 |
"Widocznie to nie było to... Bo jakoś mi Ciebie w ogóle nie brakuje. Tylko kawa smakuje jakoś dziwnie i ciągle czuję w oczach łzy."/amnezzja
|
|
 |
zapomnisz jaki ma perfum , jak miał na imię . barwę głosu , uśmiech wszystko , ale nigdy nie zapomnisz bicia jego serca /amnezzjaa
|
|
 |
tak często chce uciekać od tego wszystkiego , tak bardzo chce zapomnieć o tym że istniejesz , ale coś nie pozwala , i jak na razie tkwię w martwym punkcie , ale jak się dowiem co to na pewno się tego poz będę / amnezzja
|
|
 |
bardzo bolało , boli i chyba boleć będzie . ;c / amnezzja
|
|
 |
było fajnie , zero kłótni , zero kłamstw . potem pierwszy zgrzyt i poszło się jebać jak domino . . /amnezzja
|
|
 |
z deszczy pod rynnę . / amnezzja
|
|
 |
Chyba nie wiedziałeś co mówisz , twierdząc ze kochasz . ;c
/amnezzja
|
|
 |
cz.2 Usiądź obok mnie. Podaj mi swoją dłoń. Teraz opowiedz o tym co Cie trapi, zdradź mi szczegóły historii swojego życia. Obiecuję, że nie umknie mi ani jedno wypowiedziane przez Ciebie słowo. Przez cały czas zadbam o to byś czuł moje wsparcie. Czuł moją bliskość i obecność. A kiedy skończysz pozwolę nam chwilę wspólnie pomilczeć. Dać ustabilizować się rozchwianym emocjom. Przyłożę usta do Twojego serca. Przez chwile posłucham jak nieregularnie bije. Pocałuje je i już nikomu więcej nie pozwolę Cie skrzywdzić. Teraz mnie przytul, przetrzyj oczy i dojrzyj, że jest ktoś kto oddał by za Ciebie życie, bylebyś choć przez chwilę uśmiechnął się szczęściem. To tylko ja. / poetkazprzypadku
|
|
 |
cz.1 Mógłbyś przestać udawać, że nic w życiu się nie liczy. Że uczucia to słabości ,którym poddają się tylko tchórze. Bariera, którą jesteś otoczony i dystans który stwarzasz przestałby odgradzać Cię od ludzi którym na Tobie zależy. Wiele razy widziałam smutek w Twoich oczach, dręczące wyrzuty sumienia z którymi sobie nie radziłeś. Tą dezorientację duszy i nieporządek w sercu. Chwilowe momenty załamania były dla Ciebie czymś więcej niż przegranym życiem. Były porażką, z którą nie byłeś w stanie się pogodzić. Dlatego chowałeś łzy głęboko na dnie zmęczonych oczu nawet przed sobą samym. Słono-gorzki smak kropel sprawiających wewnętrzny ból nie pomagał Ci ukoić uczucia rozpadającej się duszy. Nigdy mi o tym nie mówiłeś, ale wiem, że kiedyś ktoś bardzo mocno Cie zranił. Zadał rany i odszedł. Ale przede mną nie musisz udawać. Zawsze byłam, jestem i będę Twoim powiernikiem.
|
|
 |
noszę cały świat na barkach , pomagam każdemu jak Tylko potrafię , sama leżę na dnie ale nikt się nie kapnął , a może oni to wiedzą ale mają to w dupie /amnezzja
|
|
 |
te piękne chwile tak cholernie mnie zmienił , tak nie do poznania tak nie odwracalnie / amnezzja
|
|
 |
te piękne chwile tak cholernie mnie zmienił , tak nie do poznania tak nie odwracalnie / amnezzja
|
|
|
|