głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika potrzebuje_cie

Ha ! a jednak .     !! teksty need.you.here dodał komentarz: Ha ! a jednak . ;(( !! do wpisu 26 kwietnia 2015
3.Kieliszek  za kieliszkiem. Zabawa taneczna  wygłupy. Jest miejsce na wspomnienia.. i znów nie wytrzymujesz. Pękasz. Płaczesz. Nie chcesz aby się to skończyło.. W sercu pozostaje pustka  której już nic nie wypełni.  Jest dziwnie. Nawet nie potrafisz tego opisać.

need.you.here dodano: 25 kwietnia 2015

3.Kieliszek, za kieliszkiem. Zabawa taneczna, wygłupy. Jest miejsce na wspomnienia.. i znów nie wytrzymujesz. Pękasz. Płaczesz. Nie chcesz aby się to skończyło.. W sercu pozostaje pustka, której już nic nie wypełni. Jest dziwnie. Nawet nie potrafisz tego opisać.

2.Wiemy  ze od teraz już nic nie będzie takie samo. Wiemy  że nagle wszyscy  z którymi zżyliśmy się przez 3  4 lata  rozejdą się  pójdą własnymi ścieżkami.. To nie jest proste.. Zdajemy sobie sprawę  że po weekendzie już nie usiądziemy w ławce z koleżanką  która nie pozwalała Ci  być zbyt spokojną na lekcjach. Już wiesz  że  nie usiądzie za Tobą kumpel  który  nie pozwalał Ci się skupić na słowach nauczyciela.  Dopada Cię świadomość  że już  nie będziesz otrzymywać hurtowych wiadomości „ co jest na jutro?”    „było coś zadane?”   „pomożesz mi  przecież wiesz  że jestem cienki z matmy? „ ..  To co przecież zawsze nawet trochę Cię denerwowało  teraz okazuje się być rzeczą dość ważną  której nagle zabraknie.. I co z tego  że  spotkacie się gdzieś przypadkiem na mieście  rzucicie krótkie „cześć” i co ?  Nie możesz uwierzyć   że to się już skończyło. Szkoła  oficjalne pożegnanie  łzy  kwiaty  przemówienia. Wracasz do domu przygotowując się na ostatnią wspólną zabawę.  Rozpoczynacie toastem.

need.you.here dodano: 25 kwietnia 2015

2.Wiemy, ze od teraz już nic nie będzie takie samo. Wiemy, że nagle wszyscy, z którymi zżyliśmy się przez 3, 4 lata, rozejdą się, pójdą własnymi ścieżkami.. To nie jest proste.. Zdajemy sobie sprawę, że po weekendzie już nie usiądziemy w ławce z koleżanką, która nie pozwalała Ci być zbyt spokojną na lekcjach. Już wiesz, że nie usiądzie za Tobą kumpel, który nie pozwalał Ci się skupić na słowach nauczyciela. Dopada Cię świadomość, że już nie będziesz otrzymywać hurtowych wiadomości „ co jest na jutro?” , „było coś zadane?” , „pomożesz mi, przecież wiesz, że jestem cienki z matmy? „ .. To co przecież zawsze nawet trochę Cię denerwowało, teraz okazuje się być rzeczą dość ważną, której nagle zabraknie.. I co z tego, że spotkacie się gdzieś przypadkiem na mieście, rzucicie krótkie „cześć” i co ? Nie możesz uwierzyć , że to się już skończyło. Szkoła- oficjalne pożegnanie, łzy, kwiaty, przemówienia. Wracasz do domu przygotowując się na ostatnią wspólną zabawę. Rozpoczynacie toastem.

1.Nasze życie składa się z kilku etapów. Poznajemy kogoś. Jest chwila na pierwsze wrażenie  pierwszą ocenę. Zaczynamy kogoś lubić bądź nie lubić. Z czasem  dowiadujemy się więcej  poznajemy tą osobę głębiej  bardziej. Zaczynamy czuć  pewną więź  przywiązanie  przyzwyczajenie..  Bywają dni  kiedy dogadujemy się dobrze ale też takie  kiedy mamy ochotę jego ją udusić  kiedy się kłócimy  kiedy powiemy coś za plecami osoby najbardziej zainteresowanej.. Ale są to chwile  po których wychodzi słońce i znów śmiejemy się i jest dobrze. I nagle przychodzi taki moment  że trzeba się pożegnać. Trzeba iść dalej. Zostawić  dawne życie za sobą i zacząć kolejny rozdział. Koniec szkoły to jeden z takich etapów. Cieszymy się  ze to koniec. Ale kiedy nadchodzi ten dzień  dzień w którym trzeba powiedzieć sobie  żegnaj  w gardle pojawia się dziwna grudka  do oczu napływają łzy  spojówki robią się czerwone  głos zaczyna drżeć  nogi odmawiają posłuszeństwa.  Zaczynamy tęsknić.

need.you.here dodano: 25 kwietnia 2015

1.Nasze życie składa się z kilku etapów. Poznajemy kogoś. Jest chwila na pierwsze wrażenie, pierwszą ocenę. Zaczynamy kogoś lubić bądź nie lubić. Z czasem dowiadujemy się więcej, poznajemy tą osobę głębiej, bardziej. Zaczynamy czuć pewną więź, przywiązanie, przyzwyczajenie.. Bywają dni, kiedy dogadujemy się dobrze ale też takie, kiedy mamy ochotę jego/ją udusić, kiedy się kłócimy, kiedy powiemy coś za plecami osoby najbardziej zainteresowanej.. Ale są to chwile, po których wychodzi słońce i znów śmiejemy się i jest dobrze. I nagle przychodzi taki moment, że trzeba się pożegnać. Trzeba iść dalej. Zostawić dawne życie za sobą i zacząć kolejny rozdział. Koniec szkoły to jeden z takich etapów. Cieszymy się, ze to koniec. Ale kiedy nadchodzi ten dzień, dzień w którym trzeba powiedzieć sobie "żegnaj" w gardle pojawia się dziwna grudka, do oczu napływają łzy, spojówki robią się czerwone, głos zaczyna drżeć, nogi odmawiają posłuszeństwa. Zaczynamy tęsknić.

Chyba dupą xd teksty as123456789 dodał komentarz: Chyba dupą xd do wpisu 25 kwietnia 2015
Btw. Gdzie jest napisane  ze to ja piłam? Naucz się suko czytać ze zrozumieniem. Bo albo jestes taka tepa  albo tylko.udajesz.. teksty as123456789 dodał komentarz: Btw. Gdzie jest napisane, ze to ja piłam? Naucz się suko czytać ze zrozumieniem. Bo albo jestes taka tepa, albo tylko.udajesz.. do wpisu 25 kwietnia 2015
To ONA jest dziwna. Nie zarabiasz w euro  to nie dorastasz jej dio piet    teksty as123456789 dodał komentarz: To ONA jest dziwna. Nie zarabiasz w euro, to nie dorastasz jej dio piet ;( do wpisu 25 kwietnia 2015
Nie wpierdalaj się tam gdzie Cię nie chcą    teksty as123456789 dodał komentarz: Nie wpierdalaj się tam gdzie Cię nie chcą ;) do wpisu 24 kwietnia 2015
Jeden kieliszek  drugi  trzeci i pękłam. Wzięłam papierosa i wyszłam na dwór  siadlam na schodach w krótkim rękawku i trzęsąc się z zimna zaczęłam płakać. Przyszedłeś i siadłeś obok  patrząc na to jak żałośnie wyglądam przytuliłeś mnie do siebie. Słowa płynęły z moich ust niczym fala. Wziąłeś mnie na kolana i zaczales przepraszać  między pocałunkami tłumaczyłeś swoje zachowanie  po czym przytuliłeś mocno do siebie. Spojrzałeś mi prosto w oczy i wyszeptałes jak bardzo mnie kochasz. A ja po raz kolejny zrozumiałam jak bardzo Cię kocham  jak cholernie mi zależy i jak dobrze mnie znasz. To właśnie Ty nauczyłeś mnie rozmawiać o problemach  nikt inny. Nie chce nikogo innego  to przy Tobie chce zasypać i się budzić. Tylko przy Tobie. Kocham Cię niewyobrażalnie mocno ASs

as123456789 dodano: 24 kwietnia 2015

Jeden kieliszek, drugi, trzeci i pękłam. Wzięłam papierosa i wyszłam na dwór, siadlam na schodach w krótkim rękawku i trzęsąc się z zimna zaczęłam płakać. Przyszedłeś i siadłeś obok, patrząc na to jak żałośnie wyglądam przytuliłeś mnie do siebie. Słowa płynęły z moich ust niczym fala. Wziąłeś mnie na kolana i zaczales przepraszać, między pocałunkami tłumaczyłeś swoje zachowanie, po czym przytuliłeś mocno do siebie. Spojrzałeś mi prosto w oczy i wyszeptałes jak bardzo mnie kochasz. A ja po raz kolejny zrozumiałam jak bardzo Cię kocham, jak cholernie mi zależy i jak dobrze mnie znasz. To właśnie Ty nauczyłeś mnie rozmawiać o problemach, nikt inny. Nie chce nikogo innego, to przy Tobie chce zasypać i się budzić. Tylko przy Tobie. Kocham Cię niewyobrażalnie mocno/ASs

Prosimy ludzi  którzy nas nie kochają  by z nami byli. Nie odpuszczamy  choć wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują  że odpuścić powinniśmy. Walczymy o przyjaciół  którzy mają nas gdzieś. I o względy szefa  który wyróżnia kogoś innego. Do diabła z tym. Żyjemy w czasach  w których uczy się nas  że jeśli wyrzuca się nas drzwiami  powinniśmy wejść oknem. Że wszystko można zdobyć  dostać. Że kwestia nietracenia  albo dostawania  pewnych rzeczy  to po prostu samodyscyplina  determinacja  moc i siła.Tak właśnie zapominamy  że są rzeczy  których wywalczyć za wszelką cenę się nie da. Ot  chociażby uczucia drugiej osoby. Jej uwaga  przyjaźń  miłość  szacunek. Dlaczego sobie to robimy? Dlaczego zależy nam na tych  których nie możemy mieć? Tych  którzy nas ranią? Dlaczego o nich walczymy  chociaż powinniśmy powiedzieć po prostu: „Nie to nie. Dziękuję. Do widzenia .   Matka  żona i kłopoty

need.you.here dodano: 23 kwietnia 2015

Prosimy ludzi, którzy nas nie kochają, by z nami byli. Nie odpuszczamy, choć wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że odpuścić powinniśmy. Walczymy o przyjaciół, którzy mają nas gdzieś. I o względy szefa, który wyróżnia kogoś innego. Do diabła z tym. Żyjemy w czasach, w których uczy się nas, że jeśli wyrzuca się nas drzwiami, powinniśmy wejść oknem. Że wszystko można zdobyć, dostać. Że kwestia nietracenia (albo dostawania) pewnych rzeczy, to po prostu samodyscyplina, determinacja, moc i siła.Tak właśnie zapominamy, że są rzeczy, których wywalczyć za wszelką cenę się nie da. Ot, chociażby uczucia drugiej osoby. Jej uwaga, przyjaźń, miłość, szacunek. Dlaczego sobie to robimy? Dlaczego zależy nam na tych, których nie możemy mieć? Tych, którzy nas ranią? Dlaczego o nich walczymy, chociaż powinniśmy powiedzieć po prostu: „Nie to nie. Dziękuję. Do widzenia". / Matka, żona i kłopoty

To umiera. Słyszysz? Wszystko co jest we mnie umiera. Tęsknota  ból  cierpienie i żal odchodzi  bo wreszcie nadszedł moment kiedy Ty nie jesteś najważniejszy. Zbyt długo rządziłeś moim życiem  zbyt długo byłeś priorytetem chociaż ja Cię nie obchodziłam. Teraz nadchodzi koniec  bo moje serce nie ma więcej sił aby dalej próbować ożywić Twoją miłość. Mam dosyć  po prostu mam dosyć tego jakim człowiekiem jesteś  jak mnie potraktowałeś. Zabrałeś mi kawałek życia  nie mam zamiaru oddawać Ci reszty. Zmęczyłam się walką z wiatrakami i odbijaniem się od muru. Teraz pozwól  że poprowadzę swoje życie inną drogą  taką która wiedzie z daleka od Ciebie.    napisana

napisana dodano: 23 kwietnia 2015

To umiera. Słyszysz? Wszystko co jest we mnie umiera. Tęsknota, ból, cierpienie i żal odchodzi, bo wreszcie nadszedł moment kiedy Ty nie jesteś najważniejszy. Zbyt długo rządziłeś moim życiem, zbyt długo byłeś priorytetem chociaż ja Cię nie obchodziłam. Teraz nadchodzi koniec, bo moje serce nie ma więcej sił aby dalej próbować ożywić Twoją miłość. Mam dosyć, po prostu mam dosyć tego jakim człowiekiem jesteś, jak mnie potraktowałeś. Zabrałeś mi kawałek życia, nie mam zamiaru oddawać Ci reszty. Zmęczyłam się walką z wiatrakami i odbijaniem się od muru. Teraz pozwól, że poprowadzę swoje życie inną drogą, taką która wiedzie z daleka od Ciebie. / napisana

I mimo tego  że obudziłes mnie buziakiem i mimo tego  że od rana nie nadążam odbierać telefonow z życzeniami i mimo tego  że jestem cholernie szczęśliwa   kogoś mi brakuje. Rok temu otwierałaś drzwi i budziłaś mnie życzeniami  byłaś. Siadlam w kuchni  a łzy splynely po policzku  bo straciłam Cię bez powrotnie  odebrał mi Ciebie na zawsze. Chciabym byś Go poznała  żebyś swoim czujnym okiem stwierdzła czy to ma sens  bo miałaś oko do ludzi. Chciałabym byś wróciła. Zawsze się śmiałam  ze będziesz mi bawić dzieci  w końcu Nas też wychowałaś. On zaraz wróci z pracy i z mojej miny wyczyta wszystko. Ale co z tego? Nie sprawi  że wrócisz. Chociaż jeszcze jeden dzień z Tobą  jedna godzina. Tęsknię  cholernie tęsknię Babciu ASs

as123456789 dodano: 23 kwietnia 2015

I mimo tego, że obudziłes mnie buziakiem i mimo tego, że od rana nie nadążam odbierać telefonow z życzeniami i mimo tego, że jestem cholernie szczęśliwa - kogoś mi brakuje. Rok temu otwierałaś drzwi i budziłaś mnie życzeniami, byłaś. Siadlam w kuchni, a łzy splynely po policzku, bo straciłam Cię bez powrotnie, odebrał mi Ciebie na zawsze. Chciabym byś Go poznała, żebyś swoim czujnym okiem stwierdzła czy to ma sens, bo miałaś oko do ludzi. Chciałabym byś wróciła. Zawsze się śmiałam, ze będziesz mi bawić dzieci, w końcu Nas też wychowałaś. On zaraz wróci z pracy i z mojej miny wyczyta wszystko. Ale co z tego? Nie sprawi, że wrócisz. Chociaż jeszcze jeden dzień z Tobą, jedna godzina. Tęsknię, cholernie tęsknię Babciu/ASs

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć