 |
|
Gdy dorosnę, zostanę samobójcą. A.V.
|
|
 |
|
Gdybym spoglądał na świat oczyma zakochanego, nie widziałbym nic. A.V.
|
|
 |
|
Szczęście? Moje całe szczęście zostało zakopane pod ziemią. Jak skarb... Była skarbem. A.V.
|
|
 |
|
Wstań z trumny i odwzajemnij mój pocałunek. A później zrób mi miejsce i zaśnijmy tam razem, złączeni w jedności na wieki. A.V.
|
|
 |
|
Jedno spojrzenie wystarcza, by wiedzieć, w czyje oczy pragnie się spoglądać przez resztę życia. / fadetoblack
|
|
 |
|
A gdy ujrzę spadającą gwiazdę, nie poproszę o Ciebie. Poproszę o Twój uśmiech i Twoje szczęście. Wiedziałbym wówczas, że kiedy wpadniesz mi w ramiona, będziesz szczęśliwa. A jeśli wpadniesz w ramiona innego, nie będę żałował życzenia. Kocham Cię i zależy mi na Twoim szczęściu, niezależnie od tego, przy kim go doznasz. A.V.
|
|
 |
|
Staram się nie wybiegać w przyszłość. Los przecież dokładnie mi ją zaplanował i nie toleruje zmian, jakie chciałbym wprowadzić. A.V.
|
|
 |
|
Nie musisz wyciągać farb i tworzyć wielkiego dzieła sztuki. Uśmiechnij się i swoim uśmiechem pokoloruj moje szare serce. To będzie najdoskonalszy obraz na świecie. Obraz miłości. A.V.
|
|
 |
|
Wspomnienia po Tobie spłukałam łzami. Niektóre jednak są niezmywalne... zapisane prawdziwą miłością. Teraz wiem, ale już jest za późno.
|
|
 |
|
- Uciekam stąd. - Oszalałeś? Dokąd? - Tak, oszalałem. Uciekam do Twojego serca z tego chorego świata. Powiedz mi lepiej, co mam spakować. - Weź swój uśmiech oraz całą swoją miłość i po prostu zamieszkaj na stałe w moim sercu.
|
|
 |
|
Milczące oblicza pozbawione były wyrazu. Promieniowały spokojem i cierpliwością, ale brakowało im kolorytu. Jakiegoś indywidualnego rysu, który znamionowałby uczucia w nich ukryte. / fadetoblack
|
|
|
|