![Chciałabym Ci powiedzieć byś nigdy nie kradł kłamał czy oszukiwał. Ale jeśli musisz kraść to ukradnij moje smutki. A jeśli musisz skłamać to kłam o mojej urodzie. A jeśli musisz oszukiwać to proszę oszukaj śmierć. Bo nie przeżyje ani dnia bez Ciebie.](http://files.moblo.pl/0/6/37/av65_63790_02090ce500276c814f760194.jpg) |
|
Chciałabym Ci powiedzieć, byś nigdy nie kradł, kłamał, czy oszukiwał. Ale jeśli musisz kraść, to ukradnij moje smutki. A jeśli musisz skłamać to kłam o mojej urodzie. A jeśli musisz oszukiwać, to proszę, oszukaj śmierć. Bo nie przeżyje ani dnia bez Ciebie.
|
|
![Czasami zastanawiam się czy myślisz jeszcze o mnie patrząc w jej oczy.](http://files.moblo.pl/0/6/37/av65_63790_02090ce500276c814f760194.jpg) |
Czasami zastanawiam się, czy myślisz jeszcze o mnie, patrząc w jej oczy.
|
|
![mózg rozjebany.](http://files.moblo.pl/0/6/37/av65_63790_02090ce500276c814f760194.jpg) |
|
mózg rozjebany.
|
|
![Pękło Ci serce to nic.](http://files.moblo.pl/0/6/37/av65_63790_02090ce500276c814f760194.jpg) |
|
Pękło Ci serce, to nic.
|
|
![sory ale jeśli tak to ma wyglądać to piona nara z fartem. Może nie potrafimy być niczym więcej niż krótkim romansem. esperer](http://files.moblo.pl/0/6/37/av65_63790_02090ce500276c814f760194.jpg) |
|
sory, ale jeśli tak to ma wyglądać to piona, nara z fartem. Może nie potrafimy być niczym więcej niż krótkim romansem./esperer
|
|
![1 Wracałam boczną ulicą miasta w słuchawkach dudnił kolejny kawałek mówiący o różnicach między ludźmi o niezgodności serc o tych nieodwzajemnionych uczuciach. Kiedy spojrzałam przed siebie zauważyłam parę ludzi nie zwyczajnych bo choć widać było ich pozytywne nastawienie byli osobami niepełnosprawnymi. Szli za rękę i za każdym razem uśmiechali się do siebie. Widziałam że cieszą się sobą że są szczęśliwi że przede wszystkim akceptują siebie takich i wiecie co jest w tym najważniejsze? Są tacy sami jak my potrafią kochać potrafią czuć to co my. Choć zapewne wielu ludzi wyparłoby się i powiedziało że są gorsi. Ale dlaczego? Dlatego że się tacy urodzili? Że takich chciał ich Bóg? Że może nie zawsze zrozumieją tak wiele i że nie wyglądają ani nie zachowują się tak samo? A może dlatego że to my stanowimy tą przeciwwagę i stawiając barierę lepszości skreślamy całą resztę.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
[1] Wracałam boczną ulicą miasta, w słuchawkach dudnił kolejny kawałek mówiący o różnicach między ludźmi, o niezgodności serc, o tych nieodwzajemnionych uczuciach. Kiedy spojrzałam przed siebie, zauważyłam parę ludzi, nie zwyczajnych, bo choć widać było ich pozytywne nastawienie, byli osobami niepełnosprawnymi. Szli za rękę i za każdym razem uśmiechali się do siebie. Widziałam, że cieszą się sobą, że są szczęśliwi, że przede wszystkim akceptują siebie takich, i wiecie co jest w tym najważniejsze? Są tacy sami jak my, potrafią kochać, potrafią czuć to co my. Choć zapewne wielu ludzi wyparłoby się i powiedziało, że są gorsi. Ale dlaczego? Dlatego, że się tacy urodzili? Że takich chciał ich Bóg? Że może nie zawsze zrozumieją tak wiele i, że nie wyglądają ani nie zachowują się tak samo? A może dlatego, że to my stanowimy tą przeciwwagę i stawiając barierę lepszości, skreślamy całą resztę.
|
|
![2 Są szczęśliwi będąc przy tym sobą za co właśnie się kochają. To nie do opisania pierwszy raz gdzieś wewnątrz siebie poczułam tak ogromne ciepło widząc dwoje ludzi zakochanych stanowiących dla siebie prawdopodobnie wszystko. Spojrzałam na ich twarze wydawali mi się tacy wyjątkowi. W mgnieniu oka oboje uśmiechnęli się do mnie. A ja? Bez zastanowienia podniosłam kąciki swoich ust i po prostu odwzajemniłam to tym samym. W tamtej chwili cieszyłam się że mogę i chcę być jedną z tych którzy mimo wszystko chcą traktować ich jak równych sobie. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
[2] Są szczęśliwi będąc przy tym sobą, za co właśnie się kochają. To nie do opisania, pierwszy raz gdzieś wewnątrz siebie poczułam tak ogromne ciepło widząc dwoje ludzi, zakochanych, stanowiących dla siebie prawdopodobnie wszystko. Spojrzałam na ich twarze, wydawali mi się tacy wyjątkowi. W mgnieniu oka, oboje uśmiechnęli się do mnie. A ja? Bez zastanowienia podniosłam kąciki swoich ust i po prostu odwzajemniłam to tym samym. W tamtej chwili, cieszyłam się, że mogę i chcę być jedną z tych, którzy mimo wszystko chcą traktować ich jak równych sobie. / Endoftime.
|
|
![może być ładniejsza może mieć blond włosy może mieć figurę osy. może nosić obcisłe bluzeczki leginsy i szpileczki. może być imprezowiczką pić wódke z colą. ale nigdy nie będzie dla Niego taka jak Ty. nigdy nie będzie go tak rozśmieszać tak się z Nim dogadywać i rozmawiać godzinami. nigdy nie będzie wyglądała w Jego bluzie tak pięknie jak Ty. nigdy nie zrobi mu takiej kawy jak Ty mu robiłaś nigdy nie kupi mu takiego prezentu jak Ty. nigdy nie będzie potrafiła sie ubrudzić dla zabawy bo szkoda będzie jej bluzki. ona nigdy nie dorówna Tobie a mu już nie będzie z nią tak dobrze. emilsoon](http://files.moblo.pl/0/6/37/av65_63790_02090ce500276c814f760194.jpg) |
|
może być ładniejsza, może mieć blond włosy, może mieć figurę osy. może nosić obcisłe bluzeczki, leginsy i szpileczki. może być imprezowiczką, pić wódke z colą. ale nigdy nie będzie dla Niego taka jak Ty. nigdy nie będzie go tak rozśmieszać, tak się z Nim dogadywać i rozmawiać godzinami. nigdy nie będzie wyglądała w Jego bluzie tak pięknie jak Ty. nigdy nie zrobi mu takiej kawy jak Ty mu robiłaś, nigdy nie kupi mu takiego prezentu jak Ty. nigdy nie będzie potrafiła sie ubrudzić dla zabawy bo szkoda będzie jej bluzki. ona nigdy nie dorówna Tobie, a mu już nie będzie z nią tak dobrze./emilsoon
|
|
![Cześć kolego.. jak to chujowo brzmi. Dżamajka.](http://files.moblo.pl/0/6/37/av65_63790_02090ce500276c814f760194.jpg) |
Cześć kolego.. jak to chujowo brzmi. / Dżamajka.
|
|
![Miłość powiadacie? Wole wódkę po wódce kac mija o wiele szybciej.](http://files.moblo.pl/0/6/37/av65_63790_02090ce500276c814f760194.jpg) |
|
Miłość powiadacie? Wole wódkę, po wódce kac mija o wiele szybciej.
|
|
![pamiętam kiedy uśmiechał się i mówił że świat jest piękny kiedy nawet w środku nocy w jego spitych źrenicach widziałam przebijające się promienie słońca kiedy byłam pewna że jest naprawdę szczęśliwy. i tak de facto takiego lubiłam go najbardziej gdy nie przejmował się niczym gdy nie zaczepiał na ulicy o wiele starszych od siebie typów tylko po by po raz kolejny oberwać gdy był po prostu sobą kimś kogo pomimo więzi zawartych pomiędzy nami darzyłam uczuciem. pamiętam jak nie pozwalał mi płakać kiedy widząc chociaż nieco zaszklone oczy krzyczał kiedy robił w istocie wszystko bym znów choć na chwilę się uśmiechnęła tak bardzo nie lubił kiedy byłam smutna. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
pamiętam, kiedy uśmiechał się i mówił, że świat jest piękny, kiedy nawet w środku nocy w jego spitych źrenicach widziałam przebijające się promienie słońca, kiedy byłam pewna, że jest naprawdę szczęśliwy. i tak de facto, takiego lubiłam go najbardziej, gdy nie przejmował się niczym, gdy nie zaczepiał na ulicy o wiele starszych od siebie typów, tylko po by po raz kolejny oberwać, gdy był po prostu sobą, kimś kogo pomimo więzi zawartych pomiędzy nami, darzyłam uczuciem. pamiętam jak nie pozwalał mi płakać,kiedy widząc chociaż nieco zaszklone oczy krzyczał, kiedy robił w istocie wszystko bym znów choć na chwilę się uśmiechnęła, tak bardzo nie lubił kiedy byłam smutna. / Endoftime.
|
|
![Nie wyobrażam sobie żebyś mógł kochać jakieś inne serce nie wyobrażam.](http://files.moblo.pl/0/6/37/av65_63790_02090ce500276c814f760194.jpg) |
|
Nie wyobrażam sobie, żebyś mógł kochać jakieś inne serce, nie wyobrażam.
|
|
|
|