głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika profesja

1.Moje płuca jak tłoki mechaniczne wertują  powietrze do serca otóre pompuje  samodestrukcje.Nie potrafię zliczyć nocy kiedy  leżałem z toną myśli i nie potrafiłem  się podnieść.To tak jakbym chciał policzyć  każdą kroplę w oceanie po kolei.Patrzę na  Słońce które rozświetla moje ciało tak jak  świeca mapę z tajnym kodem do skarbu.U  mnie są to szlaki blizn przecięć   draśnięć wprost do epicentrum moich uczuć.To droga kręta i zawiła mój labirynt  wspomnień.Jeśli przedrzesz się przez puszczę  pogrzebów mojego serca i pieśni żałobnych mej  duszy znajdziesz się tam ale zatkaj uszy ponieważ usłyszysz przerażający krzyk  mordowanych uczuć.Katowane duszone krojone miażdżone wyją o ratunek  ale ściany  są szczelne.Usłyszysz ich błagania jedynie  wchodząc do epicentrum bądź gdy w moim  pustych dziurach źrenicowych ujrzysz sens swojego jutra i kolejne lata.Chciałbym byś pokazała małemu chłopcu którym jestem że niewolno krzywdzić i zabijać.

skejter dodano: 20 czerwca 2013

1.Moje płuca jak tłoki mechaniczne wertują powietrze do serca,otóre pompuje samodestrukcje.Nie potrafię zliczyć nocy kiedy leżałem z toną myśli i nie potrafiłem się podnieść.To tak jakbym chciał policzyć każdą kroplę w oceanie po kolei.Patrzę na Słońce,które rozświetla moje ciało tak jak świeca mapę z tajnym kodem do skarbu.U mnie są to szlaki blizn,przecięć, draśnięć wprost do epicentrum moich uczuć.To droga kręta i zawiła,mój labirynt wspomnień.Jeśli przedrzesz się przez puszczę pogrzebów mojego serca i pieśni żałobnych mej duszy znajdziesz się tam,ale zatkaj uszy,ponieważ usłyszysz przerażający krzyk mordowanych uczuć.Katowane,duszone,krojone,miażdżone wyją o ratunek, ale ściany są szczelne.Usłyszysz ich błagania jedynie wchodząc do epicentrum bądź,gdy w moim pustych dziurach źrenicowych ujrzysz sens swojego jutra i kolejne lata.Chciałbym byś pokazała małemu chłopcu,którym jestem,że niewolno krzywdzić i zabijać.

Ubóstwiam. teksty endoftime dodał komentarz: Ubóstwiam. do wpisu 20 czerwca 2013
Wciąż wiele nas łączy. Wciąż posiadamy te swoje małe marzenia  które odkąd pamiętam podtrzymywały to co mieliśmy. Wciąż tuż przed zaśnięciem analizujemy każdy pusty dzień i zastanawiamy się co by było gdyby. Wciąż tracimy sens  by chwilę później uśmiechać się na niby. Wciąż myślimy o sobie. Chyba jednak wciąż tęskniąc  żałujemy.   Endoftime.

endoftime dodano: 19 czerwca 2013

Wciąż wiele nas łączy. Wciąż posiadamy te swoje małe marzenia, które odkąd pamiętam podtrzymywały to co mieliśmy. Wciąż tuż przed zaśnięciem analizujemy każdy pusty dzień i zastanawiamy się co by było gdyby. Wciąż tracimy sens, by chwilę później uśmiechać się na niby. Wciąż myślimy o sobie. Chyba jednak wciąż tęskniąc, żałujemy. / Endoftime.

Otworzyłam się przed tobą. Każdego dnia  podczas każdej naszej rozmowy  ukazywałam ci świat moimi oczami. Mówiłam o tym  jak nienawidzę ludzi i o tym  jak popsutym człowiekiem jestem. Ufałam ci  tak bardzo  tak bezgranicznie  że czasami aż brakło mi tchu  od ilości słów  które znowu miały przejść przez moje gardło  aby powiedzieć ci  jak bardzo mi na tobie zależy. Nie wiem czemu tak się stało. Naprawdę nie mam pojęcia dlaczego przestałam być dla ciebie kimś najważniejszym. Przecież tak często mi mówiłeś  jak bardzo pragniesz mnie mieć.   Pepsiak.

endoftime dodano: 18 czerwca 2013

Otworzyłam się przed tobą. Każdego dnia, podczas każdej naszej rozmowy, ukazywałam ci świat moimi oczami. Mówiłam o tym, jak nienawidzę ludzi i o tym, jak popsutym człowiekiem jestem. Ufałam ci, tak bardzo, tak bezgranicznie, że czasami aż brakło mi tchu, od ilości słów, które znowu miały przejść przez moje gardło, aby powiedzieć ci, jak bardzo mi na tobie zależy. Nie wiem czemu tak się stało. Naprawdę nie mam pojęcia dlaczego przestałam być dla ciebie kimś najważniejszym. Przecież tak często mi mówiłeś, jak bardzo pragniesz mnie mieć. / Pepsiak.

Często w nerwach wypowiadamy o parę słów za dużo. Często jesteśmy zbyt szczerzy. Szczerze mówimy o tym co czujemy  o tym co nas boli. Ale czy nie wystarczy wtedy nas zrozumieć? Przestać oskarżać. Denerwować się o to  że znów krzyczymy. I przytulić? Przytulić najmocniej jak tylko się potrafi  byśmy poczuli wsparcie w tym momencie i każdym następnym? Nie narzucać nam nieodpowiedzialności za wypowiedziane słowa  tylko po prostu zrozumieć je  a w tym nas. To wystarczy.   Endoftime.

endoftime dodano: 18 czerwca 2013

Często w nerwach wypowiadamy o parę słów za dużo. Często jesteśmy zbyt szczerzy. Szczerze mówimy o tym co czujemy, o tym co nas boli. Ale czy nie wystarczy wtedy nas zrozumieć? Przestać oskarżać. Denerwować się o to, że znów krzyczymy. I przytulić? Przytulić najmocniej jak tylko się potrafi, byśmy poczuli wsparcie w tym momencie i każdym następnym? Nie narzucać nam nieodpowiedzialności za wypowiedziane słowa, tylko po prostu zrozumieć je, a w tym nas. To wystarczy. / Endoftime.

Nie dla optymistów czyli tak bardzo po pijaku czyli mój mózg every fuckin time. Polecam   odradzam   whatever : http:  niecalkiemludzka.blogspot.com 2013 06 zabij to.html

niecalkiemludzka dodano: 18 czerwca 2013

Nie dla optymistów czyli tak bardzo po pijaku czyli mój mózg every fuckin time. Polecam / odradzam / whatever : http://niecalkiemludzka.blogspot.com/2013/06/zabij-to.html

http:  ask.fm kissmyshoesyo

kissmyshoes dodano: 17 czerwca 2013

marzłam   a On przyszedł  i mnie ogrzał. spadałam   a On podciągnął mnie ku górze. stałam w miejscu   a On sprawił  że biegnę. egzystowałam   a dzięki Niemu teraz żyję na prawdę.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 17 czerwca 2013

marzłam - a On przyszedł, i mnie ogrzał. spadałam - a On podciągnął mnie ku górze. stałam w miejscu - a On sprawił, że biegnę. egzystowałam - a dzięki Niemu teraz żyję na prawdę. || kissmyshoes

 wiedziałam że tu będziesz  powiedziałam zachodząc przyjaciela od tyłu  i mocno Go przytulając. objął moją rękę sadzając mnie obok siebie. szybko obadałam teren widząc wódkę stojącą obok Jego nogi.  Filip...    nie zdażyłam dokończyć bo przerwał mi stanowczym  nic mi nie jest . patrzyłam na Niego jeszcze przez chwilę  po czym napiłam się wódki  podając mu butelkę. wypił  po czym uśmiechnął się  a ja przez moment mogłam spojrzeć w Jego pełne smutku oczy.  wiesz  że..    znowu mi przerwał:  tak  wiem  że zawsze mogę na Ciebie liczyć    dopowiedział przytulając mnie.  ale wiesz  że w tym nie możesz mi pomóc   dodał spuszczając głowę w dół. złapałam mocno Jego rękę  wtulając się w Niego.  i widzisz tyle mi wytarczy. po prostu bądź    powiedział  a ja nie miałam pojęcia  że będą to ostanie słowa w życiu  jakie od Niego usłyszę. bo później mnie nie było  bo później umierał sam  bez mojej ręki  bez łyku wódki z moich ust...    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 17 czerwca 2013

"wiedziałam,że tu będziesz"-powiedziałam,zachodząc przyjaciela od tyłu, i mocno Go przytulając. objął moją rękę,sadzając mnie obok siebie. szybko obadałam teren,widząc wódkę stojącą obok Jego nogi. "Filip..." - nie zdażyłam dokończyć,bo przerwał mi stanowczym "nic mi nie jest". patrzyłam na Niego jeszcze przez chwilę, po czym napiłam się wódki, podając mu butelkę. wypił, po czym uśmiechnął się, a ja przez moment mogłam spojrzeć w Jego pełne smutku oczy. "wiesz, że.." - znowu mi przerwał: "tak, wiem, że zawsze mogę na Ciebie liczyć" - dopowiedział,przytulając mnie. "ale wiesz, że w tym nie możesz mi pomóc"- dodał,spuszczając głowę w dół. złapałam mocno Jego rękę, wtulając się w Niego." i widzisz,tyle mi wytarczy. po prostu bądź" - powiedział, a ja nie miałam pojęcia, że będą to ostanie słowa w życiu, jakie od Niego usłyszę. bo później mnie nie było, bo później umierał sam, bez mojej ręki, bez łyku wódki z moich ust... || kissmyshoes

 jesteś totalnym zerem    powiedział spokojnie pijąc kawę. stałam przy stole  patrząc na niego z obrzydzeniem  i zastanawiając się ile jeszcze czasu jest w stanie mnie gnoić.  jak można wylecieć ze szkoły.pff  zaśmiał się. spokojnie przeżuwałam śniadanie  nadal patrząc na niego jak na ścierwo.  powiesz coś w końcu przegrany człowieku?   powiedział  już nieco bardziej nerwowo. nadal milczałam  wiedząc jak to na niego działa.  odpowiedz mi kurwa   w końcu się wydarł. podeszłam spokojnie do niego  i patrząc mu w oczy  z najszczerszym uśmiechem odopowiedziałam jednym tchem:  jest tylko jedno zero  jedno ścierwo  i jeden śmieć w tym pomieszczeniu. i właśnie na niego patrzę. skończony skurwiel  który nawet nad własnymi emocjami nie potrafi zapanować   po czym wyszłam z pokoju z satysfakcją  słysząc jak rzuca   nadal wkurwiony   gazetą marudząc pod nosem  że jak zwykle zjebałam mu dzień.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 17 czerwca 2013

"jesteś totalnym zerem" - powiedział,spokojnie pijąc kawę. stałam przy stole, patrząc na niego z obrzydzeniem, i zastanawiając się ile jeszcze czasu jest w stanie mnie gnoić. "jak można wylecieć ze szkoły.pff"-zaśmiał się. spokojnie przeżuwałam śniadanie, nadal patrząc na niego jak na ścierwo. "powiesz coś w końcu,przegrany człowieku?"- powiedział, już nieco bardziej nerwowo. nadal milczałam, wiedząc jak to na niego działa. "odpowiedz mi,kurwa"- w końcu się wydarł. podeszłam spokojnie do niego, i patrząc mu w oczy, z najszczerszym uśmiechem odopowiedziałam jednym tchem: "jest tylko jedno zero, jedno ścierwo, i jeden śmieć w tym pomieszczeniu. i właśnie na niego patrzę. skończony skurwiel, który nawet nad własnymi emocjami nie potrafi zapanować", po czym wyszłam z pokoju z satysfakcją, słysząc jak rzuca - nadal wkurwiony - gazetą,marudząc pod nosem, że jak zwykle zjebałam mu dzień. || kissmyshoes

Choć dość często krążę ponad tym co na dzień dzisiejszy posiadam  cieszę się  że mam tyle  ile mam. Jestem dumna z siebie  wiesz dlaczego? Bo w życiu osiągnęłam to  co miałam w planach i we własnych marzeniach. Mam obok siebie  tych w których wierzę nie od dziś i  którzy bez przerwy wierzą we mnie. A to co będzie jutro? Okaże się jutro  nie dziś. Dziś będzie tylko dopełnieniem jutrzejszego dnia.   Endoftime.

endoftime dodano: 17 czerwca 2013

Choć dość często krążę ponad tym co na dzień dzisiejszy posiadam, cieszę się, że mam tyle, ile mam. Jestem dumna z siebie, wiesz dlaczego? Bo w życiu osiągnęłam to, co miałam w planach i we własnych marzeniach. Mam obok siebie, tych w których wierzę nie od dziś i, którzy bez przerwy wierzą we mnie. A to co będzie jutro? Okaże się jutro, nie dziś. Dziś będzie tylko dopełnieniem jutrzejszego dnia. / Endoftime.

Wydzieram się jak materiał. Robią się we mnie dziury i wyglądam jak ser. Upadam powoli jakby ktoś użył efekty spowolnienia i przyglądał się każdemu upadkowi dokładnie analizując każdą kroplę łez i krwi. Roztrzaskuję się jak szkło i nie zostaję ze mnie nic. Nie mogę znaleźć wszystkich fragmentów siebie. Szukam  ale jestem ślepcem i wdeptuję w swoje cząstki. Niszczę siebie sam.

skejter dodano: 17 czerwca 2013

Wydzieram się jak materiał. Robią się we mnie dziury i wyglądam jak ser. Upadam powoli jakby ktoś użył efekty spowolnienia i przyglądał się każdemu upadkowi dokładnie analizując każdą kroplę łez i krwi. Roztrzaskuję się jak szkło i nie zostaję ze mnie nic. Nie mogę znaleźć wszystkich fragmentów siebie. Szukam, ale jestem ślepcem i wdeptuję w swoje cząstki. Niszczę siebie sam.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć