 |
nazwał mnie jej imieniem. wszystkie inne słowa straciły sens.
|
|
 |
tylko nie pozwól mi odejść gdy krzyczę, że Cię nienawidzę.
|
|
 |
jesień. to najlepsza pora roku dla niespełnionych miłości. to tak jakby cały świat płakał deszczem razem z tobą.
|
|
 |
pewnego dnia otworzę oczy i on nie będzie pierwszą rzeczą o której pomyślę.
|
|
 |
Jest taki moment, kiedy ból jest tak duży, że nie możesz oddychać. To jest taki sprytny mechanizm. Myślę, że przećwiczony wielokrotnie przez naturę. Dusisz się, instynktownie ratujesz się i zapominasz na chwilę o bólu. Boisz się nawrotu bezdechu i dzięki temu możesz przeżyć.
|
|
 |
Kiedy jest się dzieckiem, noc jest przerażająca, z powodu ukrywających się pod łóżkiem potworów. Kiedy dorastamy, zmieniają się potwory... Zwątpienie w samego siebie... Samotność... Żal. I choć jesteśmy starsi i mądrzejsi, wciąż okazuje się, że boimy się ciemności.
|
|
 |
Gdyby wszystko przepadło, a on jeden pozostał,to i ja istniałabym nadal, ale gdyby wszystko zostało, a on zniknął, wszczechświat byłby dla mnie obcy i straszny, nie miałabym z nim po prostu nic wspólnego.
|
|
 |
zacisnęłam powieki, pragnąc być niewidzialna.
|
|
 |
Konsekwentnie doprowadzała do końca wiele spraw w swoim życiu, tyle że nie były to sprawy istotne.
|
|
 |
Nie chciała od niego nic, prócz bycia przy nim, ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił.
|
|
|
|