 |
Mama mi mówiła,że to wszystko kiedyś minie,życie to są piękne,ale tylko chwile.
|
|
 |
brak,twoich beztroskich oczów,kiedy cały świat, mieścił się w małym pokoju,w szarym bloku.
|
|
 |
Zbuku zaczyna, witam cie teraz w Polsce.Zamiast chlebem i solą witam tym trackiem i jointem.
|
|
 |
Jeszcze raz mnie obrazisz, odetnę Cię od słońca. Gorsze dni wtedy zaczniesz liczyć sobie w tysiącach .
|
|
 |
||21 stycznia 2012 -kochanie, nadal aktualne, pamiętaj ||
Jak dobrze, że ją mam. Bez niej byłabym zupełnie kimś innym, aż boję się o tym myśleć. Podoba mi się to jak rozmawiamy. Jak możemy czasami leżeć koło siebie i nic nie mówiąc, wiedzieć o czym myśli ta druga. Jak potrafimy gadać głupoty i mieć z tego świetną zabawę. Uwielbiam chwile kiedy rozśmiesza mnie w momentach kiedy wszyscy są poważni. Jak potrafi mną potrząsnąć, żebym sie ogarnęła i zobaczyła co robię. Dziękuję jej za to wszystko. Za te lata spędzone razem. Za każdą rozmowę, za pocieszenie, za żart, za obecność, która znaczy dla mnie tak wiele. Za te noce których nie przespałyśmy. Za pyszne kanapki. Za brak nudy w moim życiu. Za tyle wspaniałych wspomnień. Oczywiście, zdarzały się nam potknięcia, ale za każdym razem wstawałyśmy silniejsze. Dlatego teraz jesteśmy jak siostry. Proste. Kocham Cię, Rysiu. / mayii
|
|
 |
"-dziękuję, jesteś niesamowita. " wiesz, to wystarczyło za każde przykre słowo, gest. Doczekałam się czegoś takie od Ciebie, a to w naszym przypadku graniczyło z cudem. Cieszę się, jeśli chociaż przez jedną godzinę byłam dla Ciebie wsparciem. / mayii
|
|
 |
Skulona siedziała na fotelu. Gdyby ktoś spojrzał na jej twarz zobaczył by w pierwszej chwili pustkę. Jednak ślady zaschniętych łez i oszalały wzrok, to mówiło by wszystko. Dłonie, które co chwila zaciskały się i prężyły, byle by nic nie chwycić, bo to skończyło by się źle. Bujała się z nadzieją, że to za chwile minie. Po pół godzinie była już zmęczona. Tak ogromne pragnienie tego, by zrobić to co niby jest złe, i walka z tym. Bo stawka jest ogromna, w końcu jego zaufanie, na które tak długo i tak ciężko pracowała. Nie może przegrać. Nie za cenę nowej blizny. Po prostu nie. / mayii
|
|
 |
Już wiem, że każdą obietnicę przemyśle sto razy. Nigdy nie dam słowa jeśli nie zadam sobie pytania 'a jak będzie za tydzień?'. Teraz już wiem jaki popełniłam błąd. Obietnica złożona dla niego. Więc to oczywiste, że nie mogę jej złamać. A tak bardzo potrzebuję, jak jeszcze nigdy. / mayii
|
|
 |
Przecież my nawet nie mieliśmy siebie w planach . / cheerfull
|
|
|
|