 |
Czemu się oburzacie na kociaki? Każdy kokietuje czym może, np. uczeni głową.
|
|
 |
głos
głos który wabi
głos który odpycha
głos który mięśnie napręża
opowiada o smagłej powierzchni ciała
o nagłych przegięciach skrętach
zdławiony milionem pocałunków
łkający zwierzęcy
głos
|
|
 |
Są takie noce, przyjacielu, kiedy świat się kończy. Świat odchodzi i zostawia nas z rozszerzonymi źrenicami i bezradnie opuszczonymi rękoma.
|
|
 |
Odchodził ode mnie zostawiając mnie bardziej samotną niż wtedy, kiedy nie było go jeszcze.
|
|
 |
Cisza, przyjacielu, rozdziela bardziej niż przestrzeń (...) cisza, przyjacielu, nie przynosi słów, cisza zabija nawet myśli.
|
|
 |
Uważam, że wielkim błogosławieństwem jest to, że mogę robić to co najbardziej kocham. Wiadomo, jest wiele wyrzeczeń. Najbardziej boli to, że nie mam czasu dla rodziny. Jednak bardzo mocno wierze w to, że działam w wyższym celu. Wiele osób, które spotykam na swojej drodze ostrzega mnie przed tym co może mnie spotkać. Oni na serio się martwią, że zwariuje od natłoku tych wszystkich rzeczy.
|
|
 |
Zakochani to ci, którzy miłość chronią
dlatego ich oczy od łez mokre są jak dawniej.
|
|
 |
Tępy człowiek jest zawsze pewny siebie, a człowiek pewny siebie jest zawsze tępy.
|
|
 |
Każdy normalny człowiek ma od czasu do czasu ochotę splunąć w dłonie, zatrzeć ręce, wywiesić czarną flagę na maszcie i zacząć podrzynać gardła.
|
|
 |
Mój umysł odchodzi. Czuję to
|
|
 |
Niestała [wędrująca] ponętna duszyczka.
|
|
 |
Dziewczyna zjawiła się w jej domu z czteropakiem ich ulubionego piwa żurawinowego i kilkoma paczkami chipsów. - Teraz mogę się roztyć. Już nie mam dla kogo o siebie dbać – powiedziała, widząc przerażone spojrzenie swojej przyjaciółki. - Wybrałam Dom woskowych ciał. Pasuje? – włożyła płytę do odtwarzacza i popatrzyła uważnie na szatynkę, która skinęła głową i uśmiechnęła się półgębkiem. – Muszę zobaczyć Michaela bez koszulki – zaśmiała się, siadając na kanapie obok przyjaciółki. – Od czego zaczynamy?
- Dawaj te drinki – powiedziała, usadawiając się wygodniej na sofie. Otworzyła dwie butelki z żurawinowymi drinkami i jedną z nich podała szatynce. – Za naszą przyjaźń i brak problemów z facetami!
|
|
|
|