|
REAL EYES REALIZE REAL LIES /unknown
|
|
|
Będę iść ciągle, i będę kroki stawiać, choćby bokiem, będe szlaki przecierać, nie będę tej drogi odkładać na potem. Nie zobaczysz mnie już, Tobie pierwszemu zniknę za rogiem. /just_love
|
|
|
Jesteś obok mnie, oczy zwrócone w inną stronę niezmiennie... Widzę te dawne chwile, kiedy szukasz mnie wzrokiem, dłonią po omacku chcesz dotknąć, byle tylko poczuć...Podnoszę dłoń, czujesz moje palce na skroni i wiesz już...nie mogę się przed tym obronić. Miłość uwłacza trochę, nie sądzisz? Tej nocy serce swoje sponiewieram, następnej mi o tym przypomnisz. /just_love.
|
|
|
Sukces przychodził tylko wtedy, kiedy okupiło się go odpowiednią liczbą poświęceń.
|
|
|
Zobaczyłem ją tam, wśród ludzi, we mgle. Stała twardo jak głaz, blada jak śmierć. Nie ruszała się z miejsca, oczy wpatrzone w punkt, tak jakby powietrza nie wpuszczała do płuc... I wiatr jej spojrzenie mi niósł, wiatr jej spojrzenie mi niósł... /just_love.
|
|
|
Z tym wstydem zostaniesz sam. Będziesz z nim szedł, jak z bratem brat. /just_love.
|
|
|
Wszystkie książki składają się na jedną, podstawową prawdę. Gdy masz iloraz inteligencji powyżej pewnej liczby, życie jest nie do zniesienia. Ta liczba nie jest aż tak wysoka.
|
|
|
Ubrałam się w zwątpienie. Usta zmalowałam milczeniem. Powieki pokryłam zmartwienia cieniem. Ty mówisz, że ładnie mi tak, mówisz, że pasuje mi żal. /just_love.
|
|
|
Czuję się Twoja, więc jestem niczyja. /just_love.
|
|
|
Zimną mam skórę. Zimne dłonie mam i czucie tracę, czuję. Wyczekam, poczekam, spokojnie zaczekam . Wróci ciepło, promień, płomień, ogień. Wrócą...Nie zamknę oczu. Nie mrugnę, nie pisnę, zmilczę. Pod nogą, ręką, powieką, pod sercem, pod wargą, językiem - błąd leży jak kamień u drogi. Ja stygnę, zastygłam, nie ruszę.../just_love.
|
|
|
|