|
Mówią, że powinnam się jakoś pozbierać. Wiesz w czym problem? Żeby poukładać wszystko w całość musiałabym się cofnąć do tamtych miejsc, które mnie rozsypały i stamtąd brać kolejną część do całej układanki. Nie potrafiłabym znowu być w Twoich ramionach, znowu Cię całować, znowu spędzać wspólne wczasy, poświęcać nawzajem czas, nie potrafiłabym się nie rozsypać ponownie. Uwierz, nieważne ile razy przeżywałabym ten koniec, zawsze będzie bolało tak samo./esperer
|
|
|
Co mogę powiedzieć? Że kocham, że tęsknię, że znowu to samo, że umieram tysięczny raz z powodu jednego końca i nigdy nie pogodzę się z tym, że Cie straciłam./esperer
|
|
|
Wiesz, mieliśmy być inni. Miało być inaczej. Walczyliśmy bardziej, mocniej, całym sercem. Spalaliśmy się nawzajem, a skończyliśmy jako nieznajomi./esperer
|
|
|
“ Nie oceniaj ludzi po zachowaniu w tłumie. Poczekaj, aż zobaczysz jacy są w chwili, gdy robi się późno i cicho. ”
|
|
|
“ (...) I jeszcze miałem Ci powiedzieć, że jak z Tobą jestem to zawsze jest za mało czasu i jak już musimy się żegnać to czuję się tak jakby ktoś nas rozrywał na pół... ”
|
|
|
Codziennie zastanawiam się co u Ciebie słychać, czy jesteś szczęśliwy, czy za czymś tęsknisz i czy czasem wspominasz. Na dźwięk Twojego imienia czuję dziwny ból, to wszystko chyba przez to, że tak cholernie tęsknie.
|
|
|
Rozpierdala mnie fakt, że przecież mogliśmy.
|
|
|
I chociaż od tak dawna już do mnie nie piszesz, na dźwięk każdej nowej wiadomości zamykam oczy i myślę sobie, a może tym razem to Ty?
|
|
|
przychodzą takie momenty, że żaden wulgaryzm nie jest w stanie określić tego co czujemy.
|
|
|
czas, który spędziliśmy zatrzymam jak fotografię.
|
|
|
Nie odzywasz się, to się nie odzywaj, tylko gdy znajdziesz się w potrzebie, również trzymaj się tego samego.
|
|
|
ludzie traktują cie tak jak pozwalasz im się traktować.
|
|
|
|