 |
|
Zmuszona do życia, bez możliwości oddychania.
|
|
 |
|
Całowała mnie, zanosząc się szlochem, podczas gdy sam krzyczałem jak oszalały i płakałem z bólu. / fadetoblack
|
|
 |
|
Nie jest możliwe zapomnienie pierwszego morderstwa. Drugie, szóste czy dziesiąte staje się już mniej spektakularne i podniecające. / fadetoblack
|
|
 |
|
Dobiegająca moich uszu muzyka nużyła swym powtarzalnym rytmem. Nie czułem przez to żadnej melodii. Nie słyszałem niczego prawdziwego prócz oklepanych, bezemocjonalnych dźwięków. / fadetoblack
|
|
 |
|
Myślę, że widziałem piękno, ale nie widziałem aniołów... Skąd więc mam wiedzieć, że piękno to było faktycznie pięknem? Nie ujrzałem istot pięknych w swojej doskonałości, więc jakże śmiem twierdzić, że widziałem piękno? / fadetoblack
|
|
 |
|
Gdybym miał dziękować Ci za wszystko, co robisz, słowo "dziękuję" musiałoby padać co sekundę. Bo jestem wdzięczny za każdą sekundą, którą spędzasz przy mnie. A.V.
|
|
 |
|
Uwięziona w jego ramionach, gdzieś na pograniczu codzienności. Szukając, a nie odnajdując miłości.
|
|
 |
|
"Nie uwolnisz się ode mnie" - w jej głowie zabrzmiały jego ostatnie, przedśmiertne słowa. Obraz jego martwej już twarzy, na której dało się zauważyć błysk uśmiechu, wywołał drżenie ciała - na pewno nie spowodowane zimnem, gdyż w pokoju było dość ciepło. Na zegarze wybiła północ, a po korytarzach domu rozległ się, noszony echem, krzyk mrożący krew w żyłach. / fadetoblack
|
|
 |
|
Życie powinno być rozrywką, a nie nudną egzystencją... Właśnie- powinno.
|
|
 |
|
Twarze znudzone życiem- dodawaniem dni o tej samej, nędznej wartości.
|
|
 |
|
Miłość odseparowana od świata.
|
|
 |
|
Czasami nienawiść sprawia nam mniej bólu, aniżeli miłość. A.V.
|
|
|
|