 |
|
Z czasem przestaje wchodzić na gg gdy jest dostępny i czekać aż napiszę. Gdy ktoś mówi o nim, odwracam wzrok i uspokajam myśli wraz z męczącym mnie sercem. Nie płaczę już non stop jak głupia, bo tak cholernie mi go brak, przyzwyczajam się do jego nieobecności, próbując zrozumieć, że go już nie ma i nie będzie. Nie łudzę się, że pewnego dnia napisze, żebyśmy się spotkali i porozmawiali, i zda sobie sprawę, że tęskni. Owszem, smutno mi, i czuje pustkę, ale nie pozwolę aby to zniszczyło mnie do końca. Odszedł by być szczęśliwy - Na tym przecież mi najbardziej zależało, więc daje sobie spokój. | Ciagnij_Sie
|
|
 |
|
dziś wszystko wróciło , wróciły wspomnienia haratając mi serce które myślałam , że już się zagoiło . wcale tak nie było , nie przestałam Cię kochać , nadal jesteś dla mnie najważniejszy i wcale nie chcę z Ciebie zrezygnować bo zbyt mocno Cię kocham , nigdy tak nie kochałam . najgorsze jest to , że doskonale wiem , że to definitywny koniec , że już nigdy nie będzie nic między nami oprócz tego uśmiechu przy przypadkowym spotkaniu . znowu zaczyna się ból , zaczynają się łzy których tak bardzo nienawidziłeś . gubię się w tych uczuciach , miłością do Ciebie jestem w stanie pokonać wszystko tylko szkoda , że tego nie doceniasz . / grozisz_mi_xd
|
|
 |
|
ostatnie spojrzenia pamięta się najdłużej
|
|
 |
|
Niespełniamy swoich oczekiwań.
|
|
 |
|
I zapamiętaj. Nie warto dołować się smutnymi piosenkami . Włącz : " Facet to świnia " i baw się na maxa
|
|
 |
|
Nigdy nie tłumacz się ze swoich uczuc. Nigdy nie przepraszaj za to, że kochasz chociaż wolałbyś, by tak wcale nie było.
|
|
 |
|
Powinieneś przynajmniej przeprosić za stos kłamstw prosto w oczy.
|
|
 |
|
Tak długo się znamy, tak rzadko rozmawiamy, o tym wszystkim na poważnie, szczerze, odważnie.
|
|
 |
|
Znowu mylisz prawdę z opinią większości.
|
|
 |
|
Kolejny raz zraniłam siebie naiwnością..
|
|
 |
|
Już tak w życiu mam, że ludzie odchodzą bez żadnej wiadomości, bez słowa wyjaśnienia, wstają, zabierają wszystko i wychodzą.
|
|
 |
|
najgorzej jest, gdy wszyscy wokół uważają, że ten rozdział mam już zamknięty, a przecież prawa jest inna - on nadal wewnątrz mnie się rozwija..
|
|
|
|