 |
Wychodząc z miejsca, w którym zwykliśmy przesiadywać zostawiłam część siebie.. nie potrafię po to wrócić. / nieracjonalnie
|
|
 |
Lubię się ukrywać, siedzieć gdzieś w pustym kącie i cichym łkaniem tłumić uczucia, zatrzymywać je wraz z oddechem i za wszelką cenę starać się nie wypuszczać ich poza granice umysłu. / nieracjonalnie
|
|
 |
To nieistotne, czy pójdę w prawo czy w lewo. Każda moja decyzja to błąd, nowe doświadczenie, ponowne przeżywanie śmierci. / nieracjonalnie
|
|
 |
Nie ma happy end'ów i nie ma ludzi, którzy nie ranią, nie ma łatwych dróg i nie ma życia, które przynajmniej raz nie wzbudziłoby w nas pragnienia śmierci. / niecalkiemludzka♥
|
|
 |
Straciłam siłę, nie ma we mnie już tej energii, której zwykle brakowało innym, nie potrafię utrzymać tempa wszystkich wokół, czuję jak zwalniam, jak tracę kontrolę nad tym, co powinno być stabilne. / nieracjonalnie
|
|
 |
I Może nie masz świadomości, że kogoś zraniłeś, bo przecież nikogo nigdy nie uderzyłeś, nie sprawiłeś, że upadł fizycznie, nie użyłeś wobec niego siły, ale musisz wiedzieć, że zraniłeś słowami i zachowaniem - nie reagowałeś na cholernie widoczne znaki, okazujące miłość. Zraniłeś nie przyjmując mojego serca. / nieracjonalnie
|
|
 |
Wiedziałam, że zabraknie mi czasu na kilka ważnych słów. Próbowałam to przeciągnąć, przedłużyć o kolejne miesiące, nie udało się - zniknął, nagle, bez żadnego powodu, bez słowa wyjaśnienia, pieprzonego "żegnaj" / nieracjonalnie
|
|
 |
"zaufanie to taka czarna świnia, w dzień jest, w nocy nie ma"..
|
|
 |
nie ma dwóch identycznych uczuć, zawsze któreś kocha bardziej. / nieracjonalnie
|
|
 |
Znokautował mnie, nie dopuścił do końca walki. Sprawił, że upadłam, ale nadal oddycham. Nie próbował mnie podnieść, patrzył, przez cały czas przyglądał się jak proszę o pomoc, o jedną małą szansę. Pieprzony honor zmusił Go do zerwania kontaktu, przestał tęsknić, myśleć i analizować. / nieracjonalnie
|
|
|
|