głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pozwolzyc1

jeśli w coś się angażuję  to jestem konsekwentna. nie bój się. nie zostawię cię dla pierwszego lepszego gnojka  który będzie próbował uwodzić mnie swoim zniewalającym spojrzeniem i urodą. dla mnie liczy się wnętrze. ale prawdziwe  z uczuciami i z sercem  które potrafi kochać. a ty je masz.

ansomia dodano: 16 czerwca 2023

jeśli w coś się angażuję, to jestem konsekwentna. nie bój się. nie zostawię cię dla pierwszego lepszego gnojka, który będzie próbował uwodzić mnie swoim zniewalającym spojrzeniem i urodą. dla mnie liczy się wnętrze. ale prawdziwe, z uczuciami i z sercem, które potrafi kochać. a ty je masz.

uwielbiam ten moment  kiedy go nie zauważam  a on obejmuje mnie od tylu całując w policzek. kiedy wpada do mnie gdy mam zły dzień i krzycząc ''ogarnij się leniu''  wyciąga z szafy ciuchy i tuszuje mi rzęsy. kiedy nie mam ochoty wychodzić a on za nogi wydziera mnie z pokoju. kiedy robi mi kisiel przypominający wodę. kiedy odbiera za mnie telefony  spławiając każdego  kto akurat nabrał ochoty na rozmowę. kiedy daje mi papierosa gdy widzi  że się zdenerwuję tylko po to  aby nie męczyć się z moim podłym humorem. kiedy po babskiej imprezie przyjeżdża po mnie i bez wyrzutów odstawia do domu. kocham w nim to  że nie wstydzi się okazywać uczuć. kocham te pożegnania  kiedy nie chce wypuścić mnie ze swoich ramion. i kocham w nim też to  że często słyszę z jego ust ''dziękuję że jesteś''. albo jestem w niego tak ślepo zapatrzona albo jest ideałem.

ansomia dodano: 16 czerwca 2023

uwielbiam ten moment, kiedy go nie zauważam, a on obejmuje mnie od tylu całując w policzek. kiedy wpada do mnie gdy mam zły dzień i krzycząc ''ogarnij się leniu'', wyciąga z szafy ciuchy i tuszuje mi rzęsy. kiedy nie mam ochoty wychodzić a on za nogi wydziera mnie z pokoju. kiedy robi mi kisiel przypominający wodę. kiedy odbiera za mnie telefony, spławiając każdego, kto akurat nabrał ochoty na rozmowę. kiedy daje mi papierosa gdy widzi, że się zdenerwuję tylko po to, aby nie męczyć się z moim podłym humorem. kiedy po babskiej imprezie przyjeżdża po mnie i bez wyrzutów odstawia do domu. kocham w nim to, że nie wstydzi się okazywać uczuć. kocham te pożegnania, kiedy nie chce wypuścić mnie ze swoich ramion. i kocham w nim też to, że często słyszę z jego ust ''dziękuję że jesteś''. albo jestem w niego tak ślepo zapatrzona albo jest ideałem.

miła  grzeczna dziewczynka  która nie łamie reguł i nie przekracza granic. tak ci się wydawało  kiedy zobaczyłeś mnie po raz pierwszy  prawda?

ansomia dodano: 16 czerwca 2023

miła, grzeczna dziewczynka, która nie łamie reguł i nie przekracza granic. tak ci się wydawało, kiedy zobaczyłeś mnie po raz pierwszy, prawda?

było popołudnie. ubrała kurtkę i buty  po czym wyszła z domu. szła chodnikiem  obok ruchliwej ulicy. myślała o nim. łzy napływały do jej oczu. nie mogła zapomnieć tego  co jej zrobił i jak ją potraktował. w pewnym momencie zatrzymała się i rozejrzała dookoła. założyła słuchawki na uszy  włączyła jak najgłośniej muzykę po czym weszła na ulicę. szła środkiem ulicy  zamknęła oczy a ostatnie łzy spłynęły po jej policzku. po chwili było już po wszystkim.

ansomia dodano: 16 czerwca 2023

było popołudnie. ubrała kurtkę i buty, po czym wyszła z domu. szła chodnikiem, obok ruchliwej ulicy. myślała o nim. łzy napływały do jej oczu. nie mogła zapomnieć tego, co jej zrobił i jak ją potraktował. w pewnym momencie zatrzymała się i rozejrzała dookoła. założyła słuchawki na uszy, włączyła jak najgłośniej muzykę po czym weszła na ulicę. szła środkiem ulicy, zamknęła oczy a ostatnie łzy spłynęły po jej policzku. po chwili było już po wszystkim.

obejrzałam kolejną romantyczną komedię  podczas której opróżniłam połowę słoika nutelli. płacząc przy wyznaniach miłości głównych bohaterów  włożyłam słuchawki w uszy  wsłuchując się w dołującą piosenkę i idąc za pobliski market  usiadłam na krawężniku  na którym spędzaliśmy razem mnóstwo czasu. przypomniałam sobie te ostatnie wspólne chwile. jego szarmancki uśmiech  kiedy zakładał mi na palec plastikową  obrączkę   obiecując  że nigdy mnie nie skrzywdzi. zamykając oczy  w podświadomości poczułam jego oddech na swoich wargach. skapująca łza  zadała ból przeszywający po raz kolejny moje kruche serce. wracając do domu  ujrzałam go idącego z naprzeciwka.   co ty tu robisz?   tylko tyle byłam w stanie wyjąkać na jego widok.   to samo co ty   odparł odgarniając mój niesforny kosmyk włosów za ramię.   też tęsknię.

ansomia dodano: 12 czerwca 2023

obejrzałam kolejną romantyczną komedię, podczas której opróżniłam połowę słoika nutelli. płacząc przy wyznaniach miłości głównych bohaterów, włożyłam słuchawki w uszy, wsłuchując się w dołującą piosenkę i idąc za pobliski market, usiadłam na krawężniku, na którym spędzaliśmy razem mnóstwo czasu. przypomniałam sobie te ostatnie wspólne chwile. jego szarmancki uśmiech, kiedy zakładał mi na palec plastikową "obrączkę", obiecując, że nigdy mnie nie skrzywdzi. zamykając oczy, w podświadomości poczułam jego oddech na swoich wargach. skapująca łza, zadała ból przeszywający po raz kolejny moje kruche serce. wracając do domu, ujrzałam go idącego z naprzeciwka. - co ty tu robisz? - tylko tyle byłam w stanie wyjąkać na jego widok. - to samo co ty - odparł odgarniając mój niesforny kosmyk włosów za ramię. - też tęsknię.

pamiętam jak lata temu siedziałam na lekcji języka polskiego. byłam obecna ciałem  ale nie duchem. myślami byłam z nim. w sali obok. w pewnym momencie nauczycielka zapytała jak nazywał się twórca lektury  którą omawiamy. wypowiedziałam jego imię. wtedy  od śmiejącej się nauczycielki  usłyszałam tylko:  dziewczyno  twórca lektury  nie twoich marzeń .

ansomia dodano: 12 czerwca 2023

pamiętam jak lata temu siedziałam na lekcji języka polskiego. byłam obecna ciałem, ale nie duchem. myślami byłam z nim. w sali obok. w pewnym momencie nauczycielka zapytała jak nazywał się twórca lektury, którą omawiamy. wypowiedziałam jego imię. wtedy, od śmiejącej się nauczycielki, usłyszałam tylko: "dziewczyno, twórca lektury, nie twoich marzeń".

siedziała na boisku. ubrana w dresy i bluzę brata  piła kolejne piwo. ze słuchawek dobiegał głos Ostrowskiego  a z jej ust ciche szepty.   gadasz do siebie?   usłyszała nagle i jej ciało przeszył dreszcz. ten głos rozpoznałaby wszędzie  nawet w najgorszym hałasie. nie podniosła głowy.   nic ci do tego   warknęła  wciąż patrząc w ziemię. przykucnął i wtedy jego zapach otulił jej ciało. wstała  upuszczając butelkę.   po co przyszedłeś?!   ryknęła na całe gardło.   uspokój się. chciałem pogadać   szepnął  wyciągając rękę w jej stronę.   nie. nie będziemy rozmawiać. a wiesz dlaczego? bo kiedy ty odwrócisz się i odejdziesz w swoją stronę  ja zostanę z dźwiękiem twojego głosu w uszach i to ja będę wyć przez kolejne miesiące. a teraz spuść wzrok i wynoś się w końcu z mojego życia!   brakowało jej powietrza. chłopak zaczął iść w przeciwną stronę.   zostań   szepnęła z nadzieją  że nie usłyszy. wrócił się. zamknął jej ciało w żelaznym uścisku. doskonale znała smak pożegnań.

ansomia dodano: 12 czerwca 2023

siedziała na boisku. ubrana w dresy i bluzę brata, piła kolejne piwo. ze słuchawek dobiegał głos Ostrowskiego, a z jej ust ciche szepty. - gadasz do siebie? - usłyszała nagle i jej ciało przeszył dreszcz. ten głos rozpoznałaby wszędzie, nawet w najgorszym hałasie. nie podniosła głowy. - nic ci do tego - warknęła, wciąż patrząc w ziemię. przykucnął i wtedy jego zapach otulił jej ciało. wstała, upuszczając butelkę. - po co przyszedłeś?! - ryknęła na całe gardło. - uspokój się. chciałem pogadać - szepnął, wyciągając rękę w jej stronę. - nie. nie będziemy rozmawiać. a wiesz dlaczego? bo kiedy ty odwrócisz się i odejdziesz w swoją stronę, ja zostanę z dźwiękiem twojego głosu w uszach i to ja będę wyć przez kolejne miesiące. a teraz spuść wzrok i wynoś się w końcu z mojego życia! - brakowało jej powietrza. chłopak zaczął iść w przeciwną stronę. - zostań - szepnęła z nadzieją, że nie usłyszy. wrócił się. zamknął jej ciało w żelaznym uścisku. doskonale znała smak pożegnań.

nie ciesz do mnie mordy  bo i tak cię nie lubię.

ansomia dodano: 12 czerwca 2023

nie ciesz do mnie mordy, bo i tak cię nie lubię.

znajdź mężczyznę  który odwróci się do kumpli i powie  to właśnie ona .

ansomia dodano: 12 czerwca 2023

znajdź mężczyznę, który odwróci się do kumpli i powie "to właśnie ona".

chodź  zakochamy się.

ansomia dodano: 11 czerwca 2023

chodź, zakochamy się.

nie sugeruję  że powinieneś  ale mógłbyś.

ansomia dodano: 11 czerwca 2023

nie sugeruję, że powinieneś, ale mógłbyś.

oddałaś mu serce  a on za plecami cię niszczy.

ansomia dodano: 11 czerwca 2023

oddałaś mu serce, a on za plecami cię niszczy.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć