 |
“ Są ludzie z którymi relacje się nie zepsują, nie ważne ile czasu się nie widzicie, ile czasu nie rozmawiacie, zajmują pewne miejsce w sercu i nic tego nie zepsuje. ”
|
|
 |
|
Chujowe uczucie jak pęka Ci serce, prawda?
|
|
 |
Sprawiam ból i sobie i 'miłości mojego życia'. On wie, że ktoś się kręci. Widzi jak czasem rozmawiamy, patrzymy na siebie. A ja prosto w oczy oświadczam mu, że nic nas nie łączy, nie mając samej pewności w uczuciach. Ale nie chcę go ranić. To ja zawsze walczyłam, aby za wszelką cenę go zatrzymać przy sobie, a teraz robię coś tak okropnego. Obiecałam, że przestanę z NIM rozmawiać . Ale problem w tym, że przychodzi mi to cholernie ciężko, bo każdy chociaż głupi sms sprawiał mi tyle uśmiechu i radości. Są mi oboje potrzebni mimo że ON jest mi tak bardzo obcy. Nie wiem, co mnie do niego ciągnie - zwykła rozmowa, chęć poznania czegoś nowego, doznań. Nie pociąga mnie w żadnym stopniu fizycznie.. To dlaczego teraz o NIM piszę, skoro nigdy nic między nami nie zaszło, a ON sam nie dał mi najmniejszego znaku, że mu się podobam ? Wariuję zdecydowanie. To głupie uczucie zawładnęło mną i owinęło mnie wokół palca. Jeśli tego nie skończę - to skończy się coś o wiele cenniejszego... /aadzik
|
|
 |
Chciałabym tak wiele. Kochać Cię jak dawniej i mieć pewność, że jesteś tym jedynym. Tęsknić, mimo że widzieliśmy się sekundę temu i biec za Tobą, bo nie widziałam Cię o sekundę za dużo. Czuć to przyjemne do bólu uczucie i już zwyczajnie nie kontemplować nad tym. I gdy mogłoby się wydawać, że wszystko jest na najlepszej możliwej drodze - to znowu wraca - tak samo jak z moją poprzednią miłością. Znowu zauważam kogoś innego - z pozoru zwykłego kumpla. Znowu zaczęłam myśleć. Znowu miewałam wątpliwości. I wiem, że nic między nami nie ma, a może po prostu sobie to wmawiam. Nagle osoba, którą kocham nie wydaje się już taka naj. Nowy chłopak zaczyna pociągać, tak jak partner kiedyś. A ja nie chcę popełniać drugi raz takiego błędu, nie chcę. Ale dlaczego przeżywam deja vu i robię dokładnie to co wcześniej ? Podobno nie popełnia się dwa razy tego samego błędu, bo za drugim razem staje się on świadomym wyborem. A ja wierzę, że to błąd - nawet za drugim razem. cz. 1
|
|
 |
Gdybyś wiedział, że były momenty w których głęboko szlochałam przez Twoje zachowanie, stanąłbyś przed lustrem i sam sobie przyjebał. / jachcenajamaice
|
|
 |
Świat bez Ciebie nie ma prawa istnieć.
|
|
 |
O, ty głupie serce! Jakie nieprzebrane pokłady nadziei w sobie nosisz.
|
|
|
|