 |
Teraz wiem, pozostał nam już tylko niesmak po tych kłamstwach ukrytych w dyskretnych gestach. Niech ten bas jak balsam koi ból przez moment, jutro okłamiemy się ostatni raz i koniec. [MAŁPA]
|
|
 |
Ty nosisz pod paznokciami coś więcej niż strzępki ekstaz zdrapane z moich pleców, gdy Ci brak powietrza. [MAŁPA]
|
|
 |
Pamiętasz? Razem na zawsze, razem do piekła. [MAŁPA]
|
|
 |
Trzy kule, szykuję nam piękny pogrzeb, więc odbierz to jak prezent i przestań skomleć. [MAŁPA]
|
|
 |
Nie ma miłości, jest tylko chemia, zwykły seks i strach, by ktoś inny jej nie miał ♥
|
|
 |
Gadasz na niego coś za plecami, dlaczego, jak jesteście sami, jesteście ziomkami. [MAŁACH]
|
|
 |
Przy mnie ta kobieta, która nie będzie narzekać, a i kredyt zaufania dla mnie droższy niż moneta Wiem nie jestem łatwy zbyt często neurotyczny, wcześniej bardzo często osiągałem stan krytyczny. Wampir energetyczny to już przeszłość, że tak powiem przy Tobie mam powody do uśmiechu na co dzień, pisząc, że nie jestem godzien nie wierzyłem, że się uda, nie chciałem wierzyć w cuda była rutyna i nuda. Pijąc poranną herbatę tak spoglądam będąc w szoku jak stoisz u mego boku w tym koku w moim szlafroku ta. Odczuwam szczęście czuję piękno chwili spokój, szczęśliwy dzieciak, który pragnął żyć jestem gotów, wziąć odpowiedzialność być konsekwentnym, nie jestem święty, ale dobry powiedzmy, wiem już co mam zrobić z moim życiem przepięknym. Żeby było najlepiej jeśli nie będę przeklęty.[PEJA]
|
|
 |
Przestaję się bronić, nie pytaj bo nic nie powiem dzisiaj przestaję cię gonić, bo co chciałem mam przy sobie…
|
|
 |
I nie chcę więcej słyszeć słów mówionych szeptem, bo mimo, że są ciche to bawią się moim tętnem.
|
|
 |
Mogę dać Tobie wszystko i być Tobie tak bliskim i chcę tylko Ciebie w zamian, bo to Ty jesteś tym wszystkim
|
|
 |
Nie wiem co mam Ci powiedzieć, co? Że Cię kocham? Że wciąż po nocach nie śpię, i że wciąż jest źle?
|
|
 |
Nie wiem kim być kiedy jesteś obok, przerażają mnie te słowa, gdy mówisz żebym był sobą.
|
|
|
|