|
To, że nie okazuję moich uczuć wobec Ciebie wcale nie znaczy że ich nie mam. Wręcz przeciwnie - przerastają mnie
|
|
|
On budował cały sens mojego życia, budził mnie pięknymi sms-ami, przytulał gorącymi ramionami, dawał najpiękniejsze róże, chciałam go mieć o jeden dzień mojego życia dłużej, na nim mogłam polegać, jemu powierzyć wszystko, bo wiedziałam że nie skończy się to szybko. Jednak się pomyliłam, inna zajęła moje miejsce, a ja nie uwierzę nigdy nikomu więcej .
|
|
|
Tak dokładnie to wszystko pamiętam, naprawdę te wszystkie sms-y, rozmowy, które miały zająć nam godzine góra dwie przedłużały się na całą noc, jak rano po długiej rozmowie wstawałaś taka obolała i śpiąca, bo nie spałaś całą noc? pamiętasz, ale uwielbiałaś to zawsze wstawałaś z radością w sercu i uśmiechem na ustach. Rano szybki prysznic, mocna kawa, zwykły niedbały kok, lekki makijaż by nie było widać że jesteś zmęczona, ubranie i wychodziłaś pełna szczęścia z domu, do szkoły? W szkole, zasypiałaś na lekcjach, ale koleżanki wciąż chciały byś opowiadała im jaki on jest, przecież One mogły by mieć kazdego, właśnie one mogły by mieć każdego, za to Ty miałaś tego jedynego.
|
|
|
Jego już nie ma i wolałabyś myśleć, że Ci się śnił.Teraz chcesz go z powrotem, a przecież był
|
|
|
To już jest koniec.. Koniec mojej walki o Ciebie. Już zapominam o tym co chciałam, aby się zmieniło.. Zaczynam wszystko olewać tak, jak tego chcesz... Dla Ciebie jestem nikim.. Zerem, pionkiem, który układasz w jakiejś grze.. Nie liczysz się z tym co czuję.. Nie liczysz się z żadnym moim słowem, które wypowiadam, a to cholernie boli, wiesz..? Ja w przeciwieństwie do Ciebie potrafię się chociaż przyznać do porażki. Potrafię wziąć odpowiedzialność za błędy, które kiedyś popełniłam i próbować coś odbudować, ale skoro Ty tego nie chcesz.. Ciągle mi wszystko utrudniasz i dajesz wyraźnie do zrozumienia, że nie znaczę nic w Twoim życiu.. To po co mam walczyć? Po co mam wierzyć w coś co nigdy nie nastąpi...? Zbyt wiele czasu na to wszystko straciłam. Za wiele sił w to włożyłam, a jeszcze więcej serca i uczuć, które poszły na marne. Tego już nie odzyskam, ale też nie mogę powiedzieć, że żałuję.. Bo gdybym żałowała... Wszystko co wtedy sobie obiecałam nie miałoby żadnego sensu..
|
|
|
nie zapomniałam .. nie przestałam kochać .. nie przestałam tęsknić i myśleć o tobie . i wcale się nie pogodziłam z myślą, że już nie wrócisz . i tylko jakoś dziwnie mi gdy widząc cię daleko gdzieś nadal czuję te motylki w brzuszku i łzy cisnące się do oczu . kocham cię wciąż .. tak bardzo mi ciebie brakuje .. nauczyłam się już udawać przed innymi, że nic do ciebie nie czuję . lecz w środku nic się nie zmieniło bo nadal jesteś najważniejszą osobą w moim życiu .
|
|
|
Dzisiaj jego urodziny. Kochanie,mogę tak jeszcze mówić? Wiesz czego ci życzę? Życzę ci tego wszystkiego czego ja nigdy nie dostałam od Ciebie, a więc szczerej miłości i dni bez lęku o ukochaną osobę. Chcę żebyś był szczęśliwy, kurewsko szczęśliwy chociaż ja nie jestem. Sto lat, żeby Ci wystarczyło zrozumieć i naprawić swoje błędy ,a potem zacząć nowe życie. Chcę tylko żebyś zrozumiał, że jest coś poza imprezami i wódką, jakiś drugi człowiek, jakieś uczucia, trzeźwy świat. Chociaż Twoje święto jest prawie w prima aprilis musisz wiedzieć,że moje relacje z Tobą nigdy żartem nie były. Kochałam cię pomimo i wbrew. Wszystkiego najlepszego.
|
|
|
I kiedyś zobaczysz, że to jednak miało sens
|
|
|
Skłamałabym powiedziawszy, że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni, gdy jest w każdej godzinie i takie godziny, gdy jest w każdej minucie. Ciągle zasypiam i budzę się z jego imieniem na moich ustach. Często łapię się również na tym, że wypatruję jego twarzy w ulicznym tłumie, choć wiem, że to nie możliwe, abym ją w nim znalazła...ale nie mogę się powstrzymać, to jest silniejsze ode mnie. Nadal przyciskam twarz do brudnej szyby i nadal wilgotnieją mi oczy, kiedy "przypadkiem" przejeżdżam obok miejsc gdzie razem spędzaliśmy czas. Najbardziej bolą drobiazgi, gdy dobiegają do mnie dźwięki piosenki, której razem słuchamy, gdy ktoś wymieni tytuł filmu, o którym rozmawialiśmy, gdy poczuję zapach perfum, w które ubierałam się na nasze spotkania, gdy gdzieś usłyszę jego imię, wciąż tak bliskie i ukochane.
|
|
|
Emocjonalni ludzie cierpią przez byle co i byle kogo / 3XTAK
|
|
|
Czasem przychodzi taki wieczór, gdy siedzisz całkiem sam, słuchając muzyki, łzy spływają Ci z oczu. Nie wiesz dlaczego i po co, ale w głębi duszy czujesz, że kieruje tym jakieś uczucie, którego nie potrafisz wyrazić słowami.
|
|
|
Pozwoliła mu odejść. Tak jak chciał. To właśnie nazywa się miłość. Szczęście drugiego człowieka staje się ważniejsze, od swojego.
|
|
|
|