 |
|
Mam ochotę zniknąć na kilka dni i pokazać ci, że wcale nie jestem na stałe.
|
|
 |
|
mówią mi:
za bardzo się przejmujesz
nie warto
nie kochają Cię, czemu kochasz ich
za dużo robisz dla nich
przecież oni mają Cię w dupie
nie łudź się
więc może mają rację.
czas przestać uganiać się za wszystkim i robić wszystko, a zacząć żyć dla siebie, ze sobą i z ludźmi, którzy też się starają być ze mną, a nie z tymi, którzy łaskawie na mnie spojrzą i łaskawie może mi coś powiedzą.
zawsze byłam tą, która najbardziej się przejmowała i potrafiła zrobić wszystko dla tych, których kochała. Skoro oni mnie nie kochają, czas przestać się poświęcać. Czas żyć własnym życiem.
czas start
1: nikt nie mówił, że to będzie od razu takie proste. ale cóż, czas ruszyć do przodu
|
|
 |
|
niebezpiecznie jest pokazywać ludziom ukochane miejsca, słuchać wspólnie ulubionych piosenek. bo gdy ludzie odchodzą, ów rzeczy tracą bezpowrotnie piękno, i za każdym razem, kiedy próbujemy do nich powrócić, wywołują masę cierpienia.
|
|
 |
|
Skręca mnie od środka, ale nie napiszę... Nie napiszę i już.
Bądź konsekwentna. Raz w życiu bądź konsekwentna. Przed samą sobą.
|
|
 |
|
nigdy nie jest za późno na przeprosiny, czasem jest tylko za późno, żeby wybaczyć.
|
|
 |
|
jak ci coś powiem to się posikasz na tęczowo :D
|
|
 |
|
stwierdzam miłość, bo chujowo.
|
|
 |
|
''Ile razy muszę mówić Ci powtarzać to samo Kocham tylko Ciebie kocham twój umysł i ciało W bogactwie czy w biedzie Ty jesteś jak mój cień Często nie doceniam Cie nie doceniam wiem Bo jak koszmarny sen kiedy mówisz nie pisz do mnie Ronisz kolejną łzę szlochasz kolejne tygodnie Cokolwiek myślisz o mnie tak dniami i nocami Tak gdy zamykam oczy widzę cie pod powiekami ''
|
|
 |
|
''Kocham Cie jak słońce Jamajkę Kocham Cie jak marihuana fajkę Kocham Cie jak struny bałałajkę Proszę Cię mała nie traćmy czasu na walkę ''
|
|
 |
|
Ja dziś paniom życzę, żeby przestało się paniom śnić a zaczęło się paniom przytrafiać ;D
|
|
 |
|
Ciastko - minuta w ustach, godzina w żołądku, całe życie w biodrach.
|
|
 |
|
Nie odezwę się pierwsza. Jeśli do mnie więcej nie zadzwoni, będę go czule wspominać – jako dupka.
|
|
|
|