 |
Lubię te dni, kiedy wracam do domu późnym wieczorem. Na mojej twarzy widnieje uśmiech od ucha, do ucha. W oczach nadal tkwią iskierki, a całe moje ciało przesiąknięte jest jego zapachem. Wtedy wbijam się do łóżka, i mimo później pory odtwarzam sobie w głowie chwile z przed kilku godzin. Mimo, że dawno powinnam spać, nie potrafię, bo wciąż siedzi mi w głowie. Widzę jego uśmiech, widzę siebie w jego oczach, słyszę jego głos, który wciąż powtarza " Kocham Cię skarbie ... " Uświadamiam sobie, że dzięki niemu mam coś, czego zawsze pragnęłam. Niewyobrażalne szczęście i w chuj potężną miłość, dwie rzeczy, które kiedyś były tylko marzeniami. Myślę " kurwa, jak ja go Kocham " i zasypiam spokojnie wiedząc, że kolejnego dnia na nowo, będzie mnie w sobie rozkochiwał, z jeszcze większą siłą . // stare.
|
|
 |
wpadnie tu kilka wpisów z mojego drugiego konta, które prowadziłam przez czas nieobecności tutaj.. kilka, reszta leci w śmietnik ..
|
|
 |
Spotykam znajomych sprzed lat, wydają się idealni. tak, teraz już tak. Oni byli idealnie nieidealni, wiesz ? Wszystko robili inaczej niż trzeba, na przekór wszystkiemu i wszystkim, wbrew pieprzonym zasadom . Dlaczego ? Bo tak chcieli, chcieli przestać być traktowani jak wszyscy, przestać być nic nie znaczącą jednostką, taką samą jak miliony, która przestrzega ustalonych norm i zasad. Działali wspólnie, mieli siebie a to było największą motywacją. Nic nie było w stanie ich ograniczać. W przeszłości, kiedy byli nastolatkami, ludzie traktowali ich tylko jak parę gówniarzy z bidula. Patrząc teraz na nich, widzę że pokazali całemu światu, że razem mogą wszystko,bez kasy i możliwości na cokolwiek na starcie,dali radę. Dziś tworzą wspaniałą rodzine,mają prace i dziecko- skarb, dla którego robią wszystko, by miało to czego oni nigdy nie mieli. Wspominam i przypomniałam sobie ich ulubiony cytat, właściwie motto " Nawet jeśli wszyscy już w ciebie zwątpili Pokaż że się mylili " ...
|
|
 |
prawdziwa miłość jest, wtedy gdy nawet się nie domyślasz dlaczego w ogóle jest.
|
|
 |
a potem każdego dnia pij z filiżanki w której za każdym razem robiłaś mu ciepłe kakao, kiedy z oczami kokiel spaniela przychodził do Ciebie zmarznięty w środku zimy z prośbą o rozgrzanie. patrz na jego bluzę w szafie za każdym razem, kiedy szukasz jakiejś sekskiecki na kolejną imprezę, byleby zapomnieć. rano wstań skacowana, i do kawy zacznij sobie kroić świeże bułki na blacie, na którym jeszcze w zeszły wtorek namiętnie się kochaliście. i wiedź życie bez niego. spal bluzę, stłuc filiżankę i wymień meble w kuchni. ale serca i rozumu ani nie spalisz, ani nie stłuczesz, ani nie wymienisz.
|
|
 |
pamiętaj, że jeśli dziś jest źle to jutro będzie lepiej. albo.. kiedyś tam. ale będzie. zobaczysz!
|
|
 |
najszczersze rzeczy wypowiada się w żartach
|
|
 |
Wiem, że czasem sam tonę w morzu złych myśli. I jedyne co z tego mam to psychiczne blizny. [SŁOŃ]
|
|
 |
Więc zanim wykonasz ruch dobrze zastanów się nad nim, bo każdy łyk powietrza może być Twoim ostatnim [SŁOŃ]
|
|
 |
Dzień Twoich urodzin będzie obchodzony żałobą [SŁOŃ]
|
|
|
|