 |
Gdy masz problem z podjęciem decyzji, rzuć monetą. To działa nie dlatego, że podejmuje decyzje za Ciebie. To działa, ponieważ w tej krótkiej chwili, kiedy moneta jest w powietrzu, nagle zdajesz sobie sprawę, na co masz nadzieję.
|
|
 |
miałeś tak kiedyś? wszystko to, co Cię otacza, pojedyncza nutka, słowo, przedmiot, ma wpisane imię tej jednej osoby? pierwsze skojarzenie, dzięki któremu wspomnienia zaczynają układać się w jedną całość. w końcu dostrzegasz jak dużo tej osoby jest w Tobie. jak bardzo napełniony jesteś tym, co razem tworzyliście, odrębnym światem, do którego wstęp mieliście tylko Wy, którego historia sporządzona została Waszą bliskością, Waszą miłością. miałeś tak kiedyś?
|
|
 |
wciąż pamiętam te specyficzne drgania jego warg, które występując po sobie kolejno w efekcie przeradzały się w najpiękniejszy uśmiech pod słońcem.
|
|
 |
pierdolę to, czy żyję czy istnieję tak samo jak to czy po lewej stronie mam mięsień czy serce. mam wyjebane na to, gdzie tkwi w tym wszystkim sens i chuj mnie obchodzi, że nie powinnam przeklinać. jebie mnie to, co mówią inni i właściwie tylko Ciebie nie udało mi się nadal olać.
|
|
 |
późną nocą, tuż przed snem, spoglądam w głąb nieba. przyglądam się uważnie gwiazdom, zachwycając się tymi najmniejszymi detalami każdej z nich. podkurczając nogi do klatki piersiowej, i obejmując je rękoma, delikatnie skulona na brzegu łóżka, zastanawiam się czy tak jak kiedyś, teraz robisz to samo co ja. czy krążąc myślami nad tym co przyziemne, na niebie z gwiazd kreślisz mój uśmiech, czy może analizując przeszłość, uśmiechasz się, mając nadzieję, że w głębi siebie poczuję ten uśmiech z daleka, czy nadal tęsknisz, jedynie nocami powracając do tych uczuć? tylko pod tym niebem, które jako jedyne dla nas jest wspólne, z bólu marszczysz czoło, żałujesz, kalkulując wszystkie tamte słowa, rozważając każdy szczegół, każde za i przeciw.. / endoftime.
|
|
 |
-Co Ci jest?
-Ty mi jesteś.
|
|
 |
|
Modlę się, by przy zgaszeniu papierosa, wygasło też uczucie do Ciebie. [net]
|
|
 |
Jego dłonie były najpiękniejszymi dłońmi na świecie. Bez względu na to, czy trzymał w nich papierosa, aparat, czy ja. To jednak, co ujmowało jej serce, wiązało ciepłą pajęczyną wszystkich uczuć, jakie mogła wypleść jej dusza, był obraz jej samej odbijający się w jego oczach.
Nie znała tego rodzaju spokoju, dobrego, szczerego przyzwolenia na to, by ktoś tak na nią patrzył, by ktoś tak ją kochał.
|
|
 |
Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi.
|
|
 |
I pamiętaj dziewczyno, zawsze jest ktoś,
kto nienawidzi patrzec na Twoje łzy,
a każdy Twój smutek jest również jego
smutkiem. Zawsze jest i będzie ktoś
dla kogo będziesz najlepsza, najpiękniejsza,
nawet bez makijażu o 4 nad ranem i
z papierosem w ręce. Ktoś, kto spogląda
na Ciebie ukradkiem i wyobraża sobie
przeróżne historie, myśli przed snem,
śni, wspomina. Ktoś, kto znając
osobowy powód Twojej złości ma ochotę
go zabic, a z Tobą uciec i sprawic, że
będziesz szczęśliwa. Zawsze jest taki ktoś,
nawet, gdy nie zdajesz sobie z tego sprawy.
|
|
 |
Uspokajasz mnie. Wystarczy jeden uścisk i świat wydaje się być łatwiejszy do zniesienia.
|
|
|
|