 |
Siedzieliśmy z ziomkiem u mnie w pokoju i jak co roku dzień przed Wigilią słuchaliśmy "kryszmas alkoholis " . Śpiewaliśmy właśnie fragment ' wódko , wódko uszczęśliwiasz mnie na krótko , krótko , krótko dajesz pożyć moim smutkom' kiedy usłyszałam dźwięk komórki. Na wyświetlaczu pojawił się napis ' nowa wiadomość Dolar ;* ' to kumpel który dawno temu wyjechał do Stanów ale mimo to zawsze przysyła życzenia w święta czy podobne okazję. ' no zielonych , zielonych' mruknął pod nosem Joel a ja chwilę później otwierając smsa ujrzałam napis ' no pijoki zielonych zielonych i jeszcze raz zielonych świąt , tęsknie w kurwę na potęgę ;*' ' skąd ty to wiedziałeś' spytałam waląc go w daszek czapki . ' no nie mów że ty nie wiedziałaś' powiedział mierzwiąc mi włosy i tym samym rozwalając kucyka ' no bo nasze święta zawsze są zielone' zaśmiałam się i odpisując na smsa znowu zaczęliśmy pokaz naszych wokalnych umiejętności / nacpanaaa
|
|
 |
Jak spędzamy wolny czas ? No różnie , niekiedy jak dzieci z przedszkola siadając w kółeczku , wkręcając sobie dobry klimat i puszczając blanta w obieg. Niekiedy jak ci starsi z podstawówki goniąc się po pijaku i demolując mieszkanie. Często już jako gimnazjaliści przeginając czy wciągając kolejną kreskę. Ale w tym wszystkim łączy nas to że zawsze trzymamy się razem , jesteśmy jednością i nie ważne czy jest zajebiście czy pachnie przypałem .. / nacpanaaa
|
|
 |
I pamiętam swoją pierwszą sprawę w sądzie , była za pobicie jakiejś panny choć szczerze mówiąc nie kojarzę już jakiej. Poszło na luzie dostałam tylko upomnienie i kazali napisać mi do niej list z przeprosinami.Tak ta druga część wyroku strasznie mnie rozbawiła , już od gówniarza wiedziałam co to honor więc nikogo pewnie nie zdziwi że tego nie zrobiłam , znaczy zrobiłam ale nie tak dokładnie o to im chodziło bo napisałam tam coś w stylu ' nigdy cie nie przeproszę suko bo nie mam za co , nie moja wina że masz taką twarz i wszystkich wpieniasz' po wysłaniu mojego wzruszającego wyznania dostałam odpowiedź , pismo z sądu później kolejna rozprawa no i nadzór kuratora. Ale to nie było ważne , ważne było to że przed nikim się nie poniżyłam / nacpanaaa
|
|
 |
I pewnie powiesz mi że to dziwne , ale prawda jest taka że nawet po kurewsko ostrym melanżu budząc się przy nim rano nie odczuwam kaca / nacpanaaa
|
|
 |
A dzisiejszej nocy życzę sobie Finlandię cytrynową , seksowną bieliznę z kurewsko czarnymi pończochami a to wszystko w zajebiście wygodnym łóżku z moim osobistym skejtem u boku. / nacpanaaa
|
|
 |
Poszliśmy razem nad jego grób . On z piwem w ręku a ja z opłatkiem. Siedzieliśmy na ławce z dobrą godzinę , w myślach opowiadałam mu że jest dobrze , że wreszcie się odnalazłam i czuję że żyję. Odchodząc włożyłam opłatek pod płonącego znicza 'nigdy o Tobie nie zapomnę ' szepnęłam łapiąc Darka za rękę a wtedy on położył na marmurowej płycie browara ' no to trzymaj się stary i nie pieniaj , jestem przy niej i będę' powiedział po czym ruszyliśmy w kierunku bramy.A ja poczułam się dobrze , pierwszy raz nie płakałam , pierwszy raz był tam ktoś ze mną . Teraz mam pewność że chcę żeby już tak było , tylko my bezustannie razem i nasza miłość / nacpanaaa
|
|
 |
A patrząc w jego zielone oczy zdałam sobie sprawę że nie potrzebuję nic więcej. Jestem z nim , jestem tutaj i wiem że to jest moje miejsce.I doszło do mnie że jestem naprawdę szczęśliwa , i to cholernie / nacpanaaa
|
|
 |
I prawda jest taka że już go nie kochasz , nie myślisz o nim wieczorami i nie śni Ci się po nocach. Nie tęsknisz i nie płaczesz , pogodziłaś się z jego utratą i ułożyłaś sobie życie z kimś innym , z kim jesteś cholernie szczęśliwa.Ale mimo wszystko idąc ulicą obok jego domu mimowolnie odwrócisz głowę w bok , by spojrzeć chociaż ten jeden jedyny raz a w twojej głowie zabrzmi jego imię , wykreuję się schemat jego postaci. I to nie dlatego że wciąż coś do niego czujesz , tylko wiesz jak to jest wspomnienia zawsze wracają/ nacpanaaa
|
|
 |
Wybrałam się z przyjaciółką na zakupy w celu pokupowania prezentów.Z rzeczami dla członków rodziny poszło mi sprawnie jednak problem zrobił się przy jego osobie.No bo co niby można kupić kolesiowi który ma wszystko czego zapragnie? Postawiłam na prostotę i wybrałam zestaw z Pleyboya , butelkę Johnnego Walkera oraz szpanerską koszulkę.Wracałam właśnie do domu kiedy wysiadał na podjeździe 'co ty tu robisz?' spytałam zdziwiona ' no ładne powitanie króliku' powiedział całując mnie w policzek ' no i wszystko mi zjebałeś' tym razem on się zdziwił 'no i musisz dostać w siatce' powiedziałam wręczając mu pakunek przeznaczony dla niego 'ej kiciuchu nie musiałaś' powiedział 'tak tak Ty i ta twoje skromność ' 'oj dla mnie największym prezentem i jesteś ty' szepnął 'wiesz czasami wydaje mi się że ty masz gotowe teksty na każdą okazję' 'zajebisty pomysł ale przy Tobie to raczej by się tak nie dało jesteś zbyt nieprzewidywalna' powiedział a ja z niechęcią przyznałam mu rację \nacpanaaa
|
|
|
|