 |
Do góry ręce, to napad na serce !!!
|
|
 |
bywa czasem tak, że jedyne czego pragnę to dotknąć Cię choć raz, a chwilę później niepostrzeżenie zniknąć. bywa, że trzeźwość umysłu nie daje mi żyć, że w czasie krótszym niż jedno pstryknięcie palcami, czaszkę z każdej strony miażdży milion kolejnych myśli. bywa, że śmieję się równocześnie płacząc, że z bezradności pięściami uderzam w ścianę, że biorąc w dłoń garść tabletek chcę odejść stąd możliwie na zawsze, ale nie potrafię.. jeszcze nie teraz, nie dziś, kiedy coś w dalszym ciągu pozornie mnie tutaj trzyma. wiesz, bywa, że nie radzę sobie z życiem, które ponoć wciąż mam, a które bez Ciebie, nie ma najmniejszego sensu. / Endoftime.
|
|
 |
ale co tam, od dziś będę sobie wmawiać że cię już nie kocham. | zakochana.pl
|
|
 |
wiem jaki jesteś, ale kocham tak bardzo że jestem w stanie wybaczyć Ci to wszystko, bo ty jesteś sensem i chce żeby ten sens życia znów powrócił. | zakochana.pl
|
|
 |
to jest wręcz zabawne, że inne chłopaki kochają ją, widzą w niej zalety jakich ten jeden którego ona by chciała nie widział, a chciała tylko jego. on jej nie kochał, kłamał, nie starał się, wszystko to było jednym wielkim nie porozumieniem. ale gdyby nagle on się zjawił chciał spróbować jeszcze raz, ona pewno poszłaby do niego, w końcu kocha nadal tego skurwysyna który ją ranił, tak po prostu by wybaczyła bo to jest miłość której ciężko pozbyć się z serca. | zakochana.pl
|
|
 |
to nieważne, że prawdopodobnie znów sobie nie radzę, że kolejno składam wersy znów szukając w tym jakiegokolwiek sensu, a patrząc w pustą przestrzeń jedyne czego w tej chwili pragnę, to zniknąć stąd niepostrzeżenie. trzeźwość umysłu, wiem, to bez znaczenia, tak jak i to, że chyba wciąż czuję tamto ciepło, tamtych nas, że gdzieś wewnątrz, chyba wciąż kocham i w pełni potrzebuję Ciebie, nie tak po prostu, a tak by na nowo poczuć, że wciąż tu jestem, że wciąż żyję. / Endoftime.
|
|
 |
I nie ważne jaki ma kolor oczu: niebieskie jak morska fala, czy brązowe jak czekoladowy ocean czekoladek. Najważniejsze żeby jej nie opuszczał w trudnych momentach i był przy niej nawet w tych złych.
|
|
|
|