 |
Nie interesuje mnie, gdzie mieszkasz i ile masz pieniędzy.
Chcę wiedzieć, czy umiesz wstać po nocy żalu i rozpaczy, wyczerpany, zbity jak pies, i robić, co trzeba, dla swoich dzieci.
Nie interesuje mnie, kim jesteś, skąd się tu wziąłeś. Chce wiedzieć, czy staniesz ze mną w środku ognia i nie cofniesz się.
Nie interesuje mnie, gdzie, jakie i u kogo pobierałeś nauki.
Chcę wiedzieć co Cię podtrzymuje od środka, gdy wszystko inne odpada.
Chcę wiedzieć, czy umiesz być sam ze sobą, i czy naprawdę lubisz tego, z którym przestajesz w chwilach pustki."
|
|
 |
Pragnę wiedzieć,
Czy możesz współistnieć z radością, moja lub swoją;
Czy umiesz zapomnieć się w tańcu i pozwolić, by ekstaza wypełniła Cię po czubki dłoni i stóp, nie każąc zachowywać ostrożności, myśleć realistycznie czy pamiętać o ograniczeniach kondycji ludzkiej.
Nie interesuje mnie, czy opowiadasz mi prawdziwą historię.
Chce wiedzieć, czy potrafisz rozczarowywać innych, aby pozostać wiernym sobie; czy umiałbyś znieść oskarżenie o zdradę i nie zdradzić własnej duszy.
Chcę wiedzieć, czy potrafisz zaufać, a zatem i być godnym zaufania. Chce wiedzieć, czy potrafisz dostrzec piękno, nawet gdy nie co dzień jest ładna pogoda, i czy umiesz wywodzić swoje życie z obecności Boga. Chce wiedzieć, czy potrafisz żyć z porażką, nie tylko swoja, stanąć nad brzegiem jeziora i do srebrnego księżyc krzyczeć: „Tak!”
|
|
 |
"Nie interesuje mnie, czym się trudnisz.
Chcę wiedzieć, nad czyn bolejesz i czy śmiesz marzyć o spotkaniu
z tym, za czym tęskni Twoje serce.
Nie interesuje mnie, ile masz lat.
Chcę wiedzieć, czy gotów jesteś wyjść na głupca dla miłości, dla marzeń, dla przygody, jaką jest życie.
Nie interesuje mnie, jakie planety zrównają się z Twoim księżycem.
Chcę wiedzieć, czy dotknąłeś środka własnego smutku; czy zdradzony otwarłeś się, czy skurczyłeś się i zamknąłeś w sobie ze strachu przed dalszym cierpieniem!
Chce wiedzieć czy potrafisz siedzieć z bólem, moim lub Twoim, nie poruszając się by go ukryć, stłumić lub uleczyć...
|
|
 |
Każdy człowiek,który pojawia się w naszym życiu
uczy nas w jakiś sposób,
to taka mała lekcja świata
W sali zwanej codzienność.
Nie zawsze jesteśmy do niej przygotowani
czasami zostajemy zaskoczeni,
jeśli jednak chcemy uczestniczyć w tych lekcjach,
to zawsze coś z nich wyniesiemy
i nie zapominajmy,
świat co dzień robi nam mały sprawdzian-egzamin z życia...
|
|
 |
Nie myślę z goryczą o tym, co się wydarzyło. Przeciwnie. Wiem, że połączyło nas prawdziwe uczucie i cieszę się, ze choć na krotko mogliśmy być razem. A jeśli w jakiejś odległej przyszłości znowu się spotkamy- choć nasze drogi się rozeszły- uśmiechnę się do Ciebie z radością i będę wspominała lato pod drzewami, kiedy to uczyliśmy się nawzajem zakochani w sobie. I może przez krotka chwile Ty poczujesz to samo i tez uśmiechniesz się do wspomnień, które na zawsze pozostaną nasza wspólna własnością...'
|
|
 |
' Łza, nie pierwsza, nie ostatnia, a cholernie boli..'
|
|
 |
Nikt nie postawi pomnika ku mojej czci, a moje imię szybko pójdzie w zapomnienie, lecz kochałem, całym sercem i duszą, a to moim zdaniem wystarczająco dużo...
|
|
 |
Kiedyś o mnie zapomnisz, tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. Zapomnisz jaki ból był wmieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech. Zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. Wszystko uleci z Ciebie, jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę. I okaże się, że scenarzysta który to wszystko poskładał w swojej malutkiej główce, nie zrobił kariery, nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelką taniego wina w ręku. Ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię, oddasz serce w depozyt komuś innemu, komuś lepszemu. Szczęście wypełni Cię po brzegi, od paznokci u stóp, do końcówek rzęs. Życzę Ci tego, wiesz. I będziesz żyć w spokoju, łykać złudzenia w pigułkach każdego pojedynczego ranka, ale nic nie będzie takie samo jak nasza samotność we dwójkę, JAK NASZE BYCIE RAZEM OSOBNO.
|
|
 |
Zapamietaj dziewczyno . Nawet jakby mu sie swiat zawalił, samochód mu się zepsuł a pies poryzł buty . Chciażby nie poszedł na trening a matka kazała mu wynieść śmieci . To zawsze ale to zawsze musi przyjsć, gdy go potrzebujesz . Nie moze? Nie ma czasu? Odpuść i znajdź prawdziwego chłopaka wartego Ciebie.
|
|
 |
chce wróćić do tego co było kiedyś.. do tego gdy nam na sobie zależało.. gdy nie byliśmy sobie obojętni.. ale jest kurwa jeden problem.. ONA.
|
|
 |
Znajduje szczęście w małych rzeczach. Wciąż wierzę, że najcenniejsze rzeczy na świecie są za darmo.
|
|
 |
'Nie ma ideału ale jest cel, do którego można dążyć, marzenia za którymi warto isć, cały czas pozostając sobą i starając się być sobą jak najpiękniej.''
|
|
|
|