 |
Znowu na ławce leję do kubka i każdy kolejny jest za twoje szczęście. Wpadam w ten, znów upadam, wstaję. Raczej pokażę, że wszystko jest git. — Cornolio
|
|
 |
Mgłą wspomnienia zaszły, na ból szkoda życia.Dopisuje słowa na ostatniej kartce, sedno. Chciałaś wrócić powiedziałem "weź się pierdol".— Rover
|
|
 |
To dolina emocji złych, gdzie słońce nie wzejdzie dopóki sam nie weźmiesz się w garść, dopóki nie staniesz na nogi, nie powiesz: Mam tyle siły! Mam tyle wiary! Nie trafię do mogiły, bo świat ten cały mam w swojej dłoni. — AK-47
|
|
 |
Widzisz jak się motasz sam ze sobą? Więc myśl pozytywnie, myśl głową, nie bądź nastawiony wrogo.
Jak masz być skrzywdzony to będziesz i wierz mi na słowo, że jedną nogą jesteś już w tym co cię zrani srogo. Albo i nie, wszystkiego nie przewidzisz, bądź dobrej myśli, żyj tym co widzisz, nie tym co wymyślisz, lub żyj marzeniami, by do nich dojść, a jak dojdziesz do niech wtedy się zdziwisz.— AK-47
|
|
 |
Za karę rany solę bo nie jestem ideałem. Kiedyś serce kochane, teraz skamieniałe.Talent do rozczarowań po latach poznałem. — AK-47
|
|
 |
Świat to gromada zwierząt wałęsających się po gównie.
|
|
 |
Są jednak takie poranki, że budzisz się i przestajesz wierzyć, że gdziekolwiek na świecie jest pięknie. Albo że on w ogóle istnieje, że jest jeszcze coś poza tym jednym pokojem, gdzie trzymasz smutek w sobie.
|
|
 |
Poczułem się w tym wszystkim niczym cierń, który zdolny jest tylko ból zadawać, bo na nic innego widocznie już mnie nie stać.
|
|
 |
jestem troszkę smutna. czuję się troszkę samotnie. troszkę się boję. troszkę sobie nie radzę. troszkę nie mogę na siebie patrzeć. troszkę płaczę. troszkę się nienawidzę. troszkę cierpię. potrzebuję troszkę pomocy. troszkę nie chcę żyć. — troszkę bardzo.
|
|
 |
Często mówi się nam w smutnych chwilach, że czas leczy rany. To bzdura. W rzeczywistości jesteś załamany, zasmucony i zapłakany tak, że wydaje ci się, iż to nigdy się nie skończy - aż dochodzisz do stanu, w którym zaczyna działaś instynkt samozachowawczy. I przestajesz. Po prostu nie chcesz lub nie możesz robić tego nadal, ponieważ ból jest zbyt wielki. Blokujesz go. Negujesz. To jednak nie leczy rany.
|
|
 |
Pesymiści łatwiej doceniają to, co dobre, bo nie oczekują, że sprawy ułożą się po ich myśli i zachwyca ich każdy drobny sukces, od czasu do czasu rozjaśniający ponury horyzont.
|
|
 |
Zranieni, często nie mówimy o tym, co nas boli, bo w świetle dnia wiele ran wydaje się absurdem.
|
|
|
|