 |
|
Spieprzyłeś to. Przejebałeś na aukcji moje serce, a w zamian dostałeś dupę tamtej. /esperer
|
|
 |
|
Wiesz czego pragnę? Żeby w końcu wszystko było okej. Żebym mogła zasypiać z myślą że jestem cholernie szczęśliwa, że już na drugi dzień znów będę mogła Cie zobaczyć, przytulić, złączymy swoje dłonie i powiemy ile dla siebie znaczymy. Bym mogła nosić twoją za dużą dluze, która przesiąknięta będzie twoim zapachem. Byś smiał się ze mnie gdy palnę jakąś głupote, by siedząc Ci na kolanach bawił byś się moimi włosami. Po prostu bądź, zostań, i nie odchodź.
|
|
 |
|
Nie ja nie tęsknie , po prostu lubię sobie czasem powspominać to co z nim związane. | cukkierowa.
|
|
 |
|
Wczoraj chciałyśmy wielce wszystko naprawiać, a dzisiaj? Pierdolimy to dalej
|
|
 |
|
Nieuchronnie zbliżamy się do opcji ostatecznej.
|
|
 |
|
Dawniej wiele bym dała. za rozmowę z nim. Dzisiaj, po raz pierwszy od 2 miesięcy pojawił się na gadu. Jaka była moja reakcja? Uśmiechnęłam się, mówiąc sobie w myślach 'było minęło'
|
|
 |
|
Chyba jestem w jakiś dziwny sposób z siebie dumna. Jeszcze nie wiem, dlaczego, ale jestem
|
|
 |
|
Nienawidzę go, ale coś każe mi z nim rozmawiać. Niby nie chcę, żeby do mnie pisał, ale z drugiej strony, nie mam nic przeciwko. Nie chce mieć z nim nic wspólnego, ale nie stronię od rozmów z nim. Tak, wiem, jestem dziwna.
|
|
 |
|
Już zaczynało być dobrze. Miałam wrażenie, że zaczynamy się dogadywać, że to wszystko idzie w dobrym kierunku, no a tu znowu taka mała niespodzianka, która zaczyna nas od siebie coraz bardziej oddalać.
|
|
 |
|
Boję się tego, co przyniesie kolejny rok - studia. Co wtedy z ludźmi mi bliskimi? Co jeśli się rozstaniemy? Co jeśli zjebiemy coś, za co teraz gotowi jesteśmy oddać każdą cenę? Co jeśli w efekcie złych decyzji zostaniemy sami?
|
|
 |
|
Niczego nie obiecywał, do niczego się nie zobowiązywał, a jego odejście mimo wszystko zabolało.
|
|
 |
|
Pamiętasz jeszcze, co sugerowało moją złość, a co zły humor? Rozróżniasz wciąż moje wkurwienie od zwykłego dystansu? Czy pamiętamy jeszcze te drobne szczegóły? Te początki, które dawały nam nadzieję na to, że wiemy o sobie wszystko?
|
|
|
|