głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika prudente

siedziała otulona kocem. miała dreszcze   nie wiadomo czy z bólu  żalu czy zimna.. słuchając muzyki ze łzami w oczach bezszelestnie wypowiadała słowa piosenki na pamięć  wyprzedzając wokalistów o jedną setną sekundy. spojrzała na zegarek: 3.56. nie przejęła się tym. znów spojrzała w gwiazdy  w które jeszcze tak niedawno patrzyli razem. teraz łkała. szeptała:  wybacz  proszę  wróć. dalej Cię kocham . czekała na jakikolwiek znak  że kocha. nie doczekała się..

niezapominajka_2 dodano: 26 marca 2012

siedziała otulona kocem. miała dreszcze - nie wiadomo czy z bólu, żalu czy zimna.. słuchając muzyki ze łzami w oczach bezszelestnie wypowiadała słowa piosenki na pamięć, wyprzedzając wokalistów o jedną setną sekundy. spojrzała na zegarek: 3.56. nie przejęła się tym. znów spojrzała w gwiazdy, w które jeszcze tak niedawno patrzyli razem. teraz łkała. szeptała: `wybacz, proszę, wróć. dalej Cię kocham`. czekała na jakikolwiek znak, że kocha. nie doczekała się..

chciała usłyszeć te dwa magiczne słowa z jego ust.. nawet jeśli miały by być kłamstwem. chciała poczuć chociaż raz w życiu  że istnieje ktoś  kto jest w stanie podarować jej szczęście  a zabrać smutek. ♥

niezapominajka_2 dodano: 26 marca 2012

chciała usłyszeć te dwa magiczne słowa z jego ust.. nawet jeśli miały by być kłamstwem. chciała poczuć chociaż raz w życiu, że istnieje ktoś, kto jest w stanie podarować jej szczęście, a zabrać smutek. ♥

  co tam?     a gdzie jest  tam ?     w twojej główce i serduszku.     w sercu Ty  a w głowie nadal pustka..

niezapominajka_2 dodano: 26 marca 2012

- co tam? - a gdzie jest `tam`? - w twojej główce i serduszku. - w sercu Ty, a w głowie nadal pustka..

najpierw mówisz  że kochasz potem  że to bez znaczenia. a ja? ja nie mam nic do powiedzenia?

niezapominajka_2 dodano: 26 marca 2012

najpierw mówisz, że kochasz potem, że to bez znaczenia. a ja? ja nie mam nic do powiedzenia?

Pozwól mi dojrzeć do wszystkiego  uczyć się na błędach. ♥

niezapominajka_2 dodano: 26 marca 2012

Pozwól mi dojrzeć do wszystkiego, uczyć się na błędach. ♥

Kocham Cię bardziej niż słońce w letni poranek. Kocham Cię bardziej  niż wszystko dotąd. Jesteś wszystkim. Moim dobrem i złem. Moim deszczem i słońcem. Moim uśmiechem i smutkiem. Każdą moją łzę  każdy uśmiech dedykuję właśnie Tobie. Jesteś najlepszym  co mnie w życiu spotkało i chcę  żeby trwało to jak najdłużej i żeby nasza miłość przetrwała dobre i złe chwile  a nasze kłótnie niech umacniają nasz związek. Ludzie niech gadają  a my cieszmy się nieustającym szczęściem. Sobą się cieszmy. ♥

niezapominajka_2 dodano: 26 marca 2012

Kocham Cię bardziej niż słońce w letni poranek. Kocham Cię bardziej, niż wszystko dotąd. Jesteś wszystkim. Moim dobrem i złem. Moim deszczem i słońcem. Moim uśmiechem i smutkiem. Każdą moją łzę, każdy uśmiech dedykuję właśnie Tobie. Jesteś najlepszym, co mnie w życiu spotkało i chcę, żeby trwało to jak najdłużej i żeby nasza miłość przetrwała dobre i złe chwile, a nasze kłótnie niech umacniają nasz związek. Ludzie niech gadają, a my cieszmy się nieustającym szczęściem. Sobą się cieszmy. ♥

wszedł do Jej mieszkania. miał klucz  który kiedyś podarowała Mu udowadniając swoją wielką ufność. w kuchni ujrzał kilka zbitych naczyń  które bezczynnie leżały na ziemi. na stole pudełka po pizzy i butelki wypitych Pepsi. szedł po schodach omijając cały ten bałagan który walił się z góry na dół. drzwi do jej pokoju były uchylone. przez szparkę wydobywał się dym z papierosa i głośne bity Pezeta. wszedł widząc jak jeden z papierosów sam wygasa w popielniczce  a Ona pali następnego stojąc gołymi stopami na chłodnych płytkach balkonu. podszedł obejmując Ją z całej siły.  już widzisz  że sobie nie radzę? że każdy dzień jest cholerną męczarnią? że nawet rodzice wyjechali do dziadków zostawiając mnie z myślą  jak się zmienisz to daj znać ? że nikt nie jest w stanie mi pomóc? że się staczam ? umieram  bez Ciebie.nie widzisz tego? . zaśmiał się mierzwiąc Jej nagie ramię kilkudniowym zarostem  po czym wziął Ją na ręce szepcząc na ucho  chodź  bo się przeziębisz  kocie .

niezapominajka_2 dodano: 26 marca 2012

wszedł do Jej mieszkania. miał klucz, który kiedyś podarowała Mu udowadniając swoją wielką ufność. w kuchni ujrzał kilka zbitych naczyń, które bezczynnie leżały na ziemi. na stole pudełka po pizzy i butelki wypitych Pepsi. szedł po schodach omijając cały ten bałagan który walił się z góry na dół. drzwi do jej pokoju były uchylone. przez szparkę wydobywał się dym z papierosa i głośne bity Pezeta. wszedł widząc jak jeden z papierosów sam wygasa w popielniczce, a Ona pali następnego stojąc gołymi stopami na chłodnych płytkach balkonu. podszedł obejmując Ją z całej siły. `już widzisz, że sobie nie radzę? że każdy dzień jest cholerną męczarnią? że nawet rodzice wyjechali do dziadków zostawiając mnie z myślą "jak się zmienisz to daj znać"? że nikt nie jest w stanie mi pomóc? że się staczam ? umieram, bez Ciebie.nie widzisz tego?`. zaśmiał się mierzwiąc Jej nagie ramię kilkudniowym zarostem, po czym wziął Ją na ręce szepcząc na ucho `chodź, bo się przeziębisz, kocie`.

oczy wbiło mi się zdjęcie jakiejś dziewczyny z wielkim napisem  zaginęła . nie znałam Jej  mimo to wtajemniczyłam się w Jej dane osobowe. chwilę później ktoś stanął za mną kładąc swoje dłonie na moich biodrach. poczułam Jego lekki zarost na swoim policzku i unoszący się dookoła Nas zapach.  nie chciałbym żebyś Ty tak zaginęła  bo dłużej już nie dałbym rady  . zaśmiałam się odwracając się w Jego stronę.  jakoś teraz potrafiłeś sobie poradzić  syknęłam spuszczając wzrok w dół. uniósł Mój podbródek ku górze  po czym rzucił krótkie  ale Kocham Cię  mała  . anielskim wzrokiem i rozweselonymi ustami zbliżyłam się do Niego przyciągając Go bliżej za skrawek bluzy. ♥

niezapominajka_2 dodano: 26 marca 2012

oczy wbiło mi się zdjęcie jakiejś dziewczyny z wielkim napisem "zaginęła". nie znałam Jej, mimo to wtajemniczyłam się w Jej dane osobowe. chwilę później ktoś stanął za mną kładąc swoje dłonie na moich biodrach. poczułam Jego lekki zarost na swoim policzku i unoszący się dookoła Nas zapach. `nie chciałbym żebyś Ty tak zaginęła, bo dłużej już nie dałbym rady` . zaśmiałam się odwracając się w Jego stronę. `jakoś teraz potrafiłeś sobie poradzić` syknęłam spuszczając wzrok w dół. uniósł Mój podbródek ku górze, po czym rzucił krótkie `ale Kocham Cię, mała` . anielskim wzrokiem i rozweselonymi ustami zbliżyłam się do Niego przyciągając Go bliżej za skrawek bluzy. ♥

ona siedziała nieruchomo wpatrzona w jego niebieskie oczy. nie chciała nic mówić  wiedziała  że teraz potrzebna jest im chwila ciszy. siedzieli więc tak w milczeniu zdając sobie sprawę z tego  że gdyby nie mieli siebie  nie mieliby nic. ♥

niezapominajka_2 dodano: 26 marca 2012

ona siedziała nieruchomo wpatrzona w jego niebieskie oczy. nie chciała nic mówić, wiedziała, że teraz potrzebna jest im chwila ciszy. siedzieli więc tak w milczeniu zdając sobie sprawę z tego, że gdyby nie mieli siebie, nie mieliby nic. ♥

wyszliśmy ze szkoły do pobliskiego sklepu na dużej przerwie. nie zdążyliśmy przekroczyć progu drzwi wyjściowych  a on od razu otoczył mnie mocno swoim ramieniem. droczył się ze mną całą drogę kurczowo trzymając. kiedy próbowałam przejść na pasach przed szybko nadjeżdżającym samochodem chwycił cholernie mocno mój nadgarstek nerwowo unosząc głos.  chora jesteś? odwalać możesz jak się Tobą nacieszę.  odburknęłam:  mądrala i puść mnie  to boli.  przechodząc na drugą stronę ulicy  zesunął dłoń w delikatny sposób z mojego nadgarstka i splutł nasze palce.  teraz lepiej?  uśmiechnął się cwaniacko a ja uniosłam nasze dłonie na wysokość oczu.  hmm.. pasują do siebie te nasze ręce.  zerknęłam w jego stronę a on zmarszczył niesmacznie czoło.  ee.. nie  nie pasują  skwitował. puściłam teatralnie jego dłoń udając obrażoną i przyspieszyłam kroku. słyszałam jego cichy śmiech zanim znów rzucił się na mnie obejmując w pół.  tak pasujemy o wiele bardziej.  ♥

niezapominajka_2 dodano: 26 marca 2012

wyszliśmy ze szkoły do pobliskiego sklepu na dużej przerwie. nie zdążyliśmy przekroczyć progu drzwi wyjściowych, a on od razu otoczył mnie mocno swoim ramieniem. droczył się ze mną całą drogę kurczowo trzymając. kiedy próbowałam przejść na pasach przed szybko nadjeżdżającym samochodem chwycił cholernie mocno mój nadgarstek nerwowo unosząc głos. `chora jesteś? odwalać możesz jak się Tobą nacieszę.` odburknęłam: `mądrala i puść mnie, to boli.` przechodząc na drugą stronę ulicy, zesunął dłoń w delikatny sposób z mojego nadgarstka i splutł nasze palce. `teraz lepiej?` uśmiechnął się cwaniacko a ja uniosłam nasze dłonie na wysokość oczu. `hmm.. pasują do siebie te nasze ręce.` zerknęłam w jego stronę a on zmarszczył niesmacznie czoło. `ee.. nie, nie pasują` skwitował. puściłam teatralnie jego dłoń udając obrażoną i przyspieszyłam kroku. słyszałam jego cichy śmiech zanim znów rzucił się na mnie obejmując w pół. `tak pasujemy o wiele bardziej.` ♥

strach jest dla mięczaków. przyjdź  przytul  powiedz  że ją kochasz. nie zwracaj uwagi na ludzi  całuj ją w tłumie. niech widzi ile dla Ciebie znaczy. ♥

niezapominajka_2 dodano: 26 marca 2012

strach jest dla mięczaków. przyjdź, przytul, powiedz, że ją kochasz. nie zwracaj uwagi na ludzi, całuj ją w tłumie. niech widzi ile dla Ciebie znaczy. ♥

uwielbiam się z Tobą droczyć. kocham kiedy udajesz obrażonego  a ja na wszystkie sposoby próbuję Cię rozbawić. wielbię tą Twoją powagę  którą w takich chwilach ledwo utrzymujesz na twarzy. ♥

niezapominajka_2 dodano: 26 marca 2012

uwielbiam się z Tobą droczyć. kocham kiedy udajesz obrażonego, a ja na wszystkie sposoby próbuję Cię rozbawić. wielbię tą Twoją powagę, którą w takich chwilach ledwo utrzymujesz na twarzy. ♥

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć