 |
Zapamiętaj dzisiejszy dzień. Zapamiętaj dzisiejszy wieczór. Zapamiętaj dzisiejszą noc, bo to ostatnie chwile, kiedy pozwolę sobie uronić słone łzy, którymi Ty będziesz jedynym powodem.
|
|
 |
A najbardziej dziś boli samotność, pusta, której nikt nie jest w stanie wypełnić. Boli ten czas, którego nie mogę nikomu poświęcić, boli to, że nie ma tej osoby, która byłaby w stanie powiedzieć prawdę o uczuciach, ale również pokazać, że mu zależy. Boli to, że jest cisza, że nie ma poczucia bezpieczeństwa z drugiej strony. Boli harmoniczny spokój, którego niedawno pragnęłam, a którego dziś nienawidzę. Boli brak nowych wspomnień, brak tej zazdrości, czy też poczucia, że jest tam, gdzieś na świecie ktoś komu by zależało. Czy to blisko, czy też daleko.. Boli właśnie sam fakt, że nie ma tego kogoś, że nie ma człowieka, któremu nie tyle co można by było tylko zaufać, ale powierzyć serce, duszę i uczucia. Tak, to wczoraj bolało bardzo, ale dzisiaj boli jeszcze bardziej, więc wniosek z tego taki, że jutro będzie o wiele gorzej. Dopóki nikt nie rozpali żadnego uczucia, nie wznieci pożaru miłości, to nic się nie zmieni. Ból będzie się nasilać, a za tym będzie szedł smutek w dużych ilościach.
|
|
 |
jestem próżny, tak wiem, ukaraj mnie namiętnie,w środku pusty, tak wiem, ukaraj mnie bezwzględnie, wstrzymaj puls, weź tlen, zabierz całe powietrze, bo jestem próżny, tak wiem, przyznaje się, bezczelnie
|
|
 |
ledwie zjawiasz się tu a już przy tobie zgraja, zapalniczek tłum i tanich komplementów. ledwie zapach twój w drzwiach się pojawia a już jakby co to masz z kim wracać
|
|
 |
mówią że pod twym dotykiem serca jak herbatniki pękają wraz, że otaczasz się armią kotów czarnych, idziesz jak burza, siejesz wokół strach. a ja owijam wokół palca wolny czas, owijam wokół palca chłodny wiatr, miejsce dla ciebie mam
|
|
 |
mówią żeś wredna i niebezpieczna, że prędzej czy później staniesz w moich drzwiach, że w twe sidła łatwo wejść jak nożem w masło, z drugiej strony uciec nie ma jak
|
|
 |
zapisz mi na nich swój numer swoją szminką, dając mi je powiedz, że chcesz być moją dziwką, nie czuj się źle, nie jesteś nią, po prostu mówisz to wszystko, bo ja lubię jak bluźnisz
|
|
 |
moje dłonie na twojej szyi zamiast pętli, tracisz oddech, ale wcale nie chcesz wzywać karetki
|
|
 |
hej ja przed tobą się rozbieram, zrzucam zmięte, brudne myśli i przed tobą umieram, chore serce otwieram
bez znieczulenia
|
|
 |
Miłość nie pyta czy może wejść, ale jeśli już to zrobi to potrafi wyjść z trzaskającymi drzwiami. [ yezoo ]
|
|
 |
Żałujesz czegoś tak bardzo, że gdyby można było cofnąć czas, nigdy nie zrobiłbyś tego ponownie? Kochałeś kiedyś tak mocno, że momentami brakowało ci tchu? Patrzyłeś w czyjeś oczy i wiedziałeś, że mówią prawdę? Byłeś czegoś tak pewien, że mógłbyś oddać za to życie? Trzymałeś kiedyś czyjąś dłoń i miałeś świadomość, że nigdy nie będzie już tak samo? Zrobiłeś coś wbrew sobie, tylko dlatego, że ktoś tak chciał? Patrzyłeś na śmierć, bo nic już nie mogłeś zrobić? Oddałeś swoje serce i nic nie dostałeś w zamian? Czy kiedykolwiek kochałeś prawdziwie? Czy mógłbyś powiedzieć szczerze: wierzę w siebie, nie patrzę w tył, żyję, nie poddaję się, dam radę, jestem silny? Spróbuj. Zaufaj sobie. Niczego nie żałuj, przecież człowiek uczy się na błędach. Pamiętaj, że życie masz tylko jedno, wykorzystaj je dobrze. [ yezoo ]
|
|
|
|