głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pozytywne_slowo

bo mogę sobie obiecać  że Ci nie odpiszę  a gdy juz napiszesz to i tak odpiszę. chore  nie?

fucking.lover dodano: 10 czerwca 2013

bo mogę sobie obiecać, że Ci nie odpiszę, a gdy juz napiszesz to i tak odpiszę. chore, nie?

zawsze jest tak samo. nie ważne jak bardzo będę na Ciebie wściekła  ile złych słów wypowiem pod Twoim adresem  wystarczy Twój jeden sms  a ja automatycznie zapominam o tym co tak bardzo mnie zdenerwowało. to chyba miłość  co nie?

fucking.lover dodano: 10 czerwca 2013

zawsze jest tak samo. nie ważne jak bardzo będę na Ciebie wściekła, ile złych słów wypowiem pod Twoim adresem, wystarczy Twój jeden sms, a ja automatycznie zapominam o tym co tak bardzo mnie zdenerwowało. to chyba miłość, co nie?

Nie miej do siebie żalu  że nie potrafisz o nim zapomnieć. Nie potrafisz  bo ten człowiek zbyt mocno odcisnął się na Twojej duszy  nie potrafisz bo musiałabyś zapomnieć najlepsze momenty swojego życia. Nie płacz  nikt się na Ciebie nie gniewa. Nie zapominasz  bo nie możesz.

fucking.lover dodano: 10 czerwca 2013

Nie miej do siebie żalu, że nie potrafisz o nim zapomnieć. Nie potrafisz, bo ten człowiek zbyt mocno odcisnął się na Twojej duszy, nie potrafisz,bo musiałabyś zapomnieć najlepsze momenty swojego życia. Nie płacz, nikt się na Ciebie nie gniewa. Nie zapominasz, bo nie możesz.

owijam się rutyną niczym starym kocem

fucking.lover dodano: 10 czerwca 2013

owijam się rutyną niczym starym kocem

ważny jesteś  wiesz?

fucking.lover dodano: 10 czerwca 2013

ważny jesteś, wiesz?

potrzebuję tylko kogoś kto będzie w stanie poświęcić mi odrobinę swojego wolnego czasu  słuchać moich narzekań na otaczający świat  i całe to męczące życie. kogoś kto bez słów będzie w stanie mnie pocieszyć  przytulić  otrzeć bezwiednie spływające po policzkach łzy. potrzebuję kogoś  kogo kurwa nie mam.

fucking.lover dodano: 10 czerwca 2013

potrzebuję tylko kogoś kto będzie w stanie poświęcić mi odrobinę swojego wolnego czasu, słuchać moich narzekań na otaczający świat, i całe to męczące życie. kogoś kto bez słów będzie w stanie mnie pocieszyć, przytulić, otrzeć bezwiednie spływające po policzkach łzy. potrzebuję kogoś, kogo kurwa nie mam.

Wierzyli w nas wszyscy bez wyjątku  każdy przywyknął do jej obecności i tego ze towarzyszyła mi każdego dnia. Na ulicy słyszeliśmy szepty ludzi  który mówili jak nam zazdroszczą tej miłości. Zabierałem ją na obiad do rodziców  którzy ją uwielbiali. Pamiętam każdy śmiech przy stole gdy moja mama opowiadała beznadziejne historyjki z dzieciństwa  które i tak wszystkich bawiły. Każde spojrzenie ojca  które zawierało dumę z syna  chociaż nigdy nie dawałem żadnych powodów do tego by mogli wypowiadać w moją stronę tak wielkie słowa. Po obiedzie standardowy wypad na miasto i do mojego mieszkania. Siadałaś we fotelu okrywając się kocem bez względu na to czy był upał czy mróz. To należało do tradycji. Ja włączałem film  który ty i tak uparcie wyłączałaś i wolałaś puścić jakąś płytę z muzyką  oczywiście sam rap. Ja stawałem przy oknie ze szlugiem w ręce i wpatrywałem się w ten piękny cud  który pozornie był tylko mój.

zakochany_skurwiel dodano: 10 czerwca 2013

Wierzyli w nas wszyscy bez wyjątku, każdy przywyknął do jej obecności i tego ze towarzyszyła mi każdego dnia. Na ulicy słyszeliśmy szepty ludzi, który mówili jak nam zazdroszczą tej miłości. Zabierałem ją na obiad do rodziców, którzy ją uwielbiali. Pamiętam każdy śmiech przy stole gdy moja mama opowiadała beznadziejne historyjki z dzieciństwa, które i tak wszystkich bawiły. Każde spojrzenie ojca, które zawierało dumę z syna, chociaż nigdy nie dawałem żadnych powodów do tego by mogli wypowiadać w moją stronę tak wielkie słowa. Po obiedzie standardowy wypad na miasto i do mojego mieszkania. Siadałaś we fotelu okrywając się kocem bez względu na to czy był upał czy mróz. To należało do tradycji. Ja włączałem film, który ty i tak uparcie wyłączałaś i wolałaś puścić jakąś płytę z muzyką, oczywiście sam rap. Ja stawałem przy oknie ze szlugiem w ręce i wpatrywałem się w ten piękny cud, który pozornie był tylko mój.

Byłaś moją ostoją i wsparciem w każdej sytuacji. Przez ponad 3 lata trwałaś ze mną w tym skomplikowanym związku który na pewno nie był zwyczajny. Chyba przywykłem do twojej obecności  codziennie wypatruję cie w tłumie nieznajomych ludzi. Wróciłem bo życie poza granicami Polski nie jest dla mnie niczym przyjemnym  zwłaszcza że w mojej głowie nadal spacerujesz tylko ty. Zdaje sobie sprawę z ryzyka egzystowania bliżej twojej kruchej i idealnej postury ciała  ale straciłem tak wiele  że nie jestem w stanie odebrać sobie możliwości widywania cię gdzieś na mieście czy przypadkowo w sklepie. Byłaś moim natchnieniem i inspiracją. Motywowałaś mnie do walki z tą chorą rzeczywistością i odciągałaś mnie od problemów i kłopotów. Dzięki tobie wyszedłem na prostą drogę  bez potykania się  bo nie chciałam w żaden sposób wypuścić z rąk tak wielkiego skarbu jakim dla mnie byłaś. Szkoda że to spierdoliliśmy  plusem nazywasz coś co nie ma znaczenia. Próby które kończyły się porażkami. Czy to ironia?

zakochany_skurwiel dodano: 10 czerwca 2013

Byłaś moją ostoją i wsparciem w każdej sytuacji. Przez ponad 3 lata trwałaś ze mną w tym skomplikowanym związku który na pewno nie był zwyczajny. Chyba przywykłem do twojej obecności, codziennie wypatruję cie w tłumie nieznajomych ludzi. Wróciłem bo życie poza granicami Polski nie jest dla mnie niczym przyjemnym, zwłaszcza że w mojej głowie nadal spacerujesz tylko ty. Zdaje sobie sprawę z ryzyka egzystowania bliżej twojej kruchej i idealnej postury ciała, ale straciłem tak wiele, że nie jestem w stanie odebrać sobie możliwości widywania cię gdzieś na mieście czy przypadkowo w sklepie. Byłaś moim natchnieniem i inspiracją. Motywowałaś mnie do walki z tą chorą rzeczywistością i odciągałaś mnie od problemów i kłopotów. Dzięki tobie wyszedłem na prostą drogę, bez potykania się, bo nie chciałam w żaden sposób wypuścić z rąk tak wielkiego skarbu jakim dla mnie byłaś. Szkoda że to spierdoliliśmy, plusem nazywasz coś co nie ma znaczenia. Próby które kończyły się porażkami. Czy to ironia?

Tak po prostu wyszłaś z mojego mieszkania  robiąc dokładnie to samo co ja zawsze robiłem przy zerwaniu. Najpierw długie wpatrywanie się w oczy następnie scenka z twoją niewinnością  chociaż wina leży po obu stronach. Stanęłaś przy drzwiach i rzuciłaś mi szybkie wymowne spojrzenie pełne bólu ale i troski i opanowania. Wiesz co wtedy czułem? Jak serce rozpierdala się na miliony części  bo odeszłaś z mojego życia bez planu powrotu. Przekreśliliśmy w tym dniu wszystkie wspólne plany na przyszłość a jak pewnie wiesz  było ich wiele. Spontaniczny wyjazd  ślub  dziecko  nowe życie za granicą. Tak bardzo pragnęłaś tego a ja tak bardzo chciałem ci to dać. Od kilku lat tłumaczyłem ci że nie zaoferuję ci nic prócz miłości  a ja głupi wierzyłem  że tobie naprawdę to wystarczy. Każde zapewnienie z twoich ust było niczym trwała deklaracja  która rozmyła się przy mocniejszej ulewie. To miało trwac wiecznie i miało być wyjątkowe. Dobrze ze było chociaż przez chwilę.

zakochany_skurwiel dodano: 10 czerwca 2013

Tak po prostu wyszłaś z mojego mieszkania, robiąc dokładnie to samo co ja zawsze robiłem przy zerwaniu. Najpierw długie wpatrywanie się w oczy następnie scenka z twoją niewinnością, chociaż wina leży po obu stronach. Stanęłaś przy drzwiach i rzuciłaś mi szybkie wymowne spojrzenie pełne bólu ale i troski i opanowania. Wiesz co wtedy czułem? Jak serce rozpierdala się na miliony części, bo odeszłaś z mojego życia bez planu powrotu. Przekreśliliśmy w tym dniu wszystkie wspólne plany na przyszłość a jak pewnie wiesz, było ich wiele. Spontaniczny wyjazd, ślub, dziecko, nowe życie za granicą. Tak bardzo pragnęłaś tego a ja tak bardzo chciałem ci to dać. Od kilku lat tłumaczyłem ci że nie zaoferuję ci nic prócz miłości, a ja głupi wierzyłem, że tobie naprawdę to wystarczy. Każde zapewnienie z twoich ust było niczym trwała deklaracja, która rozmyła się przy mocniejszej ulewie. To miało trwac wiecznie i miało być wyjątkowe. Dobrze ze było chociaż przez chwilę.

ktoś zapytał mnie kiedyś jaki jest sens w płakaniu  ja to wiem i bliskie mi osoby też doskonale się na tym znają. i kto nigdy na prawdę nie płakał i kto nigdy nie cierpiał  nie zrozumie  jak bardzo boli każda kolejna łza. jak z każdą łzą odpływa kawałeczek nadziei.

fucking.lover dodano: 9 czerwca 2013

ktoś zapytał mnie kiedyś jaki jest sens w płakaniu ja to wiem i bliskie mi osoby też doskonale się na tym znają. i kto nigdy na prawdę nie płakał i kto nigdy nie cierpiał, nie zrozumie, jak bardzo boli każda kolejna łza. jak z każdą łzą odpływa kawałeczek nadziei.

czy zasługuję na bycie szczęśliwym? czemu pogrążyłam się tak głęboko w tych pustych ranach? na każdego w życiu spada deszcz strzał. lecz czemu akurat moje serce robi wciąż za cel ? emocje tak szybko się zmieniają. tracę dech i padam wyczerpana gdzieś z tyłu. nie umiem zapanować nad sercem świat wyślizguję mi się z rąk. szczęście oddalone o parę kroków sama dodaję sobie stopni na schodach. każdego może to przerażać   lecz dla mnie jest to naturalne jak śmiech. płacz jest jak oddech  im dłużej go trzymasz tym więcej wypuszczasz. pozwól mi oddychać  smutek to mój dom. chcę tu zostać tu jest moje miejsce. nawet jeśli wyjdę na moment do szczęścia  wiem   że i tak wrócę z powrotem.

fucking.lover dodano: 9 czerwca 2013

czy zasługuję na bycie szczęśliwym? czemu pogrążyłam się tak głęboko w tych pustych ranach? na każdego w życiu spada deszcz strzał. lecz czemu akurat moje serce robi wciąż za cel ? emocje tak szybko się zmieniają. tracę dech i padam wyczerpana gdzieś z tyłu. nie umiem zapanować nad sercem,świat wyślizguję mi się z rąk. szczęście oddalone o parę kroków,sama dodaję sobie stopni na schodach. każdego może to przerażać , lecz dla mnie jest to naturalne jak śmiech. płacz jest jak oddech  im dłużej go trzymasz,tym więcej wypuszczasz. pozwól mi oddychać  smutek to mój dom. chcę tu zostać,tu jest moje miejsce. nawet jeśli wyjdę na moment do szczęścia, wiem , że i tak wrócę z powrotem.

jak myślisz  ile jej potrzeba kieliszków by wyznać mu to co naprawdę czuje? popatrz na nią. widzisz jak co 3 sekundy zerka na niego  jednocześnie przygryzając dolną wargę? spójrz na jej ręce. trzęsą się niemiłosiernie co? a teraz zobacz co robi jak go mija. zakłada kosmyk włosów za ucho. ona jest zakochana na bank. to widać. przypatrz się jej oczom  takie żywe  rozpalone  takie zakochane. ciekawe czy zdobędzie się na odwagę  kiedykolwiek.

fucking.lover dodano: 9 czerwca 2013

jak myślisz, ile jej potrzeba kieliszków by wyznać mu to co naprawdę czuje? popatrz na nią. widzisz jak co 3 sekundy zerka na niego, jednocześnie przygryzając dolną wargę? spójrz na jej ręce. trzęsą się niemiłosiernie co? a teraz zobacz co robi jak go mija. zakłada kosmyk włosów za ucho. ona jest zakochana na bank. to widać. przypatrz się jej oczom, takie żywe, rozpalone, takie zakochane. ciekawe czy zdobędzie się na odwagę, kiedykolwiek.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć