 |
Zadaję za wiele pytań. Dlaczego? Po to żeby potem tylko cierpieć? Chcę wiedzieć zbyt dużo, podobno zawsze byłam ciekawa, czasem bez granic, wierciłam dziury by uspokoić własne myśli, jednak czy je uspakajałam? Po części tak. Tą drugą częścią najlepiej byłoby w ogóle się nie przejmować, gdyby nie to, że zadawała pojedyncze ciosy. Sama je sobie zadawałam. Gdy nie mówiłam o swoich planach, gdy łączyłam historie, czytałam wszystkie te wspólne rozmowy i mierzyłam zbyt odlegle. Gdy wiedziałam tylko ja, gdy tylko ja chciałam możliwe, że zbyt wiele. Moje chcieć to nie móc. Może za mało się staram? A może zwyczajnie to nie mój czas, nie moje miejsce. / Endoftime.
|
|
 |
|
- gdybyś była trzeźwa nigdy byś tego nie zrobiła . - gdybym była trzeźwa to bym jeszcze piła .
|
|
 |
niektóre słowa warte są przemilczenia.
|
|
 |
obecność drugiej osoby docenimy dopiero wtedy, kiedy zostaniemy tak naprawdę sami. kiedy zdamy sobie sprawę, że nie ma nikogo, kto po prostu by był.
|
|
 |
Tęsknię - to jedno słowo nie wyrazi tego, jak bardzo brakuje mi Twojego uśmiechu, komicznych rozmów, łaskotek, chwili powagi i nagłego wybuchu śmiechem.
|
|
 |
Jak na mój gust tych fałszywości juz starczyło za wszystkie czasy. ;-)
|
|
 |
nie miej mi tego za złe. nie krzycz, nie wkurwiaj się za moją decyzję. bo choćbyś nie wiem jak bardzo tego nie chciał i tak będę obok. będę siedziała przy Tobie całe dnie i noce, trzymając Cię za rękę. będę, mimo wszystko - mimo odrzucenia, mimo wyzwisk, mimo Twojego braku sił do tego wszystkiego. nie zostawię Cię nigdy - bo kiedyś Ci to obiecałam, bo jestem Aśka - ta uparta ździra, której nie lubi połowa Twoich koleżanek, a która przecież nigdy się nie poddaje i której nikt ani nic nie jest w stanie powstrzymać. i wiesz - szczerze mam wyjebane co pomyślisz, bo wpadnę do Ciebie z uśmiechem na twarzy, z ogromną chęcią do walki i z miłością, którą trzymam dla Ciebie w sercu, niezmiennie już od kilku lat. || zmienione kissmyshoes
|
|
 |
było jakoś około czwartej nad ranem - spałam. obudził mnie telefon. odebrałam w półśnie i nagle usłyszałam Jego głos - smutny, łamiący się. w ułamkach sekundy obudziłam się. i wiesz co zrobiłam ? wstałam, ubrałam się i wyszłam - i za chwilę byłam już przy Nim - bo na tym polega przyjaźń, po to ma się bliskich. bo nie zastanawiasz się, która jest godzina, w dupie masz fakt, że za kilka godzin idziesz do pracy. najważniejsze jest to, by On chociaż przez chwilę poczuł się lepiej i by miał świadomość, że jesteś obok, zawsze - bez względu na wszystko. || kissmsyhoes
|
|
 |
brakuje mi możliwości wywoływania na Twojej twarzy uśmiechu. brakuje mi łapania Cię za rękę i udawania pary. brakuje mi dzielenia jednej kołdry po pijaku. brakuje mi Twoich oczu, które zawsze wędrowały za mną. brakuje mi poczucia bezpieczeństwa, które towarzyszy mi zawsze gdy jesteś obok. brakuje mi wtulania się w Ciebie zawsze wtedy, gdy miałam na to ochotę. brakuje mi Ciebie - Twoich słów, Twojego ciepła i Twojej siły, która zawsze pomagała mi przetrwać te najgorsze momeny. || kissmyshoes
|
|
 |
dystans - czasem trudniej go złapać niż przebiec.
|
|
|
|