 |
'O najważniejszych sprawach najtrudniej opowiedzieć. Są to sprawy, których się wstydzisz, ponieważ słowa pomniejszają je- słowa powodują, iż rzeczy, które wydawały się nieskończenie wielkie, kiedy były w Twojej głowie, po wypowiedzeniu kurczą się i stają zupełnie zwyczajne. Jednak nie tylko o to chodzi, prawda? Najważniejsze sprawy leżą zbyt blisko najskrytszego miejsca twej duszy, jak drogowskazy do skarbu, który wrogowie chcieliby Ci skraść. Zdobywasz się na odwagę i wyjawiasz je, a ludzie dziwnie na Ciebie patrzą, w ogóle nie rozumiejąc, co powiedziałeś, albo dlaczego uważałeś to za tak ważne, że prawie płakałeś mówiąc. Myślę, że to jest najgorsze, kiedy tajemnica pozostaje nie wyjawiona, nie z braku słuchacza, lecz z braku zrozumienia."
|
|
 |
W ciemną noc, siedząc na parapecie okna i popijając ciepłą herbatę.. myślisz o nim.
Spoglądasz w stronę jego domu.
Może będzie przechodził? Może spojrzy w okno i Cię zauważy?
Może pomacha albo przejdzie obojętnie?
Wszystko jest możliwe, ale pomyśl, co by było lepsze:
nie widzieć go czy wiedząc, że Cię widzi patrzeć jak przechodzi obojętnie?
|
|
 |
Nie sztuką jest zdobyć mężczyznę. Sztuką jest Go przy sobie zatrzymać. Bez przymusu czy szantażu. Z Jego osobistej woli...
|
|
 |
... ale trzeba spróbować, bo się nie dowiemy czy by wyszło.
|
|
 |
bo niby wszystko jest fajnie. no właśnie, niby.
|
|
 |
-zrobię dla Ciebie wszystko
- nie trzeba wszystko
- tylko co ?
- tylko Mnie kochaj :)
|
|
 |
zostań. po prostu bądź, siedź tu. obok mnie, ze mną i - do cholery - potrzymaj za rękę.;*
|
|
 |
jak mówią.. róż do różu ciągnie.
|
|
 |
Tak, masz rację, jestem dużym dzieckiem. Ja nie widzę nic złego w tym, że lubię się śmiać, lubię oglądać bajki, zawsze, czym się bawię w rękach, że wszędzie mam łaskotki, że lubię kolorowe rzeczy. Ja nie widzę w tym nic złego i dziękuje, że tobie to też nie przeszkadza. Ale teraz szczerze się ciebie pytam: Czy jesteś gotowy wiążąc się z dziewczyną, być przy okazji jej opiekunem? Nie jestem taka jak inne dziewczyny. Nie maluję się, kiepsko flirtuję, ale potrafię kochać. Kochać jak dziecko... z całego serca, nie potrzebując powodu. Ale musisz też wiedzieć, że będąc ze mną, musisz być niepewnym tego, co mi do głowy wpadnie i wiedzieć, że nie łatwo jest sprawić by cokolwiek z niej wypadło. Więc jak? Wchodzisz w to?
|
|
|
|