 |
WAKACJE - czyli ,, co mnie kurwa obchodzi jaki dziś dzień ? ''
|
|
 |
Idzie Czerwony Kapturek przez las, nagle z krzaków wyskakuje wilk i się drze: - Nareszcie pocałuję Cię tam, gdzie jeszcze nikt Cię nie całował! - Chyba kurwa w koszyk. :D
|
|
 |
sztuczne włosy, paznokcie, piersi, opalenizna. jesteś pewna, że nie zrobili cię w Chinach?
|
|
 |
- dziecko czemu ty jesteś w szpitalu ? - też jestem zawiedziona. Miała być kostnica.
|
|
 |
- Ej, spokojnie ! Mama zawsze mi powtarzała ' wszystko zaczyna się od marzeń ' . - Taa, a mi zawsze powtarzała ' nie garb się !
|
|
 |
- ćsii.. słyszysz? coś jakby drapie o drzwi. - nie przejmuj się, to moja miłość. zamknęłam kurwę w łazience, bo mnie drażniła.
|
|
 |
- Ko..
- Co ko ?
- Ko.. ko..
- Kochasz mnie ?
- Kota czy nakarmiłeś, idioto. :D
|
|
 |
- Idziesz?
- Nie.
- A dlaczego . ?
- Bo on tam będzie.
- I co ?
- I nie chcę go widzieć. Wiesz przecież, że mnie zranił. A ja nadal go kocham.
- To pokaż mu, że cię nie zniszczył. Że popełnił największy błąd swojego życia rozstając się z tobą. Że potrafisz nadal cieszyć się z życia. Pokaż mu, że się nie przejmujesz. Zapytam więc jeszcze raz. Idziesz ?
- ... poczekaj, wezmę błyszczyk....
|
|
 |
- co robisz ?
- nic .
- nie ma nic .
- ok . wymyślam złowieszczy plan jak pozbyć się tego świata i pozostawić na nim paru osobników za pomocą rewolucji marchewkowej .
- albo jednak wolę to nic..
|
|
 |
-mamo, wychodzę.
-z przyjaciółmi?
-nie, z terrorystami.
|
|
 |
-szczęście leży na ulicy.
-ta jasne,to ja kurwa mam jakieś inne te ulice :D
|
|
 |
tak , spieprzyłam to wszystko ..
ale przynajmniej mam odwagę by się do tego przyznać .
|
|
|
|