|
musisz się wycofać. jesteś jej to winien.
|
|
|
Oto tajemnica sukcesu - Zadawalać się adoracją wszystkich mężczyzn, a nie szukać tego jedynego. | demoty
|
|
|
i wiesz co jest najśmieszniejsze? że tylko On całuje mnie w prawy policzek. ten policzek jest tylko Jego. wszystkim innym, o wiele mniej znaczącym facetom w życiu niż On podstawiam lewy. tylko On zasłuzył na prawy. więc policzkami się dzielą. ale usta są zarezerwowane tylko dla Niego. szkoda , że On o tym nie wie.
|
|
|
wszystkie uczucia są na swoim miejscu.
|
|
|
Karolina, dziewczyna Adiego. Nie lubi jego kumpli.
– Adi, to debile są!
Do dzisiaj nie wiemy, kogo miała na myśli. / Job / Jakbym slyszała siebie do mojego chłopaka! ;D
|
|
|
Cz 3/ Zasnęła. A tam spotkała go takiego jakim był przed śmiercią. Radosnego. Pocałowała go namiętnie. Ale nagle wszystko zaczęło znikać. On zaczął się rozpływać. Usłyszała głos lekarza : ,,…w ostatniej chwili się udało” Otworzyła oczy i zrozumiała, że nadal żyje. ,, Ja nie chcę żyć! Ja chcę być z nim!” Krzyknęła. Wyrwała wszystkie aparatury podtrzymujące ją przy życiu i rzuciła się z okna szpitala. Spadając czuła, że jest coraz bliżej niego. Już czuła jego pocałunki. Lecąc w dół czuła się wolna i szczęśliwa. Wiedziała, że nikt tego nie zrozumie. Ale wiedziała, że z nim będzie szczęśliwa. Jeśli nie w tym to w tamtym świecie. Nagle uderzenie. Ciepło rozlało się po jej ciele. Znów była z nim. A jej martwe ciało pochowano z uśmiechem na twarzy. Teraz było jej już dobrze. Teraz była szczęśliwa. Teraz mogła całować jego usta na okrągło. Wiedziała, że w Ich świecie nikt im tego nie zabroni. Wcześniej bała się reakcji rodziców. Teraz nic jej nie obchodziło. Bo ON był blisko./ s.z.w
|
|
|
Cz 2/ Ostatnia tabletka, ostatni łyk alkoholu. Ostatnia łza i ostatnie bicie serca. ,,Idę do ciebie.” Zaczęła zsuwać się z parapetu. Z jej ręki wypadła pusta butelka po Sobieskim. Na oknie została mała karteczka. ,, Do niego. Kochałam Cię. Naprawdę. Nie to, że nie chciałam cię pocałować. Ja się tego bałam. Rozumiesz? BAŁAM! Nie chciałam żebyś mnie zranił. Nie chciałam żeby dotarło do mnie, że cię Kocham. Drodzy rodzice. Przepraszam. Nie tak sobie zapewne wymarzyliście 16 urodziny swojej córki. Ale on mówił, że 16 jest idealna. Chcę się z nim spotkać. Chcę być z nim. Nie mogę tu to będę tam. Wybaczcie.”
|
|
|
|