 |
Gdzie dziś marzenia nasze są? Blizny po szczęściu, oko zaszło mgłą.
|
|
 |
Jak jest bez Ciebie? Wydaje się, że tak samo. W końcu śnieg nagle nie stopniał, słońce nie przestało świecić, wiatr nadal daje o sobie znać. Ludzie wciąż się gdzieś śpieszą, ich wyraz twarzy wcale się nie zmienił, każdy niesie na plecach swoją własną historię. Wypełniam te same obowiązki każdego dnia, piję tą samą gorącą herbatę, siedząc na oknie i wpatrując się w rozgwieżdżone niebo. Czasami odezwie się telefon lub rodzice przyjdą, aby ponarzekać jak brudno mam w pokoju. Codziennie kładę się spać w tym samym łóżku i budzi mnie ta sama melodia w moim budziku. Więc teoretycznie jest tak samo jak było, ale praktycznie zmieniło się we mnie wszystko... / welcometoreality
|
|
 |
Historia, która nie znajdzie końca, opowiada o tych, których zmazał czas.
|
|
 |
Wszystko przyjdzie z czasem, zdobędziemy to co powinno być nasze.
|
|
 |
Jeśli martwisz się o kogoś kto zadał Ci ból - kochasz go.
|
|
 |
Wiem, że nie mogę z Nim być, ale mam nadzieje, że spotkam kiedyś tak wspaniałego człowieka jak On.
|
|
 |
I gdyby nie to wszystko, to byłoby dobrze, wiesz, a tak poza tym, to wcale nie jest okej.
|
|
 |
Chcesz poznać moją psychikę? Witam w ruinach, kiedyś było tu pięknie.
|
|
 |
Pytasz czy jest szansa, abyś mógł pomóc mi się pozbierać? Wiesz... otwórz szafkę, wyjmij z niej szklankę, rozbij o podłogę na drobne kawałeczki i pomóż się jej pozbierać. Udało się? / welcometoreality
|
|
 |
Co widzę patrząc w lustro? Dziewczynę z milionem problemów, jak i kompleksów. Zagubioną i zamkniętą w sobie, nieszczęśliwie zakochaną nastolatkę z marzeniami, które i tak nigdy się nie spełnią.
|
|
 |
Po pijanemu był pewien, że ją kocha, ale na trzeźwo nie był pewien czy ona istnieje.
|
|
 |
Wolę żebyś nie istniał, niż żył obok mnie.
|
|
|
|