałam na tyle, aby nie walczyć o zainteresowanie ludzi, którzy po prostu nie chcą mi go dać. Nie warto uganiać się za innymi, to upadlające.
|
|
|
nie będę walczyć o Twoje towarzystwo. Gdybyś chciał to byś był.
|
|
|
I nie ma żadnej gwarancji, że raz jeszcze w życiu człowiek będzie chciał się wygłupiać i dawać drugiemu człowiekowi tak samo wiele.
|
|
|
Chcę jedynie kogoś, komu nie mógłbym się oprzeć.
|
|
|
Dobrze gdzieś mieć kogoś. Choćby po to, by było komu opowiedzieć historię dnia, który właśnie z tego powodu warto było przeżyć.
|
|
|
"O tym czego byś chciał najbardziej mów,
będę słuchać, aż wszystko ogarnę, mów."
|
|
|
Zawsze biorę bardzo gorące prysznice. Powoli przyzwyczajam się do bycia w piekle.
|
|
|
"You are my favorite "what if", You are my best "I'll never know" - Fall Out Boy
|
|
|
Ratować można człowieka, który nie chce ginąć, lecz jeśli ktoś jest już do tego stopnia zepsuty, iż sam upadek wydaje mu się ratunkiem, cóż wypada robić w takim razie?
|
|
|
|