głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika przemeek

Byłam dziwnym dzieckiem. Nie chciałam jeździć na zakupy  ubierać lalek Barbie czy upiec ciasta. Kochałam jazdę na deskorolce  strzelanie pistoletami na kulki i bitwy z chłopakami.

slodka-lala-512112 dodano: 14 czerwca 2012

Byłam dziwnym dzieckiem. Nie chciałam jeździć na zakupy, ubierać lalek Barbie czy upiec ciasta. Kochałam jazdę na deskorolce, strzelanie pistoletami na kulki i bitwy z chłopakami.

My we dwie damy rade ja w to wierze :

slodka-lala-512112 dodano: 14 czerwca 2012

My we dwie damy rade ja w to wierze :*

Wykrzycz głośno  że jestem dla Ciebie wszystkim.

slodka-lala-512112 dodano: 14 czerwca 2012

Wykrzycz głośno, że jestem dla Ciebie wszystkim.

kocham cie tak very mocno  że jak cię przytulę  to ci gały wyjdą .

slodka-lala-512112 dodano: 14 czerwca 2012

kocham cie tak very mocno, że jak cię przytulę, to ci gały wyjdą . ^^

w przedszkolu biegały za nim dwie najładniejsze dziewczynki . w czasie zabaw na dworze brały go za rączkę i zaprowadzały za wielkie drzewo wrzucając mu za koszulkę stokrotki . wszyscy inni chłopcy zazdrościli mu   że ma takie powodzenie u dziewczynek . od czasów dzieciństwa nic się u niego nie zmieniło  do tej pory biega z dwoma na raz . bo skurwielem trzeba się urodzić .

slodka-lala-512112 dodano: 14 czerwca 2012

w przedszkolu biegały za nim dwie najładniejsze dziewczynki . w czasie zabaw na dworze brały go za rączkę i zaprowadzały za wielkie drzewo wrzucając mu za koszulkę stokrotki . wszyscy inni chłopcy zazdrościli mu , że ma takie powodzenie u dziewczynek . od czasów dzieciństwa nic się u niego nie zmieniło ,do tej pory biega z dwoma na raz . bo skurwielem trzeba się urodzić .

wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach  a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony.   jesteś bezlitosny!  wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło  wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę  aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy.  przepraszam  kochanie.   powiedział  patrząc jej prosto w oczy.   chciałem Cię przygotować ...   na co? wykrztusiła z niezrozumieniem  wypisanym na twarzy.  na moje odejście.   wyszeptał  spuszczając swój speszony wzrok.   na co?!  zaczęła krzyczeć.   spokojnie  kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie  zostaję.   odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona  wyszeptała  że jeszcze jeden taki numer  a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu

slodka-lala-512112 dodano: 14 czerwca 2012

wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - jesteś bezlitosny! -wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło, wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę, aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. -przepraszam, kochanie. - powiedział, patrząc jej prosto w oczy. - chciałem Cię przygotować ... - na co? wykrztusiła z niezrozumieniem, wypisanym na twarzy. -na moje odejście. - wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok. - na co?! -zaczęła krzyczeć. - spokojnie, kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję. - odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona, wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu

leżała bezwładnie na podłodze. na jej policzkach widniały rumieńce. ciśnienie skoczyło jej z powodu niekontrolowanego wybuchu płaczu. włosy miała rozczochrane jak nigdy wcześniej.rękawy sukienki miała całe mokre  umazane resztkami tuszu po ocieraniu łez.zapalając kolejnego papierosa  starała wbić sobie do głowy  że nie słusznie jej na nim zależy. że nie warto robić sobie złudnej nadziei. że bezsenne noce  nie są tego warte. właśnie wtedy  usłyszała ciche skrzypnięcie drzwi jej pokoju.podnosząc delikatnie głowę  próbowała zobaczyć  co się dzieje. łzy  przez które niemal oślepła  wcale jej w tym nie pomagały. usłyszała ciche 'witaj'.doskonale znała ten głos. podnosząc się gwałtownie  starała się okiełznać.opuszkami palców  przejechała po brzegach ust  żeby zetrzeć rozmazaną szminkę.otworzyła szeroko oczy z niedowierzania. zobaczyła jego uśmiech. jedyny w swoim rodzaju. podszedł do niej. wplątując palce w jej blond loki  wyszeptał :wróciłem.

slodka-lala-512112 dodano: 14 czerwca 2012

leżała bezwładnie na podłodze. na jej policzkach widniały rumieńce. ciśnienie skoczyło jej z powodu niekontrolowanego wybuchu płaczu. włosy miała rozczochrane jak nigdy wcześniej.rękawy sukienki miała całe mokre, umazane resztkami tuszu po ocieraniu łez.zapalając kolejnego papierosa, starała wbić sobie do głowy, że nie słusznie jej na nim zależy. że nie warto robić sobie złudnej nadziei. że bezsenne noce, nie są tego warte. właśnie wtedy, usłyszała ciche skrzypnięcie drzwi jej pokoju.podnosząc delikatnie głowę, próbowała zobaczyć, co się dzieje. łzy, przez które niemal oślepła, wcale jej w tym nie pomagały. usłyszała ciche 'witaj'.doskonale znała ten głos. podnosząc się gwałtownie, starała się okiełznać.opuszkami palców, przejechała po brzegach ust, żeby zetrzeć rozmazaną szminkę.otworzyła szeroko oczy z niedowierzania. zobaczyła jego uśmiech. jedyny w swoim rodzaju. podszedł do niej. wplątując palce w jej blond loki, wyszeptał :wróciłem.

Nie jestem jak ta dziewczyna z gazet  telewizji czy programów jakie oglądasz. Nie jestem idealna  nie mam mega drogich ciuchów  nie chodzę w szpilkach  wybieram trampki. Lecz ja jestem realna i cała dla Ciebie  marząca byś przestał być obojętny.

slodka-lala-512112 dodano: 14 czerwca 2012

Nie jestem jak ta dziewczyna z gazet, telewizji czy programów jakie oglądasz. Nie jestem idealna, nie mam mega drogich ciuchów, nie chodzę w szpilkach, wybieram trampki. Lecz ja jestem realna i cała dla Ciebie, marząca byś przestał być obojętny.

kocham się topić w Twojej ulubionej bluzie.

slodka-lala-512112 dodano: 14 czerwca 2012

kocham się topić w Twojej ulubionej bluzie.

Wymiana spojrzeń  temat  uśmiechy. To nic nie znaczy lecz cieszy.

slodka-lala-512112 dodano: 14 czerwca 2012

Wymiana spojrzeń, temat, uśmiechy. To nic nie znaczy lecz cieszy.

cześć to ja. twój cały świat.

slodka-lala-512112 dodano: 14 czerwca 2012

cześć to ja. twój cały świat.

ja nadal czekam na moment  w którym powiem   że jestem cholernie szczęśliwa.

slodka-lala-512112 dodano: 14 czerwca 2012

ja nadal czekam na moment, w którym powiem, że jestem cholernie szczęśliwa.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć