|
o popatrz, zjebało się. ;
|
|
|
Czasem jest tak, że brakuje nam czegoś, ale sami nie wiemy czego. W poszukiwaniu pożądanego elementu, gubimy bezpowrotnie malutkie chwile, które spajając się w całość tworzyłyby jeden wielki ogrom szczęścia. Czas, by uwolnić siebie od siebie. Czasem w naszym życiu jest źle, ale tylko po to, abyśmy bardziej doceniali chwile w których jesteśmy szczęśliwi.
|
|
|
Daj mi argumenty, że to nie tak, jak myślę.
|
|
|
Tak naprawdę to cholernie boli mnie to, że nasza znajomość tak szybko straciła sens. Że już nie potrafimy rozmawiać ze sobą tak, jak kiedyś godzinami o wszystkim i o niczym.
|
|
|
Nie przepraszaj, że spierdoliłeś z mojego życia. Rozumiem kochanie. Sama bym ze sobą nie wytrzymała, więc idź i bądź szczęśliwy beze mnie, a moja miłość wystarczy za dwoje.
|
|
|
Nie żałuj niczego, co kiedykolwiek wywołało na Twojej twarzy uśmiech. Nigdy nie płacz przez coś, co kiedyś dawało Ci szczęście.
|
|
|
jestem kurwa tak niewyobrażalnie słaba, że aż samej mi się szkoda. co jest jeszcze bardziej żałosne, niż gdyby współczuł mi ktoś inny.
|
|
|
i chuj Ci w pięty dla zachęty.
|
|
|
Gdzieś w biegu, w tłoku gdzieś, gdzie nie ma na to czasu, gdzie nie spodziewałabym się tego od razu. W innym mieście patrząc w tą samą witrynę, zderzą się odbicia spojrzeń na tą jedną chwilę, na domówce, w restauracji w czytelni, płacąc rachunki w tej samej spółdzielni Idąc na spotkanie z inną, wychodząc z bramy. Wiem że kiedyś się spotkamy.
|
|
|
Mam nadzieję, że już mi się to nie przyśni
Nie mam ochoty zaglądać znów we własne myśli
|
|
|
Słowa się kończą mówią tylko spojrzenia
|
|
|
Mój dom nie tam gdzie śpię, a gdzie moje serce
|
|
|
|