 |
|
gdy wpatrywałeś mi się tak głęboko w oczy, poczułam, że mam wszystko, o czym do tej pory marzyłam.
|
|
 |
|
nie umiem opisać tego, co czuję, gdy jesteś blisko, ale myślę, że śmiało można nazwać to 'szczęściem'.
|
|
 |
Kim są przyjaciele? Przyjaciele to ludzie, których uważasz za przyjaciół, ale tak naprawdę są twoimi wrogami z ukrytymi tożsamościami i przebraniami po to, by móc ukryć swoje prawdziwe zamiary, więc kiedy myślisz, że znacie się już tak dobrze jak bracia, oni przychodzą i kiedy nie patrzysz podcinają ci gardło. / Eminem
|
|
 |
|
Fałszywość niszczy ludzi.
|
|
 |
te łzy, pozagryzane do krwi wargi, zaciśnięte w pięści dłonie i szept, że to nie powinno się tak skończyć. te chwile, ułamki sekund, kiedy świat wysuwa Ci się spod stóp.
|
|
 |
nie chcę faceta, który zapuka do mojego serca, niepewnie zapyta czy może wejść i przeprosi za to, że a nuż przeszkadza. chcę takiego, który wpadnie trzaskając drzwiami, z włosami w nieładzie, błyskiem w oku i fajką w ustach. chcę kogoś, kto dając mi szczęście, trochę namiesza. rozkocha mnie w sobie, a kolejną kłótnią oderwie jakiś fragment mięśnia, którego tym razem ani mostek, ani żebra, nie ochronią.
|
|
 |
pamiętam, jak oplatał mnie ramionami przyciskając do jednej z barierek na lotnisku, jak całował po włosach, powiekach, policzkach, a ostatnie pragnienia zamykał w ustach, jak szeptał, że już tęskni, kocha, obiecywał, że wkrótce znów się spotkamy. z nieobecnym spojrzeniem podał mi dwie torby z moimi rzeczami po czym ponownie przygarnął do siebie. moje drżenie, Jego obawy i widok z okienka samolotu na miejsce, które znów zostawiam. miejsce w którym wszystko jest inne, począwszy od czasu, a skończywszy na wartości, którą jest Jego obecność tutaj. ja wracałam, moje serce nie potrafiło.
|
|
 |
Nie żeby coś, ale w chuj mi źle.. no ale who cares.
|
|
 |
Zna mnie. On zna mnie najlepiej. Zna mnie jak nikt inny, mimo, że poznaliśmy się nie dawno, zdążył już rozpracować każdą moją głupią grę. I wie, że kłamię, gdy mówię, że sobie poradzę.
|
|
 |
I wcale nie potrzebuję was i waszej pieprzonej fałszywej troski, waszych pieprzonych fałszywych mord, nie potrzebuję.
|
|
 |
|
potrzebuję Ciebie, aby moje jutro było lepsze. ♥
|
|
 |
|
nie odchodź za daleko, bo jesteś wielkim kawałkiem mojego serca. wiesz? ♥
|
|
|
|