 |
|
kilka ostrych libacji i setki mniejszych imprez, ale to bez znaczenia wszystkie miały ten sam schemat. przepełnione alkoholem i szlugami dawały na chwilę zapomnieć o problemach, o tym, że nie wszystko jest idealne, że świat wcale nie jest kanonem perfekcji, a życie mimo tego, ze osiągamy już najniższy z możliwych szczebli dna kopie coraz mocniej. A potem przychodziła chwila przytomności, która znów przedstawia wszystko w tym nie do końca perfekcyjnym świetle i ustawiała hierarchię wartości nie tak jak powinna ona wyglądać. Ślepa wiara w lepsze jutro zakrywała oczy, które może potrafiłyby dostrzec wady każdego z uderzeń serca. i do tego dochodziła jeszcze miłość, którą rozdawaliśmy nie tym ludziom, co trzeba. to chyba ona najbardziej nas zniszczyła. tak, chyba tak.
|
|
 |
|
P.S. nadajesz sens memu życiu
|
|
 |
|
pierdole związek, którego fundamentem są kłamstwa i liczne bezsensowne kłótnie .
|
|
 |
|
jest słaby, musi wpakować hajs w odżywki, bo ma problem z oderwaniem warg od fifki.
|
|
 |
|
powinna być taka jak większość dziewczyn w jej wieku . chodzić na tymbarki do parku i jeść chipsy , a nie siedzieć na stadionie z piwem i papierosem w ręce .
|
|
 |
|
nie boisz się, że kiedyś, on widząc sms'a od Ciebie pomyśli "Boże, znowu ona"?
|
|
 |
|
znasz mnie, tak łatwiej ale los słów nie cofa,
ostatni raz okłamie, gdy powiem że już go
nie kocham.
|
|
 |
|
chcę usłyszeć do Ciebie, że to definitywny koniec. chcę byś wykrzyczał Mi w twarz, że przegraliśmy. czekam, aż stanowczo stwierdzisz, że to od początku miało marne szanse na przetrwanie, a Twoje zaangażowanie było formą zrobienia Mi przyjemności. powiedz tak, może to pomoże, bo już sama nie wiem, co ze sobą zrobić. [ yezoo ]
|
|
 |
|
odejść nie jest trudno. trudniej nie żałować że, się odeszło.
|
|
 |
|
potrzebuję chłopaka, który na imprezie nie zapomni, że ma dziewczynę, który nawet nie spojrzy na żadną inną, a gdy będzie pić to tylko za naszą miłość.
|
|
 |
|
pozwoliłam się mu zniszczyć , pozwoliłam na to ,żeby mój świat kręcił się właśnie wokół Niego . pozwoliłam na to , żeby w momentach gdy Go widzę i kiedy mija mnie bez słowa moje serce pękało na milion kawałeczków a z oczu płynęły mi łzy . pozwoliłam , bo jestem głupia , naiwna i najwyraźniej nie znam życia . pomimo ,że tak cholernie ranisz nie umiem zapomnieć i mieć wyjebane i nie umiem udawać ,że mnie nie obchodzisz .
|
|
 |
|
jedyne czego żałuję to popełnionych błędów, które gdzieś tam w środku zabijają moje uczucia i prowadzą do znieczulicy mojego ciała i duszy. chciałabym się z tego wykaraskać, lecz sama myśl o tym, że ktoś mnie zrani i ten ból będzie tysiąc razy większy niż poprzedni, właśnie to nie daje mi się zmienić. nie mów, że jestem suką, bo życie nie raz dało mi kopa w dupę i nie chcę spędzać kolejnych wieczorów leżąc na mokrej od łez poduszce.
|
|
|
|