głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika princetongirl818

w sporcie  żeby coś osiągnąć należy zaryzykować  jednak nigdy nie mamy gwarancji  że się uda. możemy ulec kontuzji  złamać rękę  nogę  bark  czy jeszcze inną część ciała. tak samo jest z miłością. musimy zaufać  zaangażować się i walczyć  bo mimo  iż po drodze narażamy się na uszkodzenie serca  jak i zaworu przez którego słone krople ciurkiem będą spływały po naszych policzkach  w efekcie   możemy zdobyć coś pięknego. najpiękniejszego. coś  czego nie da się zastąpić niczym innym.

definicjamiloscii dodano: 6 lipca 2011

w sporcie, żeby coś osiągnąć należy zaryzykować, jednak nigdy nie mamy gwarancji, że się uda. możemy ulec kontuzji, złamać rękę, nogę, bark, czy jeszcze inną część ciała. tak samo jest z miłością. musimy zaufać, zaangażować się i walczyć, bo mimo, iż po drodze narażamy się na uszkodzenie serca, jak i zaworu przez którego słone krople ciurkiem będą spływały po naszych policzkach, w efekcie - możemy zdobyć coś pięknego. najpiękniejszego. coś, czego nie da się zastąpić niczym innym.

nie mogłam z Nim być. było to wbrew zasadom  wbrew oczekiwaniom rodziców  wbrew prośbom przyjaciół  wbrew błaganiom nauczycieli o to  abym trzymała się od Niego jak najdalej. wbrew wszystkiemu. mimo to mój świat zamykał się w Jego osobie  w ledwo widocznych szmaragdowych tęczówkach  które praktycznie w całości były zasłonięte przez rozszerzone źrenice  w pełnych ustach tak idealnie komponujących się z moimi  w ramionach  które szczelnie oplatały bez najmniejszego problemu moje ciało. powtarzano mi na każdym kroku  że nie powinnam  jednak nie potrafiłam inaczej. był moim wszystkim  bez Niego nic nie miało sensu.

definicjamiloscii dodano: 6 lipca 2011

nie mogłam z Nim być. było to wbrew zasadom, wbrew oczekiwaniom rodziców, wbrew prośbom przyjaciół, wbrew błaganiom nauczycieli o to, abym trzymała się od Niego jak najdalej. wbrew wszystkiemu. mimo to mój świat zamykał się w Jego osobie, w ledwo widocznych szmaragdowych tęczówkach, które praktycznie w całości były zasłonięte przez rozszerzone źrenice, w pełnych ustach tak idealnie komponujących się z moimi, w ramionach, które szczelnie oplatały bez najmniejszego problemu moje ciało. powtarzano mi na każdym kroku, że nie powinnam, jednak nie potrafiłam inaczej. był moim wszystkim, bez Niego nic nie miało sensu.

byliśmy na tej samej imprezie. około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie.   gramy  pytanie albo wyzwanie!   zagaił. usiedliśmy w niedbałym kręgu  kolejne osoby zaczynały kręcenie. w końcu szkło trafiło w Jego dłoń  a kręcąca się butelka w końcu zatrzymała się wskazując na mnie.   wyzwanie.   wymamrotałam. uśmiechnął się do mnie  na co serce zabiło zdecydowanie za szybko. tak dawno tego nie robił.   pocałuj mnie.   polecił mi na co zareagowałam krótkim lękiem. zbliżyłam się do Niego i połączyłam nasze wargi w całość na dobrą minutę  delektując się na powrót Jego bliskością. wróciłam na swoje miejsce i zakręciłam niedbale  przyjmując współczujące spojrzenia znajomych  którzy doskonale wiedzieli jak bolało mnie rozstanie. butelka wykonała ostatni obrót i zatrzymała się  na Nim.   pytanie.   podrapał się po karku. przełknęłam ślinę.   kochasz mnie jeszcze?   wybełkotałam.   jak wariat.   odpowiedział po czym otworzył ramiona ze świadomością  że zaraz się w nich znajdę.

definicjamiloscii dodano: 6 lipca 2011

byliśmy na tej samej imprezie. około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie. - gramy, pytanie albo wyzwanie! - zagaił. usiedliśmy w niedbałym kręgu, kolejne osoby zaczynały kręcenie. w końcu szkło trafiło w Jego dłoń, a kręcąca się butelka w końcu zatrzymała się wskazując na mnie. - wyzwanie. - wymamrotałam. uśmiechnął się do mnie, na co serce zabiło zdecydowanie za szybko. tak dawno tego nie robił. - pocałuj mnie. - polecił mi na co zareagowałam krótkim lękiem. zbliżyłam się do Niego i połączyłam nasze wargi w całość na dobrą minutę, delektując się na powrót Jego bliskością. wróciłam na swoje miejsce i zakręciłam niedbale, przyjmując współczujące spojrzenia znajomych, którzy doskonale wiedzieli jak bolało mnie rozstanie. butelka wykonała ostatni obrót i zatrzymała się, na Nim. - pytanie. - podrapał się po karku. przełknęłam ślinę. - kochasz mnie jeszcze? - wybełkotałam. - jak wariat. - odpowiedział po czym otworzył ramiona ze świadomością, że zaraz się w nich znajdę.

od jutra zaczną się wakacje  od jutra będzie słońce.

zozolandia dodano: 6 lipca 2011

od jutra zaczną się wakacje, od jutra będzie słońce.

no wiem  3 teksty zozolandia dodał komentarz: no wiem ;3 do wpisu 5 lipca 2011
przydałoby się jakieś 36 6 °C obok.  albo chociaż kot.

zozolandia dodano: 5 lipca 2011

przydałoby się jakieś 36,6 °C obok. albo chociaż kot.

ciepłe wieczory  noce w namiotach  książki  imprezy do 4 nad ranem  wycieczki rowerowe  krótkie spodenki  plażówka   wakacyjna miłość  basen  nowi znajomi  ogniska   słońce. = wakacje.

zozolandia dodano: 5 lipca 2011

ciepłe wieczory, noce w namiotach, książki, imprezy do 4 nad ranem, wycieczki rowerowe, krótkie spodenki, plażówka, wakacyjna miłość, basen, nowi znajomi, ogniska , słońce. = wakacje.

Udawanie  że nic się nie stało  to w pewien sposób unikanie prawdziwego życia  bo próbując udawać  że coś cię nie obchodzi  niepostrzeżenie odcinasz także swoje uczucia. Więc nie odczuwasz szczęścia  smutku  złości  nie czujesz się kochany i nie czujesz  że kochasz.  ?

zozolandia dodano: 5 lipca 2011

Udawanie, że nic się nie stało, to w pewien sposób unikanie prawdziwego życia, bo próbując udawać, że coś cię nie obchodzi, niepostrzeżenie odcinasz także swoje uczucia. Więc nie odczuwasz szczęścia, smutku, złości, nie czujesz się kochany i nie czujesz, że kochasz. /?

Mój lakier na paznokciach jest więcej wart  niż ta Twoja nowa dziwka  ?

zozolandia dodano: 5 lipca 2011

Mój lakier na paznokciach jest więcej wart, niż ta Twoja nowa dziwka /?

trzecia w nocy  końcowe napisy na ekranie i jednogłośne 'dobra  jeszcze tylko jeden'. popijanie co chwila pepsi  zajawki na robienie kanapek  co kończyło się jedynie na pomyśle. wskazówka prawie dobijająca do piątej  ogarnianie koców i poduszek  próby uśnięcia  które rozprysnęły się zupełnie przez pianie koguta. uwielbiam   to  wakacje  Ją. osobę  'prawie jak siostrę'.

definicjamiloscii dodano: 5 lipca 2011

trzecia w nocy, końcowe napisy na ekranie i jednogłośne 'dobra, jeszcze tylko jeden'. popijanie co chwila pepsi, zajawki na robienie kanapek, co kończyło się jedynie na pomyśle. wskazówka prawie dobijająca do piątej, ogarnianie koców i poduszek, próby uśnięcia, które rozprysnęły się zupełnie przez pianie koguta. uwielbiam - to, wakacje, Ją. osobę, 'prawie jak siostrę'.

są rzeczy o których boisz się chociażby pomyśleć uważając je za najcięższy grzech. to te  które ja robiłam bez zahamowań.

definicjamiloscii dodano: 5 lipca 2011

są rzeczy o których boisz się chociażby pomyśleć uważając je za najcięższy grzech. to te, które ja robiłam bez zahamowań.

źle na mnie działasz.   tak bardzo źle  że zaczyna mi się to podobać.

zozolandia dodano: 4 lipca 2011

źle na mnie działasz. tak bardzo źle, że zaczyna mi się to podobać.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć