 |
|
powoli łzy wymykają się poza granicę smutku moich oczu.
|
|
 |
|
chyba najbardziej kocham jego uśmiech. działa na mnie jak lekarstwo, ze skutkami ubocznymi włącznie.
|
|
 |
|
miał artystyczny nieład na głowie, łagodny uśmiech, a jego oczy były koloru niebieskiego. był piękny! : *
|
|
 |
|
znalazłam te usta, których kształt k o c h a m , gdy się śmieją .
|
|
 |
|
karmię twe ucho wilgotnym oddechem, kuszę twe oczy nagością ust.
|
|
 |
|
zapytaj ją o ulubiony kolor,
a godzinami będzie Ci rozprawiać o każdej plamce z jego oczu
|
|
 |
|
ja pamiętam dobrze te wszystkie dni. pamiętam te kłótnie, te pobicia, te wyzwiska, i wywalanie z domu - PAMIĘTAM. a teraz prosisz żebym Ci wybaczyła ? hyh .. daj spokój, człowieku. / veriolla
|
|
 |
|
pamiętam gdy mi mówiłaś , że wiecznie mnie nie ma , że robie sobie z domu hotel. pamiętam każdą Twoją łzę wylaną przeze mnie, ale pamiętam też gdy mówiłas , że jesteś ze mnie dumna. Przepraszam za wszystko i dziękuję, zwłaszcza za lata szczeniackie , które miałam najlepsze jakie mogłam mieć i jakie mogłam sobie wymarzyć. Dumna jestem z bycia Twoją córką , Mamo ;* / veriolla
|
|
 |
|
ja też nie mam serca z kamienia i moja psychika też już tego nie wytrzymuje ..
|
|
 |
|
i ubrałam dziś najbardziej wyzywającą kieckę , oraz mega wysokie szpilki. usta i paznokcie pomalowałam na kurewską wręcz czerwień , oczy podkreśliłam czarną kredką ,pachniałam najdroższymi perfumami. nie , nie zrobiłam tego dla Ciebie , kotku - zrobiłam to dla siebie, by nigdy , ale to nigdy nie zapomnieć swojej wartości. / veriolla
|
|
 |
|
wczoraj strasznie się pokłóciliśmy. dziś idąc osiedlem spotkałam Cię skitranego z ziomkami z bramie - jarałeś, choć obiecałeś , że już nigdy tego nie zrobisz. gdy zobaczyłeś , że Cię widzę dumnie zaciągnąłeś się skrętem. podeszłam i spytałam : ' myślisz , że coś tym osiągniesz ? mylisz się grubo. chociaż w sumie, osiągniesz - robiąc tak dalej , jeszcze chwila i będziesz wolny. bo ja nie mam zamiaru trwać przy boku kolejnego ćpuna' . zatkało Cię , a ja z dumą odeszłam w kierunku w którym szłam wcześniej. / veriolla
|
|
 |
|
dzwonisz i mówisz , że Ci przykro ? ta, trzeba było myśleć wcześniej. zanim uzależniłeś mój umysł od codziennych rozmów z Tobą, zanim moje oczy nie przepełniły się tak ogormnym żalem, a serce nie pękło.zanim każda godzina nie była tak cholernie trudna i zanim wszystko nie traciło sensu . / veriolla
|
|
|
|